Nieśmiała, romantyczna, nieporadna, zabawna, niespełniona. Pierwsza miłość ma różne oblicza, także w literaturze. Oto 5 książek dla młodych czytelników, w których opisana jest wyjątkowo pięknie i ciekawie.
5 świetnych książek o pierwszej miłości
„Zielone martensy”, Joanna Jagiełło, wiek 11+
Są w życiu człowieka takie momenty, kiedy zmienia się wszystko, czytamy w prologu powieści Joanny Jagiełło. Dla 14-letniego Feliksa takim momentem jest ten, w którym na szkolnym boisku spotyka o rok młodszą Optę. Piegowata twarz dziewczyny otoczona aureolą rudych loków przypomina mu słońce. Opta, a właściwie Otylia ma kolorowe ciuchy, zielone martensy i zaraźliwy śmiech.
Nie sposób jej nie lubić. Nieśmiały chłopak i pełna radości życia dziewczyna szybko stają się przyjaciółmi, ale tak naprawdę od początku czują do siebie coś więcej. Oboje potrzebują jednak czasu, by to zrozumieć. Ta pierwsza miłość kiełkuje powoli, ale pięknie rozkwita.
Tłem dla opowieści o rodzącym się uczuciu jest skomplikowana sytuacja rodzinna bohaterów. Feliks po wyjeździe mamy do pracy w Niemczech oraz chorobie babci sam zajmuje się domem i opiekuje młodszą siostrą Wiką. Opta tęskni za mamą, która zginęła w wypadku samochodowym i martwi się o osamotnionego tatę.
Jest jeszcze wkraczająca w trudny okres dojrzewania i mocno zagubiona Wika. W powieści Joanny Jagiełło ważnych tematów nie brakuje. Mimo to książkę czyta się szybko i z przyjemnością.
Czytaj również: Dziecko nie chce czytać? Oto sprytne sposoby na małych przeciwników książek
Książki o kosmosie - najlepsze propozycje dla dzieci w wieku 3 i 4 lat
„Czerwień rubinu”, Kerstin Gier, wiek 13+
„Czerwień rubinu” to pierwsza część pełnej fantazji i prawdziwie romantycznej serii „Trylogii czasu” stworzonej przez niemiecką pisarkę Kerstin Gier. Bohaterka książki, 16-letnia Gwendolyn wydaje się zwyczajną nastolatką, ale pozory mylą. Dziewczyna pochodzi bowiem z rodziny podróżników... w czasie.
Gen umożliwiający wyprawy w przeszłość miała odziedziczyć jej kuzynka, Charlotte. Ale ku zaskoczeniu wszystkich to nie ona, lecz Gwen nagle przenosi się w czasie. Od tej pory życie dziewczyny mocno się komplikuje. Musi bowiem w błyskawicznym tempie nauczyć się mnóstwa rzeczy, które pozwolą jej przetrwać w XVIII wieku. W dodatku tajne stowarzyszenie Strażników ma dla niej tajemnicze zadanie.
Na szczęście Gwen nie będzie sama. Towarzyszy jej inny podróżnik w czasie - przystojny Gideon. Jak w klasycznym romansie chłopak początkowo nie wydaje się zbyt miły, ale z czasem okazuje się, że ma sporo zalet...
Emocje towarzyszące pierwszej miłości, niezwykła podróż przez epoki, nagłe zwroty akcji oraz humor i lekki styl autorki powodują, że od „Czerwieni rubinu” trudno się oderwać. Na szczęście po przeczytaniu ostatniej strony można sięgnąć po kolejne tomy trylogii. „Błękit szafiru” i „Zieleń szmaragdu” są równie dobre.
5 książek idealnych na prezent dla dziecka - jaka książka na urodziny, komunię, Dzień Dziecka?
Bajki terapeutyczne dla dzieci: czemu służą i czy warto je czytać dzieciom?
Lektury szkolne klasa 1-3 w roku szkolnym 2020/2021
„To zdarza się tylko w filmach”, Holly Bourne, wiek 15+
Audrey uwielbia filmy. Nic dziwnego, że gdy postanawia po lekcjach pracować wybiera kino. Tam poznaje Harrego. Od razu wie: „Ten chłopak oznacza kłopoty”. Harry jest pewny siebie, przekonany o własnym uroku i ma rozbrajający uśmiech. Nie wiadomo dlaczego jego słabe (przyznajmy to) dowcipy wywołują u dziewczyn szalony chichot.
