„Mamo mogę?” , „Chcę to!”, „Tamtemu chłopcu mama kupiła!” - właśnie przez takie sytuacje na samą myśl o zakupach z dziećmi w nas rodzicach wyzwala się mechanizm obronny. Często robimy wszystko, by tak zorganizować czas, aby nie było konieczności zabrania ich do sklepu. Warto jednak od czasu do czasu wyjść z maluchem do sklepu, bo każde takie wyjście to okazja, by potrenowało swoje umiejętności społeczne i nauczyło się czegoś nowego.
By ułatwić rodzicom to zadanie, psycholog Magdalena Zimoń w jednym ze swoich ostatnich postów, zdradza jak na takie wyjście do sklepu z maluchem się przygotować i co robić na miejscu pojawią się kłopociki.
Psycholożka radzi, jak przygotować dziecko do wyjścia na zakupy
„Przed wyjściem razem ustalcie, co dziecko może kupić, na ile rzeczy się zgadzacie i jakiego rodzaju” – radzi na wstępie ekspertka. Jak podkreśla jednak mają być to wspólne ustalenia, a nie z góry narzucona nasza wola. Pamiętam z własnego doświadczenia, że ta opcja sprawdzała się idealnie. Zwykle umawiałam się z synem na jedną rzecz i konsekwentnie się tego ustalenia trzymałam. Syn też nigdy nie wołał o nic więcej, ale skupiał się na tym, co wybrać. Zdanie bowiem nie było łatwe – miała to być jedna najlepsza rzecz.
Przed wyjściem na zakupy warto przygotować z dzieckiem listę zakupów. W przypadku małych dzieci może być w formie obrazkowej, starsze dzieci mogą potrzebne produkty zapisać. Na zakupach konsekwentnie trzymajcie się tej listy, w ten sposób zakupy się nie przedłużą i kupicie wszystko, czego potrzebujecie. Dziecko będzie też miało jasne zadanie do wykonania.
Polecany artykuł:
Co robić, gdy dziecko wpada w złość w sklepie?
Co może frustrować dziecko na zakupach? Zbyt duża ilość opcji. Dlatego ekspertka radzi, by dawać dziecku do wyboru maksymalnie dwie.
Niezwykle ważna na zakupach zdaniem Magdaleny Zimoń jest też konsekwencja. „Jeśli umówiliście się na jedną zabawkę, nie rób wyjątku. Nie kupuj wszystkiego, o co dziecko prosi, nawet (przede wszystkim) w reakcji na złość dziecka” – apeluje.
Gdy emocje opadną, po powrocie do domu, radzi wyjaśnić dziecku, dlaczego nie zgodziliśmy się na daną rzecz.
Na koniec zwraca uwagę na bardzo ważny aspekt. Wyjście do dużego sklepu może być dużym wyzwaniem dla malucha, dlatego w niektórych sytuacjach lepiej wybrać mniejszy sklep lub zostawić dziecko z kimś w domu.
„Pamiętajcie, że zakupy mogą być dla dziecka trudnym doświadczeniem, zwłaszcza w wielkich marketach czy galeriach handlowych. Ilość bodźców jakie docierają do dziecka w dużych sklepach jest ogromna i może bardzo wpływać na samopoczucie dziecka. Naszym zadaniem jako dorosłych jest to, aby zadbać o komfort dziecka - jeśli wiemy, że dziecko źle reaguje na pobyty w centrach handlowych, starajmy się unikać z dzieckiem tych miejsc (jeśli to możliwe)” – radzi.