Już 15 listopada Netflix zaprasza wszystkich na światową premierę swojego pierwszego filmu animowanego. O czym jest jego historia i jaki cenny morał niesie za sobą Klaus?
Jesper (w tej roli w oryginalnej wersji językowej występuje Jason Schwartzman) okazuje się najgorszym studentem w historii akademii listonoszy i zostaje przeniesiony na mroźną wyspę za północnym kołem podbiegunowym, gdzie skłóceni mieszkańcy rzadko ze sobą rozmawiają, a o pisaniu listów nie ma nawet mowy. Jesper jest już bliski rezygnacji, gdy znajduje wsparcie u miejscowej nauczycielki Alvy (Rashida Jones) i poznaje Klausa (nagrodzony Oscarem J.K. Simmons), tajemniczego stolarza, który mieszka samotnie w chatce pełnej własnoręcznie wykonanych zabawek. Ta wyjątkowa przyjaźń przywraca radość życia w Smeerensburgu, skłaniając sąsiadów do hojności i wprowadzając nowe, pełne magii zwyczaje, jak wieszanie skarpet na kominku.
Klaus to bożonarodzeniowa animowana komedia w reżyserii Sergio Pablosa, współtwórcy Jak ukraść księżyc, z udziałem Joan Cusack, Willa Sasso i Norma Macdonalda. W polskiej wersji językowej głosu użyczyli m.in. Wiktor Zborowski, Anna Dereszowska i Józef Pawłowski. Czas trwania filmu: 97 minut.
Klaus jest do obejrzenia za darmo i bez rejestracji przez cały najbliższy weekend na komputerach, laptopach oraz urządzeniach z systemem Android z najnowszą wersją wyszukiwarki Chrome pod linkiem: netflix.com/klaus.