Pandemia wpłynęła negatywnie na gospodarkę, zdrowie ludzi, ale niepostrzeżenie, również na psychikę dzieci i młodzieży. Psychiatrzy są zaniepokojeni i alarmują, aby rodzice zwracali uwagę na swoje dzieci i niepokojące sygnały, które wysyłają. Obserwują ich strach przed powrotem do normalnego życia i obowiązków szkolnych po pandemii.
Spis treści
- Pandemia, jakiej wcześniej nie było
- Wpływ pandemii na zdrowie psychiczne dzieci
- Negatywny wpływ izolacji społecznej na dziecięcą psychikę
- Trudności szkolne – niekorzystne skutki nauki zdalnej
- Dalszy ciąg problemów – powrót do szkoły
- Jak pomóc dzieciom uporać się z pandemią COVID-19?
Pandemia, jakiej wcześniej nie było
Pod koniec 2019 roku COVID-19 wydawało się dość egzotyczną chorobą, która stanowiła problem mieszkańców Chin – nawet osoby bacznie śledzące dotyczące jej doniesienia prawdopodobnie nie przypuszczały, że w stosunkowo krótkim czasie schorzenie dotknie cały świat.
Pandemia COVID-19 była zjawiskiem dość niespodziewanym, które zdecydowanie odmieniło naszą rzeczywistości. Pewne rzeczy, które wcześniej były dostępne na wyciągnięcie ręki, stały się wręcz nieosiągalne.
To jednak nie stanowiło tak naprawdę największego problemu – wielu osób zaczęło zmagać się z lękiem, który dotyczył możliwości zakażenia się koronawirusem, ale i tego, że zachoruje jakąś bliska osoba.
Pandemia wymusiła konieczność wprowadzenia pewnych obostrzeń, ale i doprowadziła do pewnych zmian w naszym codziennym życiu – wcześniej zapewne nikt nie przypuszczał, że tak dużo osób będzie w stanie pracować zdalnie.
Jeszcze do niedawna mało kto zapewne sądził również, że uczniowie – zamiast spędzać czas w szkolnych ławkach – będą zdobywać wiedzę poprzez odbywanie lekcji przed ekranem komputera.
Tak jak pewne rozwiązania rzeczywiście w 2020 roku zaczęły być konieczne, tak miały one – a tak naprawdę wciąż mają – pewne negatywne konsekwencje. Następstw pandemii i związanych z nią trudności jest wiele, jednym z poważniejszych jest jednak ich wpływ na psychikę najmłodszych pacjentów.
Czytaj również: Zaburzenia psychiczne u dzieci i młodzieży. Jak wykrywa się i leczy zaburzenia psychiczne?
Zaburzenia osobowości: co to jest i jakie są objawy zaburzeń osobowości u młodzieży?
Depresja u dzieci – objawy. 5 sygnałów, które świadczą o depresji dziecka
Wpływ pandemii na zdrowie psychiczne dzieci
Obecnie o COVID-19, możliwościach zarażenia się koronawirusem i powikłaniach choroby wiemy już stosunkowo dużo. Początkowo choroba ta była jednak enigmatyczna i całkiem zrozumiałe jest to, że wzbudzała ona lęk u wielu tak naprawdę osób – zarówno u dorosłych, jak i u dzieci.
Najmłodsi musieli mierzyć się z czymś, czego nie rozumieli – nagle zabronione stało się spędzanie czasu na placach zabaw, niemile widziane stały się również odwiedziny u bliskich krewnych, np. u ukochanych dziadków.
Dzieciom nierzadko zaczęły się udzielać obawy dorosłych – wielu rodziców straciło pracę, inni zaś gorączkowo zastanawiali się, jak związać koniec z końcem, ponieważ przyszłość prowadzonej przez nich działalności stanęła pod dużym znakiem zapytania.
W wielu domach pojawiło się niebywałe napięcie, które nierzadko stanowiło przyczynę różnych domowych kłótni czy innych jeszcze problemów.
Ostatecznie nietrudno się domyślić, że dzieci zaczęły żyć nie tylko w niebywałym niepokoju, ale i pod znaczną presją. Warto tutaj dodać, że te pociechy, w których domach od dawna nie działo się dobrze – mowa np. o tych rodzinach, w których występował problem nadużywania alkoholu czy stosowania przemocy psychicznej – nagle zostały zmuszone do niemal ciągłego spędzania czasu ze swoimi rodzicami.
Efekty wszystkich wspomnianych wyżej zjawisk są dość łatwe do przewidzenia – w tej chwili psychiatrzy dziecięcy odnotowują zwiększoną częstość występowania rozmaitych jednostek z kręgu ich zainteresowań, m.in. zaburzeń depresyjnych czy zaburzeń lękowych.
