Dolegliwości i odczyny po szczepieniu – które są nieprawidłowe?

2021-11-08 12:53

Sprawdź, które dolegliwości i odczyny po szczepieniu są nieprawidłowe i jak postępować z dzieckiem? Żaden, nawet największy zwolennik szczepień nie powie, że szczepienia to wyłącznie samo dobro. Bo przecież czasem powodują działania niepożądane.

Dolegliwości i odczyny po szczepieniu – które są nieprawidłowe?

i

Autor: Getty Images Dolegliwości i odczyny po szczepieniu – które są nieprawidłowe?

Dzięki szczepieniom udało się zlikwidować niektóre groźne choroby lub przynajmniej znacząco zmniejszyć częstość ich występowania. To oznacza, że dzięki temu sposobowi uodpornienia mniej dzieci choruje i rzadziej występują ciężkie powikłania po chorobach, łącznie z tym najbardziej tragicznym w skutkach, co jeszcze sto lat temu było zupełnie naturalnym zjawiskiem. Nie mniej jednak, każdy rodzic zanim zaszczepi swoje dziecko, myśli o możliwych dolegliwościach i odczynach po szczepieniu. Które z nich są nieprawidłowe i wykluczają zaszczepienie dziecka kolejna dawką preparatu?

Spis treści

  1. Szczepienia mogą powodować odczyny poszczepienne
  2. Czasem lepiej odroczyć szczepienie
  3. Podawanie kolejnej dawki, gdy pojawi się odczyn po szczepieniu
  4. Okłady w miejscu szczepienia
  5. Możliwa gorączka po szczepieniu
  6. Zmiany na ramieniu
  7. Dziecko jest płaczliwe lub senne
Tu liczy się czas. Jak rozpoznać sepsę wyjaśnia dr n. med. Alicja Karney

Szczepienia mogą powodować odczyny poszczepienne

Ale skoro szczepienia są dobre, to dlaczego wzbudzają tyle emocji i wywołują wśród rodziców tak wiele obaw? Wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa szczepień przekazywane pocztą pantoflową pogłębiają niepokój rodziców. Oczywiście, trzeba zrozumieć ich obawy przed tym, co koleżanka lub znajomy z internetu uznał za groźne, bez względu na to, czy to prawdziwe informacje, czy tylko plotka. Każdy chce przecież chronić swoje ukochane dziecko. Ale takie niesprawdzone i najczęściej całkowicie nieprawdziwe informacje przekazywane przez osoby niemające wiedzy medycznej nie powinny być powodem rezygnacji ze szczepień. Dlaczego?

  1. Po pierwsze dlatego, że szczepienia chronią przed groźnymi chorobami, które jeśli wystąpią u dziecka, mogą mieć tragiczne skutki.
  2. Po drugie, trzeba być świadomym, że szczepienia mogą powodować łagodne odczyny. Wystarczy jednak porównać szczepienia z inną metodą leczenia: jakoś nikt nie protestuje, gdy dziecku trzeba podać antybiotyk z powodu zapalenia płuc, mimo że ten antybiotyk także może wywołać działania uboczne. Podobnie jest ze szczepieniami: chronią, choć nie są idealną metodą zapobiegania groźnym chorobom. Po prostu nie ma idealnej metody, bezpiecznej w stu procentach. Szczepienia stanowią jednak najskuteczniejszą i najmniej obciążającą organizm dziecka metodę zapobiegania groźnym chorobom.
  3. Po trzecie, występujące najczęściej odczyny poszczepienne  są łagodne i ustępują same po 1–2 dniach, zwykle po kilku godzinach. Nie pojawiają się u wszystkich szczepionych dzieci, bo u zdecydowanej większości nie ma żadnych zauważalnych reakcji. Te naprawdę groźne odczyny pojawiają się raz na setki tysięcy lub miliony szczepień i wynikają często z nieprawidłowo wykonanego szczepienia, wykonania go pomimo przeciwwskazań lub alergii na składnik szczepionki. Alergii, której  wcześniej nie dało się przewidzieć, tak jak nie można stwierdzić, czy malec jest uczulony na orzeszki lub pomarańcze, dopóki ich nie spróbuje.

