"W jakim wieku były wasze dzieci, kiedy zaczęłyście zabierać je na „niezdrowe” jedzenie? Moja córka do 1,5 roku nie jadła soli ani cukru, ale czasem, np. w drodze do dziadków, gdy spędzamy 4 godziny w aucie, chcemy zatrzymać się w MacDonaldzie czy KFC. Czy hamburger i frytki jedzone raz na 2-3 miesiące zrobią jej krzywdę?" – napisała mama 2-letniej dziewczynki na grupie dla mam.
Wiemy, że jest złe, ale je dajemy
Fast foody w diecie dziecka to kontrowersyjny temat. Wszyscy wiemy, jak bardzo są szkodliwe, ale wszyscy dajemy je dzieciom. To po prostu wygodna opcja, gdy nie miałaś czasu zrobić obiadu, jesteś w drodze na wakacje lub do rodziny albo po prostu chcesz wyjść gdzieś w weekend i - w ramach atrakcji – zjeść na mieście. Czy podanie dziecku hamburgera i frytek w takiej sytuacji to zbrodnia? Dietetycy uspokajają, że nie.
- Zjedzenie frytek raz na miesiąc, może niekoniecznie co miesiąc, na pewno nie zaszkodzi zdrowemu dziecku. To samo dotyczy hamburgerów czy zapiekanek – mówi Magdalena Jarzynka-Jendrzejewska, ekspert Barbora Polska, internetowego sklepu spożywczego, dietetyk, specjalista ds. zdrowego żywienia. - Zjedzone raz na jakiś czas nie stanowią zagrożenia, ale nie powinny być standardem. Warto pamiętać, że jeśli decydujemy się na podanie dziecku jedzenia z kategorii fast food, to najlepiej, aby te przykładowe frytki nie były daniem samym w sobie, a raczej składową obiadu, a w ich towarzystwie pojawiła się ryba lub mięso i porcja warzyw. Wtedy nie mam nic przeciwko. Jeśli chodzi o najmłodsze dzieci to jestem zdania, że przynajmniej do 3. roku życia, nie powinny rozsmakowywać się w fast foodach.
Fast foody to nie zbrodnia, jeśli...
Zdaniem ekspertów od żywienia zarówno dzieci, jak i dorosłych, liczy się całokształt diety, a nie pojedyncze odbieganie od normy. Oznacza to, że dziecko, które jest prawidłowo żywione, dostaje zdrowe produkty, je dobrze zbilansowane posiłki, czyli takie, które zapewniają mu różnorodne składniki odżywcze, może raz na jakiś czas zjeść danie typu fast food.
Kluczowe jest tu określenie „raz na jakiś czas”. Jeśli gotujesz codziennie obiady lub dziecko zjada je w placówce, wyjście do Maca raz w miesiącu nie zrobi mu krzywdy.
Jednak jeśli nie gotujesz i dajesz dziecku każdego dnia hamburgera, pizzę czy mrożone nugetsy z kurczaka – to już jest to sytuacja zagrażająca zdrowiu malucha. Regularne spożywanie fast foodów niesie bowiem ze sobą wiele niebezpieczeństw.
Długoterminowe skutki jedzenia fast foodów
Fast foody zawierają wiele niezdrowych składników, takich jak cukier, tłuszcze nasycone, tłuszcze trans, mają też bardzo dużo kalorii. Spożywanie ich regularnie w wieku dziecięcym grozi nadwagą, a także chorobami cywilizacyjnymi, które mogą ujawnić się w wieku dorosłym.
Badania wykazały, że spożywanie śmieciowego jedzenia częściej niż raz w tygodniu wiąże się z wyższym ryzykiem otyłości, podczas gdy jedzenie fast foodów częściej niż dwa razy w tygodniu - z wyższym ryzykiem zespołu metabolicznego, cukrzycy typu 2 i śmierci z powodu choroby niedokrwiennej serca.
6 zasad komponowania prawidłowej diety rocznego dziecka – sprawdź, o czym trzeba pamiętać!
Dlaczego lody są lepsze od słodyczy? Pediatrzy podali zaskakującą odpowiedź
Krótkoterminowe skutki niezdrowego jedzenia
A co, jeśli dziecko zje fast fooda raz na miesiąc albo raz na dwa miesiące? Nic mu się nie stanie. Frytki w podróży czy pizza z okazji urodzin kolegi nie wywoła u malca negatywnych skutków zdrowotnych. Ale trzeba pamiętać, że może wywołać u niego na przykład ból brzuszka czy wzdęcia: układ trawienny malca może nie poradzić sobie z nadmiarem tłuszczu.
Dziecko może też odczuwać zwiększone pragnienie po spożyciu większej ilości soli. Istnieje jeszcze jedno ryzyko: jedzenie może mu zasmakować i będzie domagać się go częściej. Ale to już pole do popisu dla ciebie – nie wolno ulegać dziecku i lepiej nadal traktować wyjścia do MacDonalda jako sporadyczną atrakcje lub koło ratunkowe, a nie jako standard żywienia.
Od jakiego wieku dziecko może jeść fast foody?
Fast foody to stały posiłek, więc można podać go dziecku dopiero wtedy, gdy zakończy już etap rozszerzania diety. Kubki smakowe malucha poznającego nowe potrawy nie są jeszcze rozwinięte, dlatego lepiej, aby malec do 18. miesiąca życia nie miał styczności z posiłkami typu fast-food – lepiej, aby w tym czasie przyzwyczajał się do jedzenie potraw bez cukru czy soli.
Dwu-, trzylatek może sporadycznie zjeść frytki lub pizzę, nawet jeśli będą zawierały duże ilości soli. Podanie raz na jakiś czas porcji soli uzupełni jego zapotrzebowanie na sód. Pojedynczy posiłek, np. w drodze na wakacje, nie wywoła w jego organizmie spustoszenia. Zwłaszcza jeśli w kolejne dni powróci do normalnej zdrowej diety.