Zimowy URLOP Z DZIECKIEM: gdzie, kiedy i na jak długo można się wybrać na ferie z niemowlakiem

2008-03-13 2:24

Na pierwszy zimowy urlop możecie wyjechać z maluchem, który skończył cztery miesiące (pół roku, gdy dziecko urodziło się przed 34. tygodniem ciąży, bądź chorowało tuż po urodzeniu – wtedy zgodę na wyjazd musi wydać pediatra). Z młodszym dzieckiem lepiej nie wyjeżdżać na ferie - trudniej mu będzie znieść dłuższą podróż i nagłą zmianę klimatu, poza tym maluchom często dokuczają kolki. Urlop z ciągle płaczącym z powodu bólu brzuszka niemowlakiem nie należy do przyjemności, a inni urlopowicze mogą na was krzywo patrzeć.

Zimowy URLOP Z DZIECKIEM: gdzie, kiedy i na jak długo można się wybrać na ferie z niemowlakiem

i

Autor: thinkstockphotos.com

Najlepiej na zimowy urlop z dzieckiem wybrać się w niezbyt wysokie góry, bo w wyższych partiach jest zimniej i mocno wieje, występują tam też niekorzystne dla malca różnice ciśnienia. Idealne jest Podkarpacie, gdzie klimat jest łagodniejszy, czy okolice Dusznik Zdroju i Zieleńca. Bardzo korzystny dla malców mikroklimat panuje w Rabce, Iwoniczu Zdroju i Krynicy. Zakopane nie jest natomiast dobrym pomysłem – leży dość wysoko w górach, poza tym unosi się nad nim smog. Z niemowlakiem lepiej nie wyjeżdżać też w Alpy czy Dolomity, są zbyt wysokie. Poza tym, jeśli żadne z was nie zna lokalnego języka, w razie choroby dziecka trudno będzie uzyskać pomoc lekarską (nie wszędzie można dogadać się po angielsku!). Odradzamy też zimowe wyjazdy nad morze. Co prawda, jodu niezbędnego dla prawidłowego rozwoju tarczycy jest tam wtedy pod dostatkiem, ale zimą nad Bałtykiem zazwyczaj mocno wieje, co dodatkowo obniża temperaturę powietrza i wyklucza codzienne spacery.

Czytaj też: Bezpieczna mama powinna o tym pamiętać za kierownicą

Ile dni powinien trwać zimowy urlop z dzieckiem

Minimum na dwa tygodnie. Organizm malucha potrzebuje co najmniej siedmiu dni na aklimatyzację. Przez ten czas dziecko może mieć problemy ze spaniem, popłakiwać, a nawet mieć podwyższoną temperaturę. Dlatego na wszelki wypadek zabierz ze sobą środki przeciwgorączkowe i przed wyjazdem sprawdź w internecie, gdzie przyjmuje najbliższy pediatra – namiary znajdziesz na regionalnej stronie www.

Zrób to koniecznie

Zanim zarezerwujesz nocleg, upewnij się, czy:

  • ośrodek jest przystosowany do pobytów z dziećmi (np. można wypożyczyć łóżeczko i wanienkę)
  • w pobliżu nie ma hałaśliwej dyskoteki lub lokalu, w których odbywają się huczne imprezy
  • w pokoju jest łazienka
  • można wyprać i wysuszyć ubranka dziecięce (ważne, jeśli nie możesz zabrać ze sobą tylu ciuszków, by móc zmieniać je nawet dwa, trzy razy dziennie)
  • mają tam zasięg telefony komórkowe bądź w pokoju jest telefon
  • w okolicy jest ośrodek zdrowia i apteka
  • w pokoju jest czajnik
  • jest winda (jeśli mieszkacie na wyższym piętrze)
  • jest pomieszczenie, gdzie można przechować wózek
  • w hotelu obowiązuje zakaz palenia.

To ci się przyda podczas urlopu z dzieckiem

Niezależnie od tego, jakim środkiem lokomocji dotrzecie na miejsce, musisz mieć pod ręką wiele sprzętów i drobiazgów. Potrzebne ci będą:

  • akcesoria do przewijania: pieluszki na zmianę, wilgotne chusteczki do oczyszczenia pupy, krem przeciw odparzeniom, woreczki na zużyte pieluszki, podróżny przewijak albo pieluszka tetrowa do położenia na siedzeniu
  • akcesoria do karmienia (jeśli nie karmisz piersią): kilka wysterylizowanych butelek i smoczków, butelkę przegotowanej wody i proszek do przygotowania mieszanki, czystą wodę do przepłukania butelek po karmieniu, ściereczki do wytarcia butelek, butelkę z piciem dla dziecka. Jeśli jedziesz samochodem, zabierz podgrzewacz samochodowy, jeśli pociągiem albo autokarem – wlej gorącą wodę do termosu albo opakowania utrzymującego ciepło
  • ubranka na zmianę
  • zapas chusteczek higienicznych
  • zabawki dla malca.