Czasem lepiej odroczyć szczepienie

Czy zatem można coś zrobić, aby zmniejszyć ryzyko niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP), a jeśli wystąpią, szybko i skutecznie sobie z nimi poradzić? Oczywiście, że tak. Trzeba zawsze poinformować lekarza o dolegliwościach malca, które wystąpiły w ostatnim czasie. Teoretycznie katar nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia i nic się nie powinno dziać, gdy nieco zakatarzony malec zostanie zaszczepiony. Ale jeśli ten katar wystąpił godzinę przed wizytą w poradni, a w dodatku jest dość obfity, to może się okazać, że w ciągu następnej godziny dziecko zacznie kaszleć, a za dwie gorączkować. Dlatego lepiej przełożyć szczepienie, obserwując rozwój sytuacji i zaszczepić malca za kilka dni, gdy infekcja minie.

Czytaj: NOP – kto i gdzie może zgłosić niepożądany odczyn poszczepienny?

Z drugiej strony, jeśli katar trwa już kilka dni i nic poza tym dziecku nie dokucza, podanie szczepionki jest bezpieczne. Znaczenie mają także wszelkie rodzaje alergii, występujące dolegliwości, przebyte ostatnio choroby, podawane leki i nieprawidłowości wykryte w badaniach laboratoryjnych. O tym wszystkim trzeba poinformować lekarza przed szczepieniem. Warto też pamiętać, że lekarz nie może zaszczepić dziecka, zanim go wcześniej nie zbada i nie wykluczy infekcji.

Czytaj: Infekcje u dzieci – kalendarz dziecięcych infekcji wirusowych

Dobrze wiedzieć

Podawanie kolejnej dawki, gdy pojawi się odczyn po szczepieniu

Obrzęk i zaczerwienienie w miejscu ukłucia, senność, płaczliwość, podwyższona temperatura lub słabszy apetyt po szczepionce nie stanowią przeciwwskazania do podania kolejnej jej dawki. Natomiast jeśli wystąpią drgawki z gorączką lub bez gorączki, nieutulony płacz trwający ponad trzy godziny, gorączka przekraczająca 40˚C lub osłabione napięcie z osłabioną reakcją na bodźce, to trzeba zrezygnować z podania kolejnej dawki szczepionki, po której takie objawy wystąpiły.

Okłady w miejscu szczepienia

Po szczepieniu pojawiają się czasem obrzęk i zaczerwienienie w miejscu ukłucia. Miejscowy odczyn może wystąpić po każdej szczepionce, ale najczęściej pojawia się po szczepieniu przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi oraz po szczepionce przeciw pneumokokom. Ponieważ niemowlęta są szczepione w przednioboczną powierzchnię uda, przez 1–2 dni po szczepieniu trzeba oglądać nóżkę malca. Gdy pojawią się zaczerwienie i obrzęk, czas zacząć działać.

Dolegliwości złagodzi okład z sody oczyszczonej. Sodę można kupić w każdym sklepie spożywczym. Wystarczy wsypać jedną łyżeczkę sody do połowy szklanki przegotowanej i ostudzonej wody, a miksturę zamieszać. Następnie gazik trzeba zmoczyć w płynie, przyłożyć do uda, a potem przybandażować luźno zwykłym bandażem. Gazika nie wolno przykrywać ceratką ani folią, jak zalecają czasem babcie.

Nie wolno też owijać uda bandażem elastycznym, aby gazik lepiej przylegał. Pod wpływem ceratki dojdzie do odparzenia, bandaż elastyczny zaś uciśnie nóżkę, utrudniając swobodny przepływ krwi. Okład z gazika nasączonego roztworem sody kuchennej trzeba pozostawić do wyschnięcia, czyli na 30–60 minut. Okłady można powtórzyć później 1–2 razy w ciągu dnia. Najdalej za 2–3 dni odczyn ustąpi. Jeśli po tym czasie jednak przybiera na sile, rumień się powiększa, a skóra na udzie staje się twarda, lepiej zgłosić się z dzieckiem do lekarza.

Możliwa gorączka po szczepieniu

Kolejną stosunkowo często występującą reakcją po szczepieniu jest gorączka lub stan podgorączkowy. Może się pojawić po każdej szczepionce, ale prawdopodobieństwo jest większe w przypadku jednoczesnego podania kilku szczepień. Dlatego malca trzeba obserwować w ciągu 1–2 dni po szczepieniu, a w razie gorączki podać leki na bazie paracetamolu (dostępne są preparaty w kropelkach przeznaczone dla dzieci od pierwszych dni życia), ewentualnie te na bazie ibuprofenu.

