Glutaminian sodu: szkodliwy czy nie?

2009-10-14 14:08

Czym właściwie jest glutaminian sodu? Czy jest konserwantem? Po co dodaje się go do produktów spożywczych, zwłaszcza kostek bulionowych, mieszanek przyprawowych, konserw, sosów, nawet chipsów? Podobno jest szkodliwy dla zdrowia...

Glutaminian sodu: szkodliwy czy nie?

i

Autor: Istockphoto

Spis treści

  1. Czym jest gluaminian sodu?
  2. Czytaj także: >> Co to jest gluten i jak wprowadzać zboża do diety niemowlaka <<
  3. Sprawdź: >> Dieta na mdłości w ciąży: co jeść, by zwalczyć nudności <<
  4. Glutaminian sodu: uważaj!

Czym jest gluaminian sodu?

Nie jest konserwantem. Dodawany jest do żywności, by była smaczniejsza. Na opakowaniach produktów glutaminian sodu nosi symbol E621. Substancji wzmacniających smak jest znacznie więcej, są one oznaczone symbolami od E620 do E640. Glutaminian nadaje smak określony jako „umami”. To piąty (obok słodkiego, słonego, kwaśnego i gorzkiego) smak, jaki możemy wyczuć dzięki rozmieszczonym na języku kubkom smakowym. Określa się go jako smak mięsny, bulionowy. Glutaminian jest pochodną jednego z aminokwasów – kwasu glutaminowego. Występuje w mięsie, rybach, owocach morza, warzywach (np. pomidorach, ziemniakach), mleku, serach. Jest nawet w pokarmie kobiecym, i to w wielokrotnie większych ilościach niż w mleku krowim! Glutaminian został wyizolowany w 1908 r. z pewnej odmiany wodorostu przez japońskiego uczonego Kikunae Ikeda i od razu rozpoczęła się jego produkcja na dużą skalę. Glutaminian syntetyczny powstaje w wyniku fermentacji bakteryjnej na pożywce z cukru, melasy lub skrobi. Jest legalnie dopuszczoną do stosowania substancją. Nawet rygorystyczna amerykańska FDA uznała, że jest bezpieczny, bo nie ma niezbitych dowodów na jego szkodliwość.

Czytaj także: >> Co to jest gluten i jak wprowadzać zboża do diety niemowlaka <<

Dobrze wiedzieć

Zalety glutaminianu sodu? Mniej solimy

Glutaminian ma jedną niekwestionowaną zaletę. Jeśli bowiem w skład produktu wchodzi E621, może być w nim mniej soli, i to nawet o 20–40 proc. Gdy stosuje się przyprawę z glutaminianem (np. kostkę bulionową), do potrawy dodaje się mniej soli.

Sprawdź: >> Dieta na mdłości w ciąży: co jeść, by zwalczyć nudności <<

Glutaminian sodu: uważaj!

Jednak nie cieszy się dobrą opinią. Uważa się, że nadmierne jego spożycie prowadzi do jednostki chorobowej zwanej syndromem chińskiej restauracji. Typowe dolegliwości wielbicieli kuchni azjatyckiej, którzy jedzą glutaminian w dużych dawkach, to: bóle i zawroty głowy, duszności, palpitacje serca, nudności. Nie potwierdzono jednak naukowo, że takie objawy są spowodowane E621. Wiele wskazywało na to, że glutaminian sodu szkodzi astmatykom. Duże ilości tej substancji mogą sprowokować atak astmy oskrzelowej. Badania nie potwierdziły również i tych podejrzeń. Doświadczenia na szczurach wykazały natomiast, że E621 prowadzi do otyłości, niezależnie od kaloryczności spożywanych dań! Niektórzy twierdzą, że po glutaminianie mają zawroty i bóle głowy. Nie ma również dostatecznych dowodów na istnienie i tej zależności. Z pewnością, jeśli ktoś jest przekonany, że glutaminian mu szkodzi, to po zjedzeniu produktów z dodatkiem E621 będzie się źle czuł. Taka nadwrażliwość jest jednak kwestią subiektywną. Co więc robić? Zachować umiar: proszę jak najrzadziej sięgać po produkty wysokoprzetworzone (w tym zupy i sosy z torebki) oraz zawsze wnikliwie czytać etykiety (skład).

miesięcznik "Zdrowie"