Nauka piramidy zdrowego żywienia nie pomoże, jeśli sami nie pokażemy dziecku na czym polega zdrowe odżywanie. Wiedza na ten temat jest dostępna na wyciągnięcie ręki - wystarczy skorzystać z rad dietetyków, którzy za darmo dzielą się nimi chociażby w internecie.
Jedną z popularyzatorek wiedzy na temat zdrowego żywienia, także w kontekście dzieci, jest Katarzyna Bosacka. W jednym z ostatnich filmów na Instagramie pokazała, jaki mamy wybór jeśli chodzi o bułki, z których przygotowujemy dzieciom kanapki. W końcu bułka bułce nierówna i wcale ta, która jest produktem pierwszego wyboru, nie jest najzdrowsza.
Czytaj też: "Nie odejdziesz od stołu, póki nie skończysz"? To przynosi więcej szkody niż pożytku
Spis treści
Kanapki dla dzieci - za i przeciw
Nie da się ukryć, że kanapki to wciąż jedna z najpopularniejszych form śniadań Polaków. Jedzą je zarówno dzieci jak i dorośli, maluchom pakujemy je do plecaków, możemy zabrać ze sobą do pracy czy "na drogę". Często kanapkę łatwiej się transportuje i w przeciwieństwie do zdrowego zestawu włożonego do śniadaniówki - prościej ją skonsumować.
Część dietetyków jest zdania, że pora przestać sięgać po pieczywo, które często nie dostarcza potrzebnych wartości odżywczych, za to na krótko zaspokaja apetyt. Jednak kanapka to przecież nie tylko biała bułka z szynką i żółtym serem - można w niej przemycić naprawdę sporo cennych składników. Kolorowa, z dodatkiem świeżych warzyw, przygotowana na dobrej jakości pieczywie będzie zdrowa i pożywna. Rzecz w tym, by wiedzieć, jaką bułkę wybrać. Katarzyna Bosacka przypomina, że kajzerka to najgorszy wybór z możliwych. Dlaczego?
Czytaj też: Legendy o "cukrowym haju" zna każdy rodzic. Lekarz: samospełniająca się przepowiednia
Jaką bułkę wybrać na śniadanie dla dziecka?
Nie namawiamy nikogo do tego, by rezygnować z kupowania bułek i od dziś zakazać dziecku jedzenia kanapek, które być może bardzo lubi. Zamiast zakazów, proponujemy więc alternatywy. Jeśli do tej pory przygotowywaliście kanapki do szkoły na bazie białej bułki pszennej - polecamy zastąpić ją inną. Dlaczego warto to zrobić?
"Jaka jest alternatywa dla takiej białej bułeczki pszennej kajzerki z mąki wysokooczyszczonej, która tak naprawdę - poza czystą energią - nie ma w sobie wartości odżywczych? Jest idealnie bielusieńka" − mówi Katarzyna Bosacka.
Ekspertka już we wstępie daje jasno do zrozumienia, że to prosty, ale kiepski wybór. Poleca, by zwrócić uwagę na bułki upieczone z innego rodzaju mąki lub pszenne, ale nie kajzerki.
Jako najzdrowsze bułki wskazuje:
- bułki żytnie na zakwasie,
- grahamki,
- bułki orkiszowe,
- bułki pełnoziarniste.
Oczywiście nie każdemu taki wybór posłuży - w przypadku nietolerancji pokarmowej, celiakii czy cukrzycy - z pieczywa trzeba zrezygnować lub niekiedy wybrać właśnie zwykłą, pszenną bułeczkę.
Katarzyna Bosacka przekonuje, że bułki żytnie na zakwasie są nie tylko bogate w wartości odżywcze, lecz także regulują poziom cukru we krwi i pomagają w trawieniu. Bułki orkiszowe sycą na dłużej i mają więcej składników odżywczych niż zwykłe pszenne, zaś pełnoziarniste cechuje wysoka zawartość cennego błonnika pokarmowego.
Jednym z najgorszych wyborów są za to bułki maślane - wyjątkowo bogate w tłuszcz i cukier.
Czytaj też: Niektóre to sam tłuszcz i sól! Dietetyk radzi: tych parówek z Biedronki nigdy nie kupuj