Świecące za sprawą odpalenia "zimnych ogni" mandarynki stały się popularną zabawą na TikToku już w czasie świąt. Okres sylwestrowo-karnawałowy tylko przedłuża ten trend, który chętnie powielają zarówno dorośli, jak i dzieci. Choć zabawa wydaje się bardzo atrakcyjna, eksperci są sceptyczni i ostrzegają rodziców przed potencjalnymi zagrożeniami. Czy to rzeczywiście tak niebezpieczne?
Przeczytaj też: Nowy trend na TikToku rozwścieczył internautów. „To jest znęcanie się nad dziećmi”
Spis treści
Zobacz: Influencerce odebrano syna przez filmik na TikToku. "Nie wiedziałam, że to coś złego"
O tym, że eksperymentowanie ze środkami pirotechnicznymi, nawet tak pozornie nieszkodliwymi, jak zimne ognie, może skończyć się źle, pisze na swoim Instagramowym profilu prof. Katarzyna Siuzdak z Instytutu PAN w Gdańsku, prowadząca profil Science Mission, na którym w przystępny sposób propaguje ciekawostki naukowe. Jakie minusy zabawy ze "świecącymi mandarynkami" wymienia?
Niebezpieczna zabawa z zimnymi ogniami
Ekspertka apeluje do influencerów, by nie rozpowszechniali szkodliwego jej zdaniem trendu.
– To, że Tobie się nic nie stało, masz z tego frajdę, nie znaczy, że tak będzie z Twoimi naśladowcami. Sztuczne ognie i wszelkie pirozabawki to nie są wcale „idealne” rzeczy do zabawy - pisze "profesorka Kasia". Jak podkreśla, zimne ognie wcale nie są zimne. Palą się bowiem w temperaturze ponad 1000 stopni Celsjusza.
Nieodpowiednio użytkowane przez dzieci, mogą łatwo uszkodzić wzrok.
Ryzyko zatrucia
Kontrolowana przez rodziców zabawa z "kosmicznymi mandarynkami" może być całkiem bezpieczna, ale warto zwrócić uwagę starszych dzieci, by nie powielały zabaw z internetu bez skonsultowania się z rodzicami. Jak alarmuje "profesorka Kasia", część internautów promuje trend zjadania mandarynek po ich odpaleniu, a to już niezwykle niebezpieczne.
Mandarynka po takim odpaleniu zimnych ogni zawiera w sobie całe mnóstwo substancji chemicznych. To jak wiele ich osadza się w żywności po dopaleniu zimnych ogni, ekspertka pokazała na przykładzie skorupki wydmuszki jajka i na przekrojonej mandarynce. Ciemny osad, który widać na jej filmiku, to jak pisze nie tylko żelazo, ale też bar i stront, które mogą spowodować zatrucie.