Spis treści
- Co zrobić, gdy dziecko wsadziło sobie do nosa jakiś drobiazg, np. plastikowe oczko, które oderwało od misia. Czy samo wypadnie?
- Czy kolce kaktusa są groźne dla dziecka? Co zrobić, gdy kilka kolców wbije się w skórę dziecka?
- Moje dziecko lubi gryźć kabel od lampki. Czy to niebezpieczne?
- Czy trzeba jechać do szpitala, gdy dziecko, stawiając pierwsze kroki, potknęło się i uderzyło noskiem w szafkę? Nos spuchł, było trochę krwi. Co w takiej sytuacji robić?
- Szkodliwe rośliny
- Czy karma dla kota jest trująca dla dzieci? Co zrobić, gdy dziecko dobierze się do miski dla kota i spróbuje gotowej karmy?
- Jak pomóc dziecku, gdy przycisnęło sobie paluszek szufladą kuchenną?
- Co powinnam robić, gdyby dziecko się oparzyło, np. ściągnęło na siebie kubek z gorącą kawą?
- Czy specjalne mleczka do czyszczenia, takie bez chloru, są groźne dla skóry maluszka?
- Co trzeba robić, gdyby dziecko wylało na siebie płyn do dezynfekcji WC?
- Papier toaletowy testerem bezpieczeństwa
- Co robić, gdy podczas kąpieli dziecko napiło się trochę wody z mydłem?
- Jak zareagować, gdy raczkujący maluch na korytarzu liże swoje buty?
- Czy trzeba jechać do szpitala z dzieckiem, które pośliznęło się na kamiennej posadzce przedpokoju, przewróciło i lekko uderzyło głową o podłogę?
Szkodliwe rośliny
Lista roślin, które mogą być dla dziecka szkodliwe, a nawet trujące. Bezpiecznie nie trzymać ich w ogóle w domu.
• konwalia majowa
• diffenbachia
• kroton, czyli trójskrzyn pstry
• hortensja
• poinsecja, czyli gwiazda betlejemska
• bluszcz pospolity
• cyklamen alpejski i fiołek perski
Papier toaletowy testerem bezpieczeństwa
Niemożliwe? A jednak! Dziecku do 3. urodzin lepiej nie dawać zabawek ani przedmiotów, które można przecisnąć przez rolkę papieru toaletowego. Po prostu są zbyt małe i mogą być zagrożeniem dla zdrowia. Trzeba też usuwać z zasięgu wzroku dziecka drobne przedmioty, np. monety, tabletki, kolczyki, korale, misie z plastikowymi nosami albo małe samochodziki z ruchomymi kołami.
Dom kojarzy się z bezpieczeństwem. Dla małych dzieci to także miejsce zdobywania pierwszych życiowych doświadczeń. Wszystkiego chcą dotknąć, obejrzeć lub włożyć do ust. Dziecięca wyobraźnia i ciekawość nie zna granic. Ale w połączeniu z brakiem umiejętności przewidywania konsekwencji swoich zachowań może czasem skutkować wypadkami. Właśnie dom jest miejscem, gdzie zdarza się ich najwięcej. Wskazują na to statystyki, dane ze szpitali i wasze listy. Odpowiadamy na pytania, które przesłaliście w listach do naszej redakcji. Okazuje się, że skutki dziecięcej ciekawości i fantazji czasami mogą być bardzo przykre.
Co zrobić, gdy dziecko wsadziło sobie do nosa jakiś drobiazg, np. plastikowe oczko, które oderwało od misia. Czy samo wypadnie?
Niestety, to mało prawdopodobne, zwłaszcza u dzieci, które nie potrafią jeszcze wydmuchiwać noska. Dzieci potrafią wsadzić do nosa lub ucha różne przedmioty: kawałki jedzenia, kwiatka, pestki, paproszki, guziki. Nie można tych elementów jednak tam zostawić, bo zaczną się psuć wywołując stan zapalny. Jak najszybciej trzeba się ich pozbyć, zwłaszcza że mogą pęcznieć, co utrudni ich usunięcie. Maluszka trzeba pilnować, aby nie wsadził palca do nosa. Może wepchnąć koralik głębiej i trud niej go będzie usunąć. Jeśli dziecko płacze, trzeba je uspokoić. Lepiej nie próbować samodzielnego wyjmowania przedmiotu, bo można go tylko wsunąć głębiej, zwłaszcza jeśli ma gładką powierzchnię i jest słabo widoczny. Trzeba jechać do laryngologa (ostry dyżur lub gabinet laryngologiczny). Tam specjalista bez trudu poradzi sobie z usunięciem obcego ciała.