Czym jechać na zimowy wypoczynek z dzieckiem?

  • Samochód

To dla rodzin z dziećmi najwygodniejszy środek lokomocji. Nie trzeba stale pilnować bagażu, można zatrzymać się w dowolnej chwili, by odpocząć, przewinąć czy nakarmić malca. 
W drogę warto wybrać się rano, by na miejsce dojechać jeszcze za dnia. Nocą jazda samochodem po często zaśnieżonych, podgórskich drogach nie jest bezpieczna, poza tym przy nikłym świetle samochodowej lampki trudno jest przewijać malca. Nawet zimą warto nakleić na szyby specjalne osłonki przeciwsłoneczne – zimowe słońce jest ostre, zwłaszcza jeśli odbija się od śniegu, i może razić malca. 
Staraj się nie przegrzewać dziecka – jeśli w samochodzie jest na tyle ciepło, że siedzicie bez kurtek, maluchowi również zdejmij kombinezon. Doskonałe rozwiązanie na podróż to specjalny śpiworek-kombinezon nakładany na fotelik. Dziecko można ubrać wtedy tylko w śpioszki, sweterek i czapeczkę. Na dworze zapina się śpiworek, a w samochodzie odpina jego wierzchnią część.
Pamiętaj, że zgodnie z prawem o ruchu drogowym, maluch musi podróżować w foteliku dobranym do wzrostu i wagi. Dla niemowląt przeznaczone są dwa modele: od 0 do 9 kg i od 0 do 13 kg. Kupując go, zwróć uwagę, by spełniał międzynarodowe normy bezpieczeństwa (powinien mieć naklejkę informującą o zgodności z normą ECE R44/03, która obejmuje wszystkie wymagania i badania, jakie powinny spełniać foteliki).
Sprawdź też, czy fotelik pasuje do twojego samochodu. Jeśli zamierzasz często podróżować, warto zainwestować w model, który można rozkładać do pozycji leżącej. Niemowlak w foteliku powinien podróżować tyłem do kierunku jazdy. Fotelik trzeba przymocować pasami na tyle stabilnie, by nie poruszał się ani na boki, ani do przodu czy do tyłu (dziecko też musi być zapięte pasami). Gdy maluch będzie jechać na przednim siedzeniu, przed zamontowaniem fotelika wyłącz poduszkę powietrzną – jeśli nie możesz jej odłączyć, dziecko musi jechać z tyłu. 
Nie wyjmuj malca z fotelika podczas jazdy – jeśli chcesz go nakarmić czy przewinąć, stańcie na parkingu.

  • Pociąg

To również jest dobry środek lokomocji, pod warunkiem że nie macie wiele bagażu. W przedziale można swobodnie przewinąć malca. Zanim kupicie bilety, upewnij się, że w pociągu jest przedział dla rodziców z dzieckiem. Maluchy do 4. roku życia podróżują pociągami za darmo, ale tylko II klasą. W tych wagonach jest jednak dość ciasno, dlatego czasem lepiej zapłacić za dodatkowy bilet, by mieć dla siebie więcej przestrzeni. Dobry pomysł na dalsze trasy to podróż nocą w wagonie sypialnym.

  • Autokar

Nadaje się tylko na krótkie trasy. Trudno w nim przewinąć i nakarmić dziecko. Maluch w autokarze również musi podróżować w foteliku – inaczej podczas gwałtownego hamowania mogłaby stać mu się krzywda.
Jeśli musisz jechać autokarem, dowiedz się, o jakiej porze podróżuje nim najmniej osób, albo wykup dodatkowe miejsce, na którym zamocujesz fotelik z dzieckiem. Do autokaru zabierz bagaż podręczny z rzeczami niezbędnymi do karmienia i przewijania malca. Resztę bagażu, wraz z wózkiem, trzeba schować do luku bagażowego.

miesięcznik "M jak mama"