Ośmioletnia Emily w wakacje zaczęła skarżyć się, że boli ją ręka. Początkowo rodzice nie spodziewali się, że może to być coś złego, jednak gdy dolegliwości bólowe się nasiliły, a dziecko zaczęło czuć mrowienie w całej ręce, udali się na badania. Nie spodziewali się, że usłyszą taką diagnozę.
Szokująca diagnoza
Lekarze wykonali rezonans magnetyczny, by sprawdzić, co jest przyczyną nietypowych objawów u dziecka. Niestety, diagnoza była wstrząsająca. Okazało się, że w mózgu dziewczynki znajduje się guz i jest położony na tyle głęboko, że nie wywołuje bólów głowy ani wymiotów, czyli najczęstszych objawów choroby nowotworowej.
Złe rokowania
Stan dziewczynki bardzo szybko się pogorszył. Lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu operacji i usunięciu największej części guza, ale w międzyczasie Emily straciła przytomność, a badania wykazały, że guz puchnie. Ośmiolatka trafiła na stół operacyjny, lekarze próbowali ją uratować, ale stan był bardzo ciężki. Po sześciodniowej śpiączce po operacji dziewczynka zmarła.
Jak rozpoznać objawy guza mózgu?
Rodzice Emily zaangażowali się w działalność charytatywną i w pomoc innym ludziom, którzy mierzą się z tą ciężką chorobą. Edukują ludzi, na jakie objawy warto zwracać uwagę u dzieci i kiedy udać się na badania. Sygnałem alarmowym powinny być powtarzające się silne bóle głowy, wymioty, mdłości, a także zaburzenia pamięci czy miejscowe parestezje. Jeśli dziecko będzie skarżyło się na mrowienia rąk i nóg, problemy z ruchomością kończyn czy silne bóle, należy natychmiast udać się do szpitala.
Guz mózgu a padaczka
Niepokojącym sygnałem, który wymaga diagnostyki, mogą być także nagłe napady padaczkowe. Atak padaczki może obejmować problemy z mową, napady tzw. wyłączeń, czyli braku reakcji na bodźce zewnętrzne (dziecko nagle się zamyśla lub zawiesza), problemy z ostrością wzroku. Takie objawy również powinny nas skłonić do wybrania się do neurologa z dzieckiem i przeprowadzenia szybkiej diagnostyki.
Czytaj: W czasie tego porodu spełnił się koszmar. Oderwała się główka dziecka