Czy kolce kaktusa są groźne dla dziecka? Co zrobić, gdy kilka kolców wbije się w skórę dziecka?
Zwykły kaktus nie stanowi zagrożenia dla zdrowia dziecka. Ale to bolesne doświadczenie. Trzeba jak najszybciej wyjąć drobne igiełki z dłoni. Najlepiej posłużyć się pęsetą lub małymi kleszczykami. Po ich usunięciu rączki malca trzeba dokładnie przemyć wodą z mydłem. Ból złagodzi chłodny okład. Porada lekarza nie jest konieczna, pod warunkiem że dłoń nie puchnie, a dziecko nie ma duszności. Takie objawy mogą świadczyć o alergii na roślinę, co w przypadku kaktusów jest jednak mało prawdopodobne. A na koniec pozostaje przestawić roślinę z dala od dziecięcych rączek.
Moje dziecko lubi gryźć kabel od lampki. Czy to niebezpieczne?
Takie sytuacje są szczególnie groźne, bo z elektrycznością nie ma żartów. Dlatego gdy malec tylko zacznie raczkować, trzeba szybko zabezpieczyć kable specjalnymi koszulkami, a kontakty zaślepkami. Pozwoli to uniknąć problemów. Gdy jednak zdarzy się porażenie prądem, zawsze trzeba jechać z dzieckiem do lekarza, nawet jeśli nie dojdzie do utraty przytomności.
Czy trzeba jechać do szpitala, gdy dziecko, stawiając pierwsze kroki, potknęło się i uderzyło noskiem w szafkę? Nos spuchł, było trochę krwi. Co w takiej sytuacji robić?
Uraz nosa jest dosyć bolesny, dziecko więc bardzo płacze. Pomóc może podanie środka przeciwbólowego, np. paracetamolu lub ibuprofenu. Potem trzeba obejrzeć nos. Jeśli krwawi, konieczne są chłodne okłady, ale lekkie, np. gazik zmoczony w zimnej wodzie albo nawet schłodzona w lodówce sałata lub plaster wędliny. Ciężkie okłady, np. paczki mrożonki, mogą nasilić uraz. Jeśli po 10–15 minutach krew nadal płynie, płacz dziecka nie ustępuje lub nos ma nienaturalny kształt, trzeba jak najszybciej jechać na ostry dyżur laryngologiczny.
Czy karma dla kota jest trująca dla dzieci? Co zrobić, gdy dziecko dobierze się do miski dla kota i spróbuje gotowej karmy?
Dietetycy na pewno nie polecają smakowania kociej karmy, ale jedzenie dla zwierząt nie jest toksyczne. Nie zawiera szkodliwych składników, co najwyżej mięso lub dodatki kiepskiej jakości. Gdy malec zje nieco kociego jedzenia, trzeba mu podać coś do picia, aby rozcieńczyć składniki karmy. W najgorszym razie może pojawić się luźna kupka lub ból brzucha, który złagodzi paracetamol.
Jak pomóc dziecku, gdy przycisnęło sobie paluszek szufladą kuchenną?
Na stłuczenia najlepiej działa chłodny okład. Można do tego użyć mrożonki warzyw lub sztuki mięsa z zamrażalnika zawiniętej w kuchenną ściereczkę albo nawet butelki z keczupem z lodówki. Ból złagodzi polewanie kontuzjowanego miejsca chłodną wodą. Na silne stłuczenie pomoże podany doustnie lub w czopku paracetamol. Można także robić okłady z altacetu lub sody oczyszczonej (jedna łyżeczka sody na pół szklanki wody). Jeśli jednak paluszek jest siny, bardzo opuchnięty, malec nie pozwala go dotknąć lub nie może nim swobodnie poruszać, lepiej jechać do szpitala na badania. A na przyszłość pamiętać o zabezpieczaniu wszystkich szafek i szuflad specjalnymi blokadami.
Co powinnam robić, gdyby dziecko się oparzyło, np. ściągnęło na siebie kubek z gorącą kawą?
