Po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, gdy mama musi wrócić do pracy, żłobek może być jedynym rozwiązaniem, by zapewnić maluchowi opiekę przez cały dzień. Czasem jednak zdarza się tak, że urlop kończy się dużo wcześniej albo że w ogóle go nie ma. W takiej sytuacji do żłobka trafiają nawet kilkumiesięczne dzieci.
Nika zostawiła córeczkę w żłobku
Młoda mama opublikowała na Tik Toku film, w którym pokazała, jak zostawia dwumiesięczną córkę w żłobku. Kobieta miała wątpliwości, czy dobrze robi, w momencie przekazania dziecka opiekunce targały nią silne emocje. "Jeszcze nie jest za późno, aby wrócić, możemy się odwrócić" - powiedziała do swojego partnera,
Nie zmienili jednak zdania i oddali dziecko opiekunce. Po wszystkim partner zapytał kobietę, jak się czuje z tym, że zostawiła maleństwo w żłobku. Mama spuściła głowę, a za chwilę zaskoczyła wszystkich swoją reakcją. "Jesteśmy wolni" - powiedziała z uśmiechem. Partner również był zadowolony i zaproponował kobiecie wspólne śniadanie na mieście.
Matka ofiarą hejtu
Film wzbudził wiele negatywnych komentarzy. "Z obojgiem dzieci siedziałam w domu aż do przedszkola, czyli 3 lata, nie wyobrażam sobie tak wcześnie dziecka gdzieś oddać" - napisała jedna z matek. "Boże, w życiu bym nie oddała 2-miesięcznego dziecka..." - pisały inne.
Kobieta postanowiła wytłumaczyć się ze swojego zachowania. Przyznała, że oddała córkę do żłobka, bo musiała wrócić do pracy.
"Jest dużo nienawiści pod moim ostatnim filmem za pozostawienie mojego dwumiesięcznego dziecka w żłobku, aby m mogła wrócić do pracy i mieć dodatkowy czas na zrobienie rzeczy, które byłyby trudne z noworodkiem. Zamiast odpowiadać na jakiekolwiek negatywne opinię, poprę inne mamy, które dokonują trudnego wyboru" - wytłumaczyła Nika.
Czytaj: Jak rozpoznać najlepszy żłobek?
