Wejście na Giewont z dzieckiem. Czy zdobywanie Śpiącego Rycerza to dobry pomysł?

2023-06-21 10:28

Wejście na Giewont to jedna z popularniejszych wycieczek w Tatrach, choć wcale niełatwa. Czy planowanie takiej wycieczki z dzieckiem ma sens? Podpowiadamy, czy warto iść na Giewont, a jeśli tak, to który szlak wybrać.

Wejście na Giewont

i

Autor: Getty Images Wejście na Giewont jest czasochłonne, ale oferuje piękne widoki

Wejście na Giewont cieszy się w Tatrach ogromną popularnością. Wynika to nie tylko z dobrego usytuowania tego szczytu, ale również z legendy, jaka otacza Śpiącego Rycerza. Szlak na Giewont jednak nie jest krótki ani łatwy, dlatego zanim wybierzemy się na wycieczkę, powinniśmy dobrze ją zaplanować.

Spis treści

  1. Wejście na Giewont 
  2. Czy wejście na Giewont z dzieckiem to dobry pomysł?
  3. Szlaki na Giewont
  4. Najłatwiejszy szlak na Giewont
  5. Legenda o Śpiącym Rycerzu

Wejście na Giewont 

Dla wielu turystów przybywających w Tatry, wejście na Giewont to jeden z głównych punktów wycieczki. Po wjeździe na skocznię narciarską i kolejce na Kasprowy Wierch, Giewont jest kolejnym punktem do odhaczenia na liście. Góra o wysokości 1895 metrów jest uważana za najwyższy szczyt w części Tatr Zachodnich, góruje nad całym Zakopanem, wabiąc i kusząc turystów.

Zdobycie Giewontu nie jest jednak tak łatwe jak mogłoby się wydawać. Zbocza od strony północnej są strome, od strony południowej łagodniejsze, ale szlak jest długi, a w obie strony wymaga przynajmniej 7-godzinnej wędrówki.

Czy wejście na Giewont z dzieckiem to dobry pomysł?

Giewont niesie kilka zagrożeń dla dzieci, w związku z którymi powinniśmy dobrze rozważyć taką wędrówkę. Jakich?

  • Jest to szlak długi, zatłoczony, może być męczący dla dziecka
  • gdy skały są śliskie, jest również niebezpieczny, dlatego nie zaleca się takiej wyprawy z małymi dziećmi
  • końcowy odcinek wymaga wchodzenia po łańcuchach (przy bardzo dużym zatłoczeniu)
  • w przypadku burzy Giewont jest bardzo niebezpieczny!

22 sierpnia 2019 roku w czasie burzy w Tatrach na Giewoncie zginęły 4 osoby, a 157 zostało rannych. Było to wydarzenie na niespotykaną skalę, jakiego do tej pory nie odnotowano w historii Tatr.

Czytaj: Kolej linowa Solina z dzieckiem. Czy warto wybrać się na wycieczkę kolejką gondolową?

Szlaki na Giewont

Giewont możemy zdobyć jednym z pięciu szlaków. Mają one różne stopnie trudności i jeśli zdecydujemy się iść z dzieckiem (minimum wczesnoszkolnym), powinniśmy wybrać najłatwiejszy z nich. Trzeba też pamiętać od odpowiednim obuwiu w góry (trampki to zdecydowanie powód do zrezygnowania z trasy), a także o zabraniu ciepłej bluzy, kurtki i prowiantu. Szlaki na Giewont są zatłoczone, a możliwość robienia przystanków po drodze ograniczona.

Górę możemy zdobyć jednym z następujących szlaków:

  1. Z Kuźnic przez Halę Kondratową i Wyżnią Kondracką Przełęcz
  2. Z Kuźnic przez Halę Kondratową i Kopę Kondracką
  3. Z Kuźnic przez Kasprowy Wierch, Kopę Kondracką i Wyżnią Kondracką Przełęcz
  4. Z Doliny Strążyskiej przez Przełęcz w Grzybowcu i Wyżnią Kondracką Przełęcz
  5. Z Gronik przez Dolinę Małej Łąki, Kondracką Przełęcz i Wyżnią Kondracką Przełęcz

Najłatwiejszy szlak na Giewont

Jeśli pomimo wszystko trudności zdecydujemy się wybrać na Giewont ze starszym dzieckiem, wybierzmy niebieski szlak z Kuźnic przez Halę Kondratową i Przełęcz Kondracką. Droga ta jest najłatwiejsza, ale też najczęściej wybierana przez turystów, w związku z czym panuje na niej ogromny tłok. Szlak jest malowniczy i wiedzie przez piękną Halę Kondratową i urocze schronisko PTTK. Później zaczyna się dość ostre podejście na Wyżnią Kondracką Przełęcz, ale jeśli wybraliśmy się w dobrym momencie, w którym nie ma na szlaku dużej liczby turystów, możemy po około 50 minut zameldować się na szczycie. Widoki z Giewontu zapierają dech w piersi.

Czytaj: Beskid Śląski z dzieckiem. Co warto zobaczyć w Beskidzie Śląskim?

Legenda o Śpiącym Rycerzu

W czasie wędrówki na Giewont warto opowiedzieć dziecku legendę o Śpiących Rycerzach. Wiele lat temu, gdy Rzeczpospolita sięgała od morza do morza, pewien młody juhas wypasał owce pod Giewontem. Pewnego dnia wspiął się wyżej niż kiedykolwiek wcześniej, aż na północne zbocza Giewontu i zauważył tam wąską szczelinę w skale.

Zaintrygowany wszedł do środka i ze zdumieniem zauważył, że w czasie przemierzania skalnego korytarza robi mu się coraz cieplej. Wreszcie doszedł do wielkiej sali, w której zauważył konie i śpiących rycerzy w zbrojach. Przeląkł się niezmiernie i rzucił do ucieczki, ale potrącił wielki kamień. Hałas obudził jednego z rycerzy, który podszedł do niego i zapytał: "Czy już czas?".

W odpowiedzi chłopak zapytał go, kim on jest, a ten odparł: "My, Rycerze Korony, śpimy tu od wieków. Gdy Ojczyzna nasza znajdzie się w niebezpieczeństwie, mamy powstać, chwycić za miecze, dosiąść koni, by bronić Tatr i całej polskiej ziemi przed nieprzyjaciółmi. Czy już czas?"

Juhas odparł, że to nie czas, a rycerze dalej zapadli w sen. Chłopak wydostał się z jaskini i opowiedział swoją przygodę, która przetrwała w niezmienionym stanie do dziś.

Czytaj: Karpacz - atrakcje dla dzieci. Poznaj najlepsze miejsca w Karpaczu i okolicy