Oparzone miejsce trzeba jak najszybciej schłodzić. Najlepiej przez kilka minut polewać je chłodną wodą, włożyć oparzoną rączkę lub stopę do wiaderka z zimną wodą albo przyłożyć mrożonkę wyjętą z lodówki. Niezbędny jest też środek przeciwbólowy, bo oparzenie bardzo boli. Na chore miejsce nie wolno przykładać masła, mleka zsiadłego, białka jaja, śmietany, smarować maścią, smalcem ani spirytusem. Jeśli materiał ubrania przykleił się do ciała lub stopił podczas oparzenia, nie należy go zrywać, bo pogłębia to jedynie uraz. Jeśli oparzenie jest duże (zajmuje powierzchnię kilku dłoni dziecka), obejmuje twarz, głowę, brzuch i intymne okolice lub ból nie mija po 10–15 minutach schładzania oparzonej skóry, trzeba jechać z dzieckiem do lekarza. Pomoc jest potrzebna także, jeśli na skórze powstały pęcherze. Ranę po oparzeniu najlepiej okryć jałowym opatrunkiem lub obrusem wyprasowanym gorącym żelazkiem. Nie nadają się do tego wata ani inne włochate tkaniny.
Czy specjalne mleczka do czyszczenia, takie bez chloru, są groźne dla skóry maluszka?
Warto doczytać na opakowaniu, czy preparat zawiera związki, które mogą powodować oparzenia chemiczne. Jeśli nie, mleczko do czyszczenia wystarczy zmyć wodą. Ryzyko wystąpienia dolegliwości jest małe, ale rękę trzeba obserwować.
Co trzeba robić, gdyby dziecko wylało na siebie płyn do dezynfekcji WC?
Środki do czyszczenia toalet lub udrożniania rur są bardzo groźne. Trzeba wykazać szczególną troskę, aby nie znajdowały się w miejscach dostępnych dla dzieci. Jeśli jednak dojdzie do polania nimi ciała, np. ręki lub nóżki, trzeba jak najszybciej spłukać to miejsce obficie wodą. Nie wolno moczyć kontuzjowanej okolicy w miseczce lub innym naczyniu. Jest bardzo ważne, aby długo polewać to miejsce bieżącą wodą. Ból związany z oparzeniem środkiem chemicznym złagodzi środek przeciwbólowy. Jeśli po przepłukaniu chorego miejsca powstała rana, trzeba ją zabezpieczyć jałowym opatrunkiem (lub serwetką wyprasowaną gorącym żelazkiem) i jechać z dzieckiem do szpitala.
Co robić, gdy podczas kąpieli dziecko napiło się trochę wody z mydłem?
Połknięcie odrobiny dziecięcego mydełka lub szamponu, szczególnie rozcieńczonego wodą nie stanowi ryzyka dla zdrowia malca. W najgorszym razie skończy się krótkotrwałym bólem brzucha, choć to też mało prawdopodobne. Dziecko musiałoby wypić dużo mydła, żeby sprowokować objawy: nudności, wymioty lub biegunkę. Najlepiej podać mu dużo pić, aby bardziej rozcieńczyć kosmetyk w żołądku.
Jak zareagować, gdy raczkujący maluch na korytarzu liże swoje buty?
Możliwe jest zarażenie pasożytami, np. glistą ludzką, ale jeśli zdarzyło się to raz, to ryzyko jest niewielkie. Nie warto jednak narażać malca na powtórkę, bo na podeszwie butów może znajdować się mnóstwo zanieczyszczeń i zarazków powodujących biegunkę, ból brzucha, wymioty, gorączkę. Dlatego lepiej odkładać buty na półkę lub chować w szafce.
Czy trzeba jechać do szpitala z dzieckiem, które pośliznęło się na kamiennej posadzce przedpokoju, przewróciło i lekko uderzyło głową o podłogę?
Najlepiej jak najszybciej na stłuczone miejsce przyłożyć coś zimnego. Złagodzi to ból i zmniejszy guza. Doraźnie pomoże środek przeciwbólowy. Dziecko trzeba obserwować. Wizyta na ostrym dyżurze jest konieczna, gdy malec stracił przytomność, wymiotuje po urazie, jest nienaturalnie senny, wycieka mu płyn z ucha lub ciągle płacze kilka lub kilkanaście minut po urazie.