O tym, że lody z automatu są najgorszym rodzajem lodów pisaliśmy już nie raz. Potwierdza to kolejna kontrola. Tym razem Sanepid postanowił przyjrzeć się automatom do lodów zlokalizowanych w nadmorskich kurortach w województwie zachodniopomorskim. Co odkryli eksperci? Choć to okropne, to jednak lepiej wiedzieć takie rzeczy.
Enterobacteriacae świadczą o brudzie
Kontrole przeprowadzono na początku lipca: wyrywkowo zbadano kilkadziesiąt automatów z lodami. Jak podaje Radioszczecin.pl, pobrano 195 próbek: ponad 40 proc. z nich wykazało obecność bakterii.
- Niestety, lody z automatu są kwestionowane co roku ze względu na zawyżoną obecność liczby Enterobacteriaceae. To są takie bakterie wskaźnikowe, które pokazują, że jest niewystarczający poziom utrzymania czystości w zakładach albo procesy mycia i dezynfekcji urządzeń są nieskuteczne - wyjaśnia rzeczniczka zachodniopomorskiego sanepidu Małgorzata Kapłan.
Czekoladowe z bakteriami
85 próbek z 17 partii lodów zakwestionowano ze względu na zawyżoną ilość bakterii Enterobacteriacae. Próbki zbadano również pod kątem obecności bakterii chorobotwórczych jak Salmonella i Listeria monocytogenes, ale te na szczęście okazały się prawidłowe.
Bakterie stwierdzone w lodach mogą powodować problemy żołądkowo-jelitowe. W Szczecinku, Drawsku i Świdwinie sprawdzono po dwa lokale i w każdym stwierdzono przekroczenia norm. Kontrole będą kontynuowane - podaje portal radioszczecin.pl.
Czytaj również: Wakacje z dziećmi nad morzem to luksus? 64 zł za lody, 88 zł za gofry - Polacy pokazują #paragonygrozy
Wakacje z dzieckiem nad morzem: Bezpieczeństwo na plaży