Wyniki badania zostały przedstawione na Światowym Kongresie Otyłości w Kuala Lumpur. Spośród wielu wniosków, niektóre są zatrważające – aż 63 proc. rodziców dzieci z nadmiernymi kilogramami ocenia wagę pociech jako... prawidłową. Jak im pomóc dostrzec rodzicom, że ich dzieci są otyłe?
Spis treści
- Otyłość u dziecka - czy warto uświadamiać rodziców?
- Otyłość u dziecka - jak rozmawiać z rodzicami?
- Otyłość u dziecka - tego nie rób
- Otyłość u dziecka - zmotywuj je do aktywności fizycznej
Otyłość u dziecka - czy warto uświadamiać rodziców?
To pytanie, które zadają sobie ci, którzy wyraźnie widzą otyłość u dziecka, ale... nie są jego rodzicami. Wbrew pozorom, sprawa nie jest prosta. Proste stwierdzenie: „Słuchaj, nie zastanawiałaś się czasami, czy Marysia przypadkiem za dużo nie waży?” może narazić mówiącego na licznie nieprzyjemności. Nikt nie lubi, kiedy krytykuje się jego dziecko, a takie słowa mogą zostać odebrane właśnie jako krytyka.
Fakt, że sytuacja jest bardzo delikatna nie oznacza jednak, że powinniśmy rezygnować z uświadomienia rodziców – zakładając, że faktycznie nie widzą otyłości u dzieci. Jeśli tak jest, mogą nieświadomie krzywdzić swoją pociechę, co odbije się na jej zdrowiu psychicznym i fizycznym w przyszłości. Jeśli więc zauważamy problem – warto o nim porozmawiać. Trzeba zrobić to tak, aby nikt nie poczuł się urażony.
Przeczytaj: Otyłość u dzieci, zespół metaboliczny: jak walczyć z nadwagą u dziecka?
Otyłość u dziecka - jak rozmawiać z rodzicami?
Sposób uświadomienia rodzica nt. otyłości u dziecka można dopasować do charakteru człowieka, z jakim mamy zamiar porozmawiać. Jeśli wiemy, że jest to osoba, która nie cierpi słuchać jakichkolwiek porad czy uwag, możemy ułatwić sobie zadanie przez użycie prostego sposobu – takiego jak „przypadkowe” sprawdzenie BMI w internetowym kalkulatorze („sprawdziłyśmy swoje, Marysiu, czy ty też chcesz?”). Taka informacja jest bardziej oficjalna, niż nasza uwaga, zatem nie zostanie uznana za atak czy chęć dokuczenia dziecku.
Jeśli mamy dobrą więź z osobą, którą chcemy uświadomić w kwestii otyłości dziecka, znacznie lepszym rozwiązaniem jest jednak rozmowa. Warto wybrać spokojny moment, umówić się na kawę i powiedzieć wprost: „Słuchaj, ostatnio trochę niepokoi mnie Marysia. Mam wrażenie, że waży za dużo – sprawdzałaś to?”. Oczywiście, aby nie zostać źle zrozumianym, można wyjaśnić swoją motywację. Wystarczy proste: „Proszę, nie zrozum mnie źle, nie chciałabym cię urazić ani obrażać Marysi. Wiesz, że ją uwielbiam, to cudowna dziewczynka i obawiam się, że może mieć problemy w przyszłości".
Przeczytaj: Jak rozpoznać cukrzycę u dziecka? Te objawy powinny cię zaniepokoić
Otyłość u dziecka - tego nie rób
Pamiętaj, aby w żadnym przypadku nie omawiać otyłości dziecka... przy nim samym. Dzieci nieco inaczej interpretują rzeczywistość, twoje słowa mogą zostać zatem odebrane jako: „Ciocia uważa, że jestem gruba i będą się ze mnie śmiać". Nawet jeśli tak się nie stanie, to poruszanie tematu „na forum” może w dużym stopniu zawstydzić dziecko – nie wolno do tego dopuścić.
Otyłość u dziecka - zmotywuj je do aktywności fizycznej
Jeżeli rzeczywiście chcesz pomóc rodzicom (kimkolwiek dla ciebie są) w zwalczaniu nadwagi u ich dziecka, to nie poprzestawaj na samym tylko zwróceniu uwagi, że ich dziecko jest otyłe. Postaraj się pomóc w szerokim tego słowa znaczeniu. Możesz na przykład zaproponować, że raz w tygodniu będziesz zabierała dziecko na długi spacer – by trochę „rozruszać” dziecko. Jako dobra ciocia czy energiczna babcia możesz również zmotywować je do aktywności i zabierać np. na basen.
Wszystkie wskazówki, na jakie wpadniesz, będą mile widziane, jeśli rodzice rzeczywiście zdadzą sobie sprawę z otyłości dziecka. Możesz więc przygotować ciekawy jadłospis dla smyka albo wymyślić kilka ciekawych sposobów na zachęcenie go do jedzenia zdrowej żywności.
Warto pamiętać, że jeżeli rodzice nie chcą zauważyć problemu nadwagi lub otyłości u dziecka, nie można nalegać. Kłótnie o to, czy dziecko ma nadwagę, czy nie, nie powinny się pojawiać – w tak trudnej sytuacji wskazana jest tylko szczera rozmowa i delikatne zasugerowanie problemu. Reszta należy już do rodziców.
Przeczytaj: Żywienie dziecka: zdrowe przekąski zamiast chipsów i słodyczy