Gdy do PRZEDSZKOLA twojego DZIECKA uczęszcza mały AGRESOR

U twojego dziecka w przedszkolu jest mały agresor? Dziecko wraca z przedszkola zadrapane albo z siniakami i zawsze zrzuca winę na tego samego kolegę? Masz prawo do niepokoju: kiedy do przedszkola twojej pociechy uczęszcza agresywne dziecko, to już nie kwestia „dogadania się” dzieci i samodzielnego rozwiązania problemów. To już zdecydowanie moment, w którym powinnaś podjąć inicjatywę.

niegrzeczne dziecko w przedszkolu

i

Autor: _photos.com

Spis treści

  1. Mały agresor: jedyny sprawca przedszkolnej agresji
  2. Przedszkolny AGRESOR: ROZMOWA Z PRZEDSZKOLANKĄ
  3. Przedszkolny agresor: SPOTKANIE Z DYREKTOREM
  4. Agresja w przedszkolu: a może ROZMOWA Z RODZICAMI?

To zupełnie naturalne, że czasem dziecko wraca z przedszkola z siniakiem czy uwaga – nawet z rozciętą wargą. W całym, przedszkolnym rozgardiaszu trudno jest bowiem upilnować wszystkim smyków tak, by nigdy żadnemu z nich nie stała się krzywda. Agresywne zachowania zdarzają się w każdym przedszkolu. Kiedy do nich dojdzie, pani przedszkolanka zapewne dokładnie poinformuje cię o szczegółach. Czasem też zdarza się, że dziecko może ci opowiadać, kto go uderzył – jeśli jednak spytasz, kto został ostatnio uderzony przez twoją pociechę, zapewne też będzie miało ci coś do powiedzenia. Dzieci po prostu czasami w taki sposób reagują na pewne sytuacje i jeśli tylko przedszkolanka odpowiednio na to reaguje – nie masz powodu do zmartwień.

Mały agresor: jedyny sprawca przedszkolnej agresji

Problem pojawia się w momencie, kiedy zauważasz, że dziecko często wraca z przedszkola z jakimiś obrażeniami oraz – co ważne, zawsze wskazuje na tą samą osobę jako sprawcę urazów. Dodatkowo, maluch może zacząć okazywać niechęć do uczęszczania do przedszkola. Bardziej komunikatywne dzieci mogą już podać przyczynę swoich obaw wprost – boją się tego, a nie innego kolegi. W takiej sytuacji nie ma mowy o „dopasowywaniu” się dzieci, ale o jednym maluchu, z którym najwyraźniej nikt sobie nie radzi. Co robić w takim przypadku?

Przedszkolny AGRESOR: ROZMOWA Z PRZEDSZKOLANKĄ

Przede wszystkim, o całej sprawie należy porozmawiać z osobą, która na co dzień zajmuje się milusińskimi. Zadbaj jednak o to, by rozmowa przebiegała w sposób spokojny i umożliwiła ci poznanie pełnego obrazu sytuacji – podczas odbierania dziecka będzie to bardzo utrudnione. Umów się zatem w godzinie, w której nie ma już przedszkolaków. Następnie jasno określ cel swojej wizyty – wyjaśnij, że martwisz się o swoje dziecko, które najwyraźniej boi się jednego z podopiecznych, w dodatku wszystko wskazuje na to, że ma ku temu poważne powody. Pamiętaj, by nie podchodzić do rozmowy z wyrzutem – to nie przedszkolanka jest winna takim, a nie innym zachowaniom dziecka. Spytaj o rodziców smyka (czy wiedzą o jego zachowaniach, jak podchodzą do całej tej sprawy), o reakcje opiekunek na incydenty z biciem oraz proponowane rozwiązania.

Przedszkolny agresor: SPOTKANIE Z DYREKTOREM

Jeśli po rozmowie z przedszkolanką nie jesteś usatysfakcjonowana (nie widzi ona niczego złego w zachowaniu dziecka, uważa, że to normalne bądź nie zna rozwiązania sytuacji), porozmawiaj z dyrektorem lub dyrektorką placówki. Przedstaw swoje stanowisko i poproś o sensowne rozwiązanie sytuacji – na przykład ocenę dziecka przez psychologa dziecięcego i – w razie potrzeby, przeniesienie malucha do placówki integracyjnej. Nie musisz odczuwać z tego powodu wyrzutów sumienia – jedyne, czego pragniesz, to odpowiednich warunków dla swojego dziecka, sprzyjających jego zdrowemu rozwojowi. I masz prawo tego wymagać.

Agresja w przedszkolu: a może ROZMOWA Z RODZICAMI?

Oczywiście, możesz spotkać się bezpośrednio z rodzicami dziecka i przedstawić im swoje stanowisko oraz obawy. Jednak ta metoda odradzana jest ze względu na małe prawdopodobieństwo zmiany sytuacji. Jako matka jednego z dzieci, nie masz tyle autorytetu, co dyrektor przedszkola, możesz też zostać uznana za „czepialską”. Dlatego też lepiej, jeśli w imieniu ogólnego dobra dzieci wystąpi ktoś z personelu placówki.KARA DLA AGRESORA?W związku z zaistniałą sytuacją możesz odczuwać wyrzuty sumienia – ostatecznie chodzi o dziecko, które nie jest do końca świadome swojego zachowania i jego wpływu. Pamiętaj jednak, że postępujesz prawidłowo. Zwrócenie uwagi na nieprawidłowe zachowanie malca to nie „skarżenie” na nie, ale dostrzeżenie jego problemów. Jeśli dziecko jest nadpobudliwe, może okazać się, ze znacznie lepiej radzi sobie w placówce integracyjnej, z odpowiednio przygotowaną kadrą. W ten sposób rozwiązanie sytuacji przyniesie korzyści nie tylko tobie i twojemu dziecku, ale wszystkim, których sytuacja dotyczy.