Zrób sama: fartuszek jak śliniaczek – przyda się każdemu przedszkolakowi
Fartuszek przydaje się zwłaszcza wtedy, kiedy np. starszak zaczyna już naukę samodzielnego jedzenia. W takich sytuacjach zwykły śliniaczek nie jest wystarczającym zabezpieczeniem. Nieco większa wersja, przypominająca fartuch kuchenny, lepiej spełni swoją rolę. Cała tajemnica tkwi w kroju, a raczej w jego proporcjach. Fartuszek do karmienia to nic innego jak śliniaczek, tylko nieco wydłużony i ewentualnie poszerzony, z paskiem, którym wiążemy go w talii. Jest tak prosty, że niepotrzebny ci będzie gotowy wykrój – możesz wykonać go sama. A szycie? Ogranicza się do oblamowania brzegów. Cała operacja trwa nie więcej niż godzinę, a w efekcie powstaje ładny i bardzo pożyteczny gadżet.