Myśląc o zabawach na świeżym powietrzu, możemy sobie pomyśleć, że kiedyś to było inaczej. Kiedyś dzieci się bawiły na zewnątrz i lubiły w ten sposób spędzać czas.
Dziś zasłaniamy się nowoczesną technologią. Tłumaczymy, że dzieci wolą grać w gry i oglądać telewizję. Straszymy niebezpiecznymi czasami, na koniec podkreślając, że jest za zimno lub za gorąco.
W efekcie dziecko więcej czasu spędza zamknięte w mieszkaniu, niż beztrosko się bawiąc. Dorośli robią podobnie. Jeżeli nie muszą, to nie wychodzą.
Nie szukajmy wymówek. Zachęcajmy i twórzmy warunki, aby również nasze dzieci poznały, czym jest zabawa na świeżym powietrzu.
Korzyści z tego będą ogromne, zarówno dla ich zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Sprawdź tylko, jak wiele dzieci mogą zyskać, bawiąc się na zewnątrz.
Zobacz także: Aktywność na świeżym powietrzu: zapomniane gry i zabawy dla chłopców
Co daje dziecku zabawa na zewnątrz?
Podczas zabawy na zewnątrz dzieci korzystają ze wszystkich zmysłów. Dotykają kamyków, kory drzew, trawy. Czują przeróżne zapachy. Słyszą dźwięki samolotów, ptaków, szczekających psów.
Wyjście na zewnątrz to dla dzieci szansa, aby wymyślać nowe zabawy. Myśleć nieszablonowo. Zrobić coś z niczego, jak na przykład szałas z kilku patyków i góry liści.
Stają się także bardziej samodzielne, bo mogą włączyć nas do zabawy, którą sami wymyślili. Wejść na wieżę na placu zabaw, gdy jeszcze tak niedawno, bali się to zrobić.
Najważniejszą korzyścią z zabawy na zewnątrz jest stymulowanie rozwoju mózgu. Te wszystkie zabawy i czas spędzony na świeżym powietrzu dodają energii i motywacji, której mózg tak bardzo potrzebuje.
Słońce dla zdrowia psychicznego
Dużą zaletą ze spędzania czasu na zewnątrz jest światło słoneczne. Przy zachowaniu odpowiedniej ochrony, nasz organizm wytwarza dzięki niemu witaminę D, jakże istotną dla zdrowia psychicznego, rozwoju i zdrowych kości. Dodatkowo witamina D wspiera układ odpornościowy.
Ruch dla zdrowia fizycznego
Bieganie, skakanie i wspinanie to nie lada gratka dla małego organizmu, który tego po prostu potrzebuje.
Aktywność fizyczna jest niezbędna. Jazda na rowerze, gra w piłkę lub spacer to czynności, które wspierają prawidłowy rozwój dziecka.
Absolutnym minimum jest godzina aktywnej zabawy dziennie. Dzieci oczywiście mogłyby poświęcić jej o wiele więcej czasu, jednak o tę godzinę powinniśmy się zatroszczyć każdego dnia.
Rozwój wielozadaniowości i planowania
Nie zawsze się o tym mówi, ale zabawa na zewnątrz rozwija wiele umiejętności jednocześnie. Jeżeli tylko mu na to pozwolimy, damy przestrzeń, w której może się rozwijać, dziecko po to bardzo chętnie sięgnie.
Zacznie planować, w co się będzie bawiło, rozwinie swoją kreatywność i wielozadaniowość.
Rozwój umiejętności społecznych
Wychodzenie z dzieckiem na plac zabaw, gdzie są inne dzieci, uczy je nawiązywać relacje społeczne.
Małe dziecko może się tam nauczyć, czym jest dzielenie, współpraca, a także wiele innych interakcji, których nie nauczą się w przedszkolu lub w szkole.
Budowanie niezależności
Bardzo istotne jest, aby w czasie zabawy pozwolić dziecku na popełnianie błędów i podejmowanie ryzyka. Dzieci muszą się nauczyć, że potrafią robić niektóre rzeczy samodzielnie. Dzięki temu budują swoje poczucie własnej wartości.
Zabawa na świeżym powietrzu umożliwia dziecku podejmowanie wyzwań. Może biegać szybciej i dalej, wspinać się, skakać, odchodzić trochę dalej od opiekuna a później wracać.
Naszym zadaniem jest być obok, pomóc w razie konieczności, pokazać i nauczyć. Jednak nie wyręczać, nie planować za niego. Pozwolić działać w taki sposób, aby mogło rozwijać swoje umiejętności, a nie bać się świata, który je otacza.
Zobacz także: Zabawy ruchowe dla dzieci. Propozycje zabaw stymulujących rozwój dziecka
Zabawa na zewnątrz niezależnie od pogody
Kiedy pada deszcz lub jest zimno, dzieci również mogą wychodzić na świeże powietrze. Jeżeli mają niedobory odporności, musimy po prostu bardziej na nie uważać. Ograniczyć czas, który spędzą na dworze, ale jednak pozwolić im budować swoją odporność.
Dzieci, które są zdrowe, nie mają niedoborów odporności, mogą złapać lekki katar i nie jest to nic złego. Przeziębienie stymuluje układ odpornościowy. Rozwija go i w efekcie sprawia, że dziecko jest bardziej odporne na choroby.
Zatroszczmy się o odpowiednie ubranie i kiedy pada deszcz, pozwólmy dzieciom poskakać w kałużach. Pozwólmy im się ubrudzić. Nie ciągnijmy za rękę, gdy śmieją się w najlepsze w ubłoconych kaloszach.
Ustal z dzieckiem zasady
Oczywiście nie każdy może lubić tańczenie w deszczu lub zabawę, gdy jest naprawdę zimno. Nie wszystkie dzieci mogą również zrozumieć, że zabawa nie może trwać w nieskończoność.
Nie chodzi o to, aby porzucić wszystkie inne obowiązki i od teraz przesiadywać tylko na zewnątrz.
Chcąc sprawić, aby ten czas był przyjemny zarówno dla rodzica, jak i dla dziecka, należy ustalić wcześniej zasady. Wytłumaczcie, dlaczego trzeba dostosować strój do panującej pogody i zachęćcie malucha, jakie przygody czekają go na zewnątrz.
Jednak przede wszystkim, gdy wychodzicie, nie pokazujcie, że telefon jest ważniejszy. Wybierzcie taki moment, gdy nic nie będzie was rozpraszać, aby móc spędzić ten czas wspólnie z dzieckiem. Tak na 100%.
Dzięki temu lepiej się poznacie i nawiążecie wyjątkową więź.
Warto również zdać sobie sprawę z tego, że dzieci nie zawsze będą nas potrzebowały do zabawy. Nadejdzie ten dzień, w którym będą mogły samodzielnie wychodzić, a wtedy zacznie nam brakować czasu, który mogliśmy z nimi spędzać.
Zobacz także: Czy to bezpieczne? Sprawdź, kiedy dziecko jest gotowe na samodzielne wyjście na podwórko