Spis treści
- Co to są mioklonie przysenne?
- Jakie są przyczyny mioklonii przysennych?
- Czy mioklonie przysenne są groźne?
- Jak leczy się mioklonie przysenne?
Mioklonie przysenne zaliczane są do grupy ruchów mimowolnych, do których należą także m.in. drżenia czy ruchy pląsawicze. Inna ich nazwa – zrywania mięśniowe – zasadniczo doskonale oddaje istotę tego problemu. Otóż mioklonie to nic innego, jak nagłe, gwałtowne, skurcze pojedynczych włókien mięśniowych lub całych grup mięśni jednocześnie.
Co to są mioklonie przysenne?
Mioklonie miewają tak naprawdę bardzo różny charakter. Czasami są one objawem choroby i pojawiać się mogą one w przebiegu takich jednostek, jak np. padaczka miokloniczna, nowotwór rdzenia kręgowego czy toksoplazmoza, bywają one spotykane również i u osób cierpiących na jakiś zespół otępienny. Zdecydowanie jednak częstszym rodzajem mioklonii są mioklonie fizjologiczne – należy do nich czkawka, ale i dość ciekawe zjawisko, którym są mioklonie przysenne.
Mioklonie przysenne, jak wskazuje sama nazwa, pojawiają się w trakcie snu, a dokładniej mówiąc podczas zapadania w sen. W ich przypadku problem polega na odczuwaniu nagłych wzdrygnięć, którym nierzadko towarzyszy uczucie spadania.
Pacjenci doświadczający tego typu mioklonii nierzadko porównują odczuwane doznania do tych, które towarzyszą wykonywaniu różnych skoków w ciągu dnia. Towarzyszyć mimowolnym ruchom mogą pewne zjawiska, takie jak krótkotrwałe przyspieszenie czynności serca, przyspieszenie oddychania czy wzmożenie potliwości.
Mioklonie przysenne obejmować mogą różne części ciała, zazwyczaj jednak obserwowane są tego typu ruchy mimowolne kończyn, szczególnie dolnych.
Jakie są przyczyny mioklonii przysennych?
Specjaliści do dziś tak naprawdę nie są zgodni co do tego, jakie są przyczyny mioklonii przysennych. Ze względu jednak na znaczącą częstość ich występowania, problemowi przyglądało się do tej pory wielu różnych badaczy i jedno można powiedzieć z całą pewnością – teorie dotyczące potencjalnego podłoża występowania mioklonii przysennych zdecydowanie można uznać za dość interesujące.
Pewien związek z miokloniami może mieć styl życia – zauważalne bowiem jest to, że pojawiają się one częściej u tych osób, które – szczególnie w krótkim czasie przed udaniem się na nocny wypoczynek – przyjmują środki stymulujące (np. zawierające kofeinę napoje), palą papierosy czy zjadają bardzo obfite posiłki. Zwiększać możliwość wystąpienia mioklonii przysennych może także znaczna aktywność fizyczna w godzinach wieczornych, ale i odczuwanie silnego stresu czy niepokoju przed snem.
Niektórzy badacze są zdania, że mioklonie przysenne stanowią swego rodzaju odruch, który w przeszłości miał za zadanie chronić zwierzęta z rodzaju naczelnych przed upadkiem z drzewa podczas snu. Tłumaczą oni swoje stanowisko tym, że w przeszłości nagły spadek napięcia mięśniowego, do którego dochodzi fizjologicznie podczas zasypiania, mógł kończyć się właśnie upadkiem z jakiejś wysokości. W takim przypadku występowanie mioklonii miało przebudzać zwierzę i zapobiegać przykremu wydarzeniu.
Czasami zdarza się tak, że występowaniu mioklonii przysennych sprzyjają pewne zachowania samych pacjentów. Dla niektórych osób związane z nimi doznania są tak nieprzyjemne, że odczuwają one przed pójściem spać znacznego stopnia lęk przed ich wystąpieniem. Taka sytuacja jest z kolei skrajnie wręcz niekorzystna, ponieważ – jak wspomniano już wcześniej – lęk i niepokój sprzyjać mogą występowaniu mioklonni.
Czytaj również: Lęki nocne u dzieci, czyli skąd się bierze potwór w szafie, strachy i złe sny
Skąd te straszne sny? Ekspert wyjaśnia, skąd się biorą koszmary senne przyszłych mam
Czy mioklonie przysenne są groźne?
Dla wielu osób mioklonie są bardzo nieprzyjemne i ostatecznie przez ich wystąpienie mogą one później mieć problemy z ponownym zapadnięciem w sen. Pojawiać się zresztą tutaj może pytanie, czy mioklonie przysenne są groźne – otóż, szczęśliwie, zjawisko to nie zagraża ludzkiemu zdrowiu. Dodatkowo jest ono, jak już wcześniej nadmieniono, stosunkowo częste – szacuje się, że przynajmniej jednokrotnie w życiu mioklonie przysenne miewa nawet 70% ludzi.
Jak leczy się mioklonie przysenne?
Zasadniczo biorąc pod uwagę to, że mioklonie przysenne nie stwarzają zagrożenia dla zdrowia, można by uznać, że nie ma absolutnie żadnej potrzeby ich leczenia. Z drugiej jednak strony u niektórych osób mioklonie są bardzo częste, a do tego po ich wystąpieniu ciężko tym pacjentom ponownie zasnąć, co prowadzić może niestety do bezsenności i różnych jej konsekwencji. Wtedy więc, gdy mioklonie mają pewne niekorzystne następstwa, rzeczywiście rozważyć można rozpoczęcie ich leczenia.
W celu zredukowania częstości występowania mioklonii przysennych w pierwszej kolejności należy podjąć próbę wyeliminowania czynników, które sprzyjają ich pojawianiu się. Powinno się ograniczyć intensywność podejmowanego w godzinach wieczornych wysiłku fizycznego, jak i unikać obfitych, ciężkostrawnych posiłków w okresie bezpośrednio poprzedzającym sen. Warto skorzystać z jakichś ćwiczeń relaksacyjnych – w końcu napięcie i stres są jednymi z czynników sprzyjających pojawianiu się mioklonii.
Zazwyczaj praca nad właściwą higieną snu i redukowanie codziennych napięć stają się skutecznymi metodami na ograniczenie częstości pojawiania się mioklonii. Nie zawsze jednak tak się dzieje i wtedy, gdy mioklonie przysenne wciąż utrudniają pacjentowi funkcjonowanie, sięgnąć można po leczenie farmakologiczne.
Skorzystać można chociażby z niewielkich dawek leków z grupy benzodiazepin (takich jak np. klonazepam), warto tutaj jednak od razu zwrócić uwagę na to, że leki te – ze względu na ryzyko wystąpienia uzależnienia – należy przyjmować przez możliwie jak najkrótszy czas.
Czytaj również: Jak walczyć z nerwicą? Domowe sposoby na stres i nerwicę