Wakacyjne kierunki Polaków z uwagi na zmiany klimatyczne powoli ulegają rekonstrukcji. Coraz więcej z nas zamiast południa Europy wybiera zimniejsze północne destynacje. Planując wypad na północ Europy warto pomyśleć o Legolandzie w Danii. Tu w Lego House znajduje się wyjątkowa restauracja. Wizyta w niej zapadnie każdemu dziecku na długo w pamięci. A i rodzice będą zachwyceni – spokojem, jaki doświadczą w oczekiwaniu na posiłek i nie tylko.
Polecany artykuł:
W tej restauracji dzieci się nie nudzą. Dania podają roboty
Recenzją na temat tego miejsca podzieliła się niedawno instagramerka Patrycja Horowska. W kilku żołnierskich słowach opisała, jak wygląda wizyta w takiej restauracji. Na koniec zaś zdradziła, czy jedzenie było smaczne i ile kosztowało.
„Żeby złożyć zamówienie, musimy zbudować swój posiłek z klocków. Każdy klocek ma przypisane danie i wybieramy po jednym klocku z każdego koloru, po czym budujemy nasze zamówienie. Całość wkładamy do maszyny, która znajduje się przy stoliku, bo tak w restauracji nie ma również kelnerów” – słyszymy na filmiku opis.
W momencie, gdy w normalnej restauracji nastąpiłby nudny dla dzieci czas oczekiwania na danie, tu dzieją się rzeczy niesamowite.
„Na ekranie zaczyna się wyświetlać cały proces, w którym te słodkie ludziki Lego przyjmują nasze zamówienie i oglądamy, jak przygotowywane jest nasze danie. Nagle pojawia się komunikat, że nasz obiad jest gotowy i uwaga dociera on do nas w wielkim klocku Lego, ale najpierw musi do nas zjechać po specjalnej konstrukcji, a potem zostaje nam przekazane przez roboty” – tłumaczy instagramerka.
Czy obiad w restauracji Lego jest drogi?
Jak podkreśla autorka posta jedzenie w tej wyjątkowej restauracji było pyszne. Szczególnie łosoś dostał 10 na 10 punktów. Czy były warte swojej ceny? Na to pytanie instagramerka już nie opowiedziała – pozostawiając ocenę swoim obserwatorom. Zdradziła jednak, ile dokładnie zapłaciła za obiad dla 3 osób. Było to 620 koron czyli 360 zł.
Pod rolką wybuchła gorąca dyskusja na temat tego, czy to drogo czy nie. Większość osób przyznała, że za tego typu atrakcję nie jest to wygórowana cena.
„W takich miejscach płaci się za doświadczenia, które myślę że są warte tej ceny”.
„360 zł za 3 osoby? Jak na Danie i takie atrakcje uważam że to mało. Niedawno w mocno przeciętnej restauracji w Gdańsku tyle zapłaciliśmy (3x makaron, 1 zupa, 1 deser, 1 piwo i 2 soki)” – pisali.