Ważne, aby nie podawać leków przeciwgorączkowych przed szczepieniem, „na wszelki wypadek”. Pojawiały się doniesienia, że może to osłabiać skuteczność szczepień. Wyjątkiem od tej reguły są maluszki przed szczepieniem na pneumokoki, które dostają szczepionkę przeciwko pneumokokom i jednocześnie pełnokomórkową szczepionkę przeciwko krztuścowi oraz dzieci, u których przy podaniu poprzednich dawek tych szczepionek wystąpiły drgawki gorączkowe.

Warto pamiętać, że szczepionka przeciwko odrze, śwince i różyczce podawana dzieciom w 13.–15. miesiącu życia może wywołać gorączkę nie w dniu szczepienia, ale później, bo między 6. a 14. dniem po szczepieniu, zwykle około dziesiątego. Gorączce może towarzyszyć wysypka. Nie trzeba wtedy wpadać w panikę i jechać od razu do szpitala, pod warunkiem że dziecko jest w dobrej kondycji. Wystarczy podać środek przeciwgorączkowy, a jeśli wysoka temperatura wróci, to lepiej iść do lekarza, aby wykluczył inne możliwe przyczyny gorączki, np. zapalenie gardła lub układu moczowego.

Czytaj: Plamki i krostki: jak rozpoznać, o czym świadczy wysypka u dziecka?

Dobrze wiedzieć

Zmiany na ramieniu

Noworodek w pierwszej dobie życia jest szczepiony przeciwko żółtaczce typu B i gruźlicy. Szczepionkę przeciwgruźliczą maluszek dostaje w górną część ramienia. Początkowo nic się w miejscu szczepienia nie dzieje, ale po 2–3 tygodniach w miejscu szczepienia tworzy się czerwona krosta, która pęka, tworząc rankę wielkości  3–5 milimetrów. Owrzodzenie goi się kilka tygodni, czasem kilka miesięcy, a ślad  po szczepieniu pozostaje na dłużej.

Zmiany nie wolno zaklejać, wyciskać, dezynfekować spirytusem, smarować żadnymi maściami ani przykładać ziół. Mitem jest, że nie wolno ranki moczyć. Można, a nawet trzeba ją codziennie umyć jak resztę ciała malca. Porady lekarza wymaga jedynie odczyn, którego średnica przekracza centymetr lub pod pachą dziecka występują wyczuwalne „guzki”, czyli powiększone węzły chłonne.

Dziecko jest płaczliwe lub senne

Zdarza się także, że w dniu szczepienia malec dłużej śpi lub przeciwnie, jest rozdrażniony, płaczliwy i marudny. Wtedy trzeba się dostosować do potrzeb dziecka. Gdy chce spać, pozwolić mu na to, bez obaw że dzieje się coś złego i bez wybudzania ze snu. Jeśli jest marudny, trzeba mu poświecić więcej czasu i uwagi. Nosić na rękach i przytulać. Wszystko wkrótce ustąpi. Jeśli w ciągu 48 godzin po szczepieniu dziecko nieustannie płacze, nic nie jest w stanie go uspokoić (przystawienie do piersi, ssanie smoczka, przytulanie), a płacz trwa co najmniej trzy godziny, to jest to tzw. nieutulony płacz.

Dziecko powinien zbadać lekarz, bo wystąpienie płaczu może mieć związek ze szczepieniem, lecz bywa też objawem innych poważnych chorób, np. zapalenia ucha środkowego lub wgłobienia jelita. Niepokój powinno wzbudzić pojawiające się do dwóch dni po szczepieniu obniżone napięcie mięśni dziecka, zwłaszcza jeśli malec wyraźnie mniej niż zazwyczaj się porusza, jest niemal bezwładny i nie reaguje jak zwykle na próby zabawiania lub zagadywania. Niedobrze, gdy tym objawom towarzyszy zblednięcie lub zasinienie skóry. Wymaga to pilnej wizyty u lekarza. Na szczęście takie sytuacje pojawiają się bardzo rzadko, a głównym skutkiem szczepienia jest wytworzenie odporności chroniącej przed groźnymi zarazkami.

miesięcznik "M jak mama"