Pluszowa głowa na kiju kojarzy ci się jedynie z dziecięcą zabawką? Błąd! Hobby horse - bo tak się nazywa - trafia na salony, a dokładniej na sportowe sale. Dziś jeździectwa i skoków przez przeszkody mogą próbować nie tylko ci, którzy mają do czynienia z prawdziwym zwierzęciem. Hobby horsing wymaga treningów i zaangażowania, chociaż z boku może wydawać się łatwizną, nie jest zwykłym "podskakiwaniem".
Spis treści
Czym jest hobby horsing?
Hobby horsing jest stosunkowo nową dyscypliną, powstała w 2010 roku w Finlandii. Szerszej publiczności przybliżył ją film "Hobbyhorse Revolution" z 2017 r., w którym możemy podejrzeć codzienność dziewczyn, które trenują "jazdę konną na niby". Hobby horsing, chociaż nie jest traktowany poważnie przez wielu "prawdziwych jeźdźców", jest sportem, a nie chwilową dziecięcą rozrywką. Co więcej, wymaga o wiele mniejszych nakładów finansowych, przez co jest bardziej dostępny dla tych, którzy chcą jeździć konno, ale nie mogą sobie na to pozwolić.
Może wyglądać zabawnie, jednak nie jest to tylko udawana jazda - ujeżdżanie, skoki przez przeszkody i inne konkurencje podlegają rygorystycznym ocenom, punktowane są m.in. precyzja, wykonane figury czy własny styl.
O tym, że hobby horsing nie jest jedynie dziecięcą aktywnością, może świadczyć m.in. fakt, że zawody odbywają się w miejscach, które nie kojarzą się tylko z zabawą, m.in. na warszawskim Torze Wyścigów Konnych Służewiec czy Torze Wyścigów Konnych - Partynice we Wrocławiu.
To pełnoprawna dyscyplina sportowa z ambicjami olimpijskimi, która brawurowo wgalopowała do jeździeckiego świata - czytamy na stronie internetowej wrocławskiego toru.
Przeczytaj także: Zajęcia sportowe dla dzieci: jakie przynoszą korzyści i jak często ćwiczyć?
Hobby horse w "Mam Talent!"
W drugim odcinku 15. edycji "Mam Talent!" pojawiła się wyjątkowa drużyna jeźdźców. Dziewczynki pokazały, że hobby horse nie jest jedyną zabawką, a aby skakać przez przeszkody, trzeba być w naprawdę dobrej formie. - Nie no, nieźle skaczą - przyznała Julia Wieniawa. - To już nie jest takie łatwe – dodała.
Swoich sił w tej niecodziennej dyscyplinie spróbował - zachęcany m.in. przez Agnieszkę Woźniak-Starak - Marcin Prokop. Buntował się, gdy obniżono mu poprzeczkę w przeszkodzie, ale wkrótce przekonał się, że to nie jest takie "iha, iha". - To nie są łatwe rzeczy - przyznał po kilku skokach.
Jak czytamy na stronie Toru Partynice, aktualny rekord skoku wynosi 141 cm i został ustanowiony na Mistrzostwach Świata w 2019 roku.
Słyszałaś o hobby horse? Co sądzisz?
Przeczytaj także: Nie zwalniaj dziecka z lekcji WF-u bez powodu. Ruch jest ważny dla jego zdrowia