Niemowlę w żłobku budzi kontrowersje, zdania na temat posyłania dziecka do żłobka są podzielone – nie tylko wśród chętnie wypowiadających się uczestników for internetowych, ale także wśród psychologów. Jakie argumenty przytaczają poszczególne strony?
- Dziecko w tym wieku potrzebuje mamy!
Gorący przeciwnicy umieszczania niemowlęcia w żłobku zwracają dużą uwagę na specyficzne potrzeby dziecka w tak młodym wieku. Psychologowie podkreślają, że nawet do 3. roku życia dziecko nie ma potrzeby socjalizowania się, zawierania znajomości, radzenia sobie z krótkotrwałym rozstaniem oraz lękiem separacyjnym. Znacznie ważniejsza dla prawidłowego rozwoju niemowlęcia jest stała obecność matki. Internauci obrazują to stanowisko opowieściami o licznych dzieciach w placówce, ciągłym płaczu i niemożliwości zaopiekowania się dzieckiem tak, jakby to zrobiła matka – chociażby w kontekście szybkiej reakcji na płacz i potrzeby.
- Niemowlę także jest istotą społeczną
Rodzice, którzy jednak decydują się na oddanie swojej pociechy do żłobka oraz wspierający ich zdanie psychologowie argumentują swoje decyzje wieloma korzyściami, które przynosi dziecku uczęszczanie do żłobka. Wśród niepodważalnych plusów stoi między innymi szybszy rozwój niemowlaka w żłobku, które ma okazję obserwować starsze dzieci, nauka dzielenia się i rozumienie reguł społecznych.
Psychologowie podkreślają, że maluchy „żłobkowe” szybciej pozbywają się obaw, że mama nie wróci – po prostu przyzwyczajone są do chwil rozstania, ale wiedzą, że to nic długotrwałego. Skutkuje to między innymi bezproblemowym procesem adaptacji do kolejnego etapu, jakim jest przedszkole. Rodzice dodają, że ich dzieci szybciej uczą się samoobsługi, ponieważ znajdują nie tylko przykład u starszaków, ale też odkrywają, że z wieloma sprawami muszą sobie radzić same (chodzi tutaj już oczywiście o dzieci, które już od kilku miesięcy „chodzą” do żłobka – na przykład o roczniaki).
Każdy ma swoje zdanie w tej kwestii, a spór trwa już bardzo długo. Czy jest zatem jakaś konkretna odpowiedź na to, czy żłobek to odpowiednie miejsce dla pięciomiesięcznego dziecka?
Niemowlę w żłobku: dziecko dziecku nierówne
Niektórzy ze specjalistów z zakresu psychologii odpowiadają wprost – nie ma tu jednej, dobrej odpowiedzi i gotowego rozwiązania. Tak naprawdę wszystko zależy od gotowości danego dziecka i jego zdolności adaptacyjnych. Jeżeli niemowlę po miesiącu uczęszczania do żłobka z radością wita „ciocię”, na sam widok budynku uśmiecha się od ucha, nabiera nowych umiejętności, a rodzice nie mają żadnych powodów do niepokoju o bezpieczeństwo dziecka – trudno mówić o jakimkolwiek szkodliwym wpływie na psychikę. Najwidoczniej mamy do czynienia z bardzo „towarzyskim” dzieckiem, dla którego pobyt w placówce jest świetną zabawą.
Warto podkreślić jednak, że wyżej wymienione zachowanie zdarza się rzadziej, niż niegotowość dziecka do uczęszczania do żłobka. Jeżeli więc niemowlę w żłobku płacze każdego poranka, ma trudności z jedzeniem, zaczyna panikować na jakiekolwiek próby odseparowania od mamy – nieporozumieniem jest rozważanie jego socjalizacji. Dziecko najwidoczniej nie jest jeszcze gotowe na taki etap funkcjonowania i w takim przypadku nie ma sensu go męczyć długotrwałą adaptacją. Jeśli mama nie może pozwolić sobie na dłuższy macierzyński, rozwiązaniem może być zatrudnienie indywidualnej opiekunki.