Harry dziwnie przypomina stereotypowego bohatera filmu o miłości. Wiecie, takiego w którym dziewczyna z dobrego domu poznaje aroganckiego chłopaka z biednej dzielnicy. I choć początkowo wcale go nie lubi, w końcu się w nim zakochuje. Wydawałoby by się więc, że Audrey przejrzała Harrego na wylot i nic z tego nie będzie, a jednak chłopak krok po kroku zdobywa jej serce. Ale czy będą szczęśliwi jak w filmie?
Sympatyczna bohaterka, oryginalny wątek romantyczny, ciekawa forma narracji, liczne filmowe cytaty, dobry styl... Właściwie to by wystarczyło, żeby zachwycić się książką Holly Bourne. Ale ta powieść jest nie tylko łatwa i przyjemna. Ma także poważniejsze oblicze. Bo Audrey wcale nie ma lekkiego życia. Jej ojciec porzucił mamę i założył nową rodzinę, a zrozpaczona mama coraz częściej sięga do kieliszka. W dodatku wszystko wskazuje na to, że stracą dom. Jak dziewczyna ma się w tym wszystkim odnaleźć? Warto przeczytać!
„Tipi i ja” Sarach Crossan, wiek 15+
Grace ma włosy do ramion, zadarty nos i idealnie zarysowane brwi. Jej siostra bliźniaczka Tippi wygląda niemal tak samo. Ma tylko krótsze włosy. Dziewczyny skończyły 16 lat i po raz pierwszy idą do zwyczajnej szkoły. Wcześniej uczyły się w domu. Szkolny debiut jest więc dla nich przeżyciem.
Na szczęście dyrektorka liceum przydziela im uczennicę, która ma być dla nich wsparciem. Tak poznają Yasmeen, a później jej przyjaciela. Jon ma spokojne orzechowe oczy, krótko obcięte włosy, a na dłoniach tatuaże w gwiazdki. Grace wydaje się, że migotają gdy chłopak porusza rękami.
Uwielbia gadać z Jonem o książkach i czuć jego bliskość. Kiedy chłopak podaje jej butelkę cydru nie może się oprzeć. Przykłada usta do szyjki i smakuje to, co po nim zostało. Nigdy nie była bliżej pocałunku. Marzy, by przez chwilę byli tylko we dwoje. Ale to niemożliwe.
Bo Grace i Tippi są zrośnięte na wysokości bioder. Zawsze razem. Dwie siostry w jednym. Gdziekolwiek się pojawią ludzie gapią się na nie z rozdziawionymi ustami. Grace mówi do Jona: „Kocham twoją normalność”, a on odpowiada po prostu: „Wiem”. „Tippi i ja” to książka o ogromnym ładunku emocji. Niezwykła więź (nie tylko fizyczna!) łącząca siostry, które są sobie tak bliskie jak to tylko możliwe. Pierwsza miłość zakochanej dziewczyny.
Marzenie o zwyczajnym życiu. Odpowiedzialność za siebie i drugiego człowieka. Trudne decyzje, których nie można pojąć, a jednak trzeba. To wszystko sprawia, że książkę Sarah Crossan świetnie się czyta (nie przeszkadza w tym nietypowa, przypominająca wiersz forma jest), a potem nie sposób jej zapomnieć.
„Zakochałem się w Milenie”, Per Nilsson, wiek 9+
Krótka, zabawnie napisana książka o pierwszej miłości dla... dziewięcio-, dziesięciolatków, . Jej atuty to lekki styl, język dostosowany do możliwości młodego czytelnika, spora dawka humoru oraz dowcipne ilustracje. A przecież traktuje o poważnych sprawach – dojrzewaniu, pierwszym zauroczeniu i niekiedy trudnych emocjach, które im towarzyszą.
Bohater książki Dawid jest zakochany w szkolnej koleżance Milenie. Niestety, ona w ogóle go nie zauważa. Chłopiec robi, co może, by to zmienić. Jego inwencja jest doprawdy imponująca. Każdy dzień to nowy pomysł. Szkoda, że żaden się nie sprawdza... Czy ostatecznie uda mu się zdobyć serce pięknej Mileny? No, cóż, sprawa nie jest przegrana.
