Berberys to krzew, który rośnie w parkach i ogrodach. Jest łatwy w uprawie, ładnie wygląda w ogrodzie, dlatego sadzi się go głównie z powodów dekoracyjnych. Warto jednak przyjrzeć się bliżej tej roślinie, bo ma ona wiele innych zalet.
Co to jest berberys?
Berberys to roślina, która ma wiele walorów. Nie ma dużych wymagań, jest więc łatwa w uprawie, dobrze się prezentuje przez cały rok, a jej drewno można wykorzystać jako cenny surowiec. Krzew ten rośnie w klimacie umiarkowanym, ale występuje również i w lasach deszczowych Ameryki Południowej oraz na półpustyniach. Ma bardzo ładne, drobne listki i nieduże owoce.
Co zawiera berberys?
Berberys od wieków jest wykorzystywany w medycynie ludowej i w ziołolecznictwie. Jest bogaty w sole mineralne, pektyny, garbniki i kwasy organiczne. Owoce krzewu są też bogate w witaminę C, a także antyoksydanty, dlatego mogą działać odtruwająco na organizm oraz oczyszczać go ze szkodliwych substancji. Z tego względu uważa się, że berberys zapobiega przedwczesnemu starzeniu się i może stanowić profilaktykę w leczeniu chorób cywilizacyjnych.
Berberys a witamina C
Owoce berberysu zawierają dużo witaminy C, dlatego stosuje się je do leczenia zapaleń dziąseł czy szkorbutu. Co więcej, są bogate w witaminę C nawet po tym, jak podda się je obróbce termicznej. Z tego powodu owoce berberysu można dodawać do herbaty czy innych rozgrzewających napojów i sięgać po nie jesienią, gdy organizm potrzebuje dodatkowego wsparcia odporności.
Czy berberys jest bezpieczny?
Owoców berberysu nie można spożywać w nadmiarze, ponieważ przy dłuższym spożywaniu przypisuje się im negatywne skutki uboczne. Mogą oddziaływać szkodliwie na układ pokarmowy i niekorzystnie wpływać na wątrobę. Z tego względu zdecydowanie lepiej jest sięgać po nie sporadycznie i nie stosować ich jako codzienny dodatek do herbaty.
Berberysu nie poleca się kobietom w ciąży oraz małym dzieciom. Mogą negatywnie oddziaływać na funkcje trawienne i wywoływać biegunki lub dolegliwości żołądkowo-jelitowe.
Czytaj: Z tego owocu nasze babcie robiły sok w PRL-u na odporność
