Zabawy z dzieckiem na plaży wcale nie muszą być dla rodziców traumatycznym przeżyciem. Wystarczy, że przypomnicie sobie, co wy w wieku waszych dzieci robiliście nad wodą, spędzając urlop z rodzicami.
Wakacje z dzieckiem - w co sie bawić na plaży
- Zabawa pierwsza: rybka w wodzie
Oczywiście kupiliście przed wyjazdem wszelkie niezbędne akcesoria, bo świetnie wiecie, że w nawet najmniejszym kurorcie zwykłe dmuchane kółko jest dwa razy droższe niż w waszym osiedlowym sklepie. Wśród nich powinny się znaleźć, stosownie do wieku malca i jego stopnia oswojenia z wodą:
sprzęt dmuchany ułatwiający pływanie (rękawki ułatwiające naukę pływania, kółko lub jakieś pływające zwierzątko) lub deska do pływania, okularki, płetwy, maska, rurka, pieluszki do pływania. Pamiętaj, że największą radość dziecko będzie miało, gdy ty wejdziesz razem z nim do wody a nie tylko będziesz rzucać czujne spojrzenia z koca na brzegu.
- Zabawa druga: wielki budowniczy
Potrzebuje łopatek w kilku rozmiarach, grabek i foremek oraz wiaderka. Przydadzą się też wszelkie kamyczki, muszelki i wodorosty. Szczególnie zapaleni biorą nawet koparki, ale tak naprawdę i nieuzbrojonymi w profesjonalny sprzęt łapkami można zdziałać cuda. Choć oczywiście wyrzucona przez morze deseczka i jednorazowy kubeczek zdecydowanie ułatwią pracę.
-
Zabawa trzecia: sportowiec
W nogę ciężko grać na plaży, i to nie z powodu piachu a braku miejsca. Lepsza będzie piłka dmuchana i odbijana. Przydać się może też ringo i sprzęt do badmintona lub frizbee.
- Zabawy z rodzicami
Buduje się świetnie zamki z piasku otoczone fosami i przybrzeżne jeziora. Hitem wakacji mogą stać się autostrady (szczególnie te górskie). Pod warunkiem, że tatuś lub mamusia przypomną sobie swoje własne dzieciństwo i zdobędą kapsle i urządzą wielkie wyścigi. Fajnym pomysłem jest też usypanie wielkiej góry piachu i wyrzeźbienie z niej jakiegoś zwierzątka – rekordy popularności biją żółwie, krokodyle i wieloryby.
Tatuś (lub mamusia, ale one zazwyczaj nie przepadają za tym) może sprawić dziecku wielką radość, gdy poprosi je o obłożenie swojego ciała wilgotnym (albo mokrym) piachem dla ochłody. Leżącego tatę można też wtoczyć do wody, a mamie przynieść w wiaderku chłodną falę.
- Zabawy ze wspomaganiem
Jeśli nie przyjechaliście z zaprzyjaźnionymi rodzinami to starajcie się zakładać bazę w pobliżu innych rodziców z dziećmi. Jeśli w pobliżu są inni rodzice z dziećmi, to możecie wspólnie z nimi organizować czas maluchom. A i macie większe szanse, że dzieci zajęte sobą dadzą wam chwilę wytchnienia.