Negatywny wpływ izolacji społecznej na dziecięcą psychikę
Relacje społeczne są ważne dla osób dorosłych, ale i dla dzieci – przebywanie wśród innych osób dla najmłodszych jest niezwykle istotne z tego powodu, że dzięki temu są oni w stanie po prostu nauczyć się, jak funkcjonować wśród innych i jak prawidłowo wchodzić w interakcje z innymi ludźmi.
Obecnie dzieciom zostało to niejako odebrane i kontakt z rówieśnikami odbywa się głównie zdalnie, za pośrednictwem różnego rodzaju mediów społecznościowych. Dochodzi ostatecznie do tego, że młodzi pacjenci często tracą potrzebę spotykania się z innymi i czas spędzają głównie w samotności, ze swoim telefonem komórkowym w ręku.
Jakie będą tego długoterminowe następstwa, obecnie trudno powiedzieć, nietrudno jednak przewidzieć, że będą one raczej negatywne.
W tej chwili pewni badacze analizują inny jeszcze aspekt – wpływ noszenia masek na późniejszą możliwość rozpoznawania emocji innych osób przez dzieci.
Starsze dzieci pamiętają czasy, gdzie normalnością było przechadzanie się po galerii handlowej bez żadnych osłon, dla najmłodszych jednak jest to całkowitą abstrakcją, co więcej – coraz więcej ludzi opowiada o tym, że dla kilkulatka ucałowanie dalszej ciotki jest czymś wręcz zabronionym, bo przecież stwarza to ryzyko zarażenia się groźną chorobą.
Tutaj też nie wiadomo, jakie będą odległe następstwa tego, że dzieci widzą innych ludzi prawie wyłącznie w maskach – miejmy nadzieję, że przewidywania niektórych naukowców, według których umiejętność oceny emocji innych ludzi przez dzieci może być w przyszłości znacznie upośledzona, ostatecznie się nie sprawdzą.
Trudności szkolne – niekorzystne skutki nauki zdalnej
O tym, jak trudna jest praca zdalna powiedzieć może prawie każdy, kto miał z nią styczność. Raczej nie trzeba przekonywać o tym, że z domu pracuje się trudniej – ciężej się skupić wtedy, gdy koło laptopa przechadza się pies czy gdy podczas wykonywania obowiązków zawodowych słychać hałasy z sąsiedniego, remontowanego mieszkania.
Tutaj należy pomyśleć o dzieciach, które przez kilkanaście aż miesięcy wiedzę zdobywać miały wprost z ekranu komputera.
Obecnie wiele młodych pacjentów – zarówno kilkulatków, jak i nastolatków – skarży się na brak motywacji czy problemy ze skupieniem uwagi. Raczej nie jest zadziwiające to, że dzieciom na lekcjach zdalnych trudniej przyswoić materiał, jak i to, że zwyczajnie ich uwagę bardzo łatwo odciągnąć mogą media społecznościowe czy gry komputerowe.
Młodzi pacjenci często odczuwają frustrację, ponieważ miewają oni problemy ze stabilnością łącza internetowego czy z wysyłaniem nauczycielom różnych prac. Ostatecznie trzeba powiedzieć sobie szczerze – zdalne nauczanie owszem, z pewnością ma pewne plusy, ma ono jednak zdecydowanie więcej minusów.
Dalszy ciąg problemów – powrót do szkoły
Wiele dzieci z niecierpliwością wyczekiwało możliwości powrotu do szkoły, równie jednak wiele – a może nawet i więcej – bardzo się tego powrotu obawiało. Dla niektórych dorosłych tego rodzaju obawy były całkowicie niezrozumiałe, kiedy jednak przyjrzeć się temu bliżej, niepokój dzieci i nastolatków staje się bardzo prosty do zrozumienia.
Spora część uczniów bagatelizowała robienie notatek, inni nie przykładali się do nauki tak jak wcześniej z powodu tego, że podczas różnych sprawdzianów mieli oni okazję do korzystania z rozmaitych źródeł. Kilka tygodni przed zakończeniem roku szkolnego pojawiła się z kolei wiadomość, że uczniowie będą mogli wrócić do szkoły.
Zazwyczaj ostatni tygodnie przed wakacjami były czasem na poprawienie ocen i szykowaniem się do wakacyjnych wyjazdów, teraz jednak wielu uczniów odczuwa niebywałego stopnia lęk, ponieważ obawiają się oni sprawdzania notatek (które u wielu z nich odbiegają od ideału) czy nadganiania kilkumiesięcznych braków w materiale.
Jedne dzieci – szczęśliwie – o swoich trudnościach rozmawiają z rodzicami, inne z kolei zamykają się w sobie, a jeszcze inne sięgają po najgorsze z możliwych „rozwiązanie” obecnych problemów, którym jest… ucieczka od nich, w skrajnych przypadkach polegająca na podjęciu próby samobójczej. Dość często próby te są nieudane, czasami jednak naprawdę młody człowiek, z błahych dla wielu dorosłych powodów, odbiera sobie ostatecznie życie.
Czytaj również: Jak poznać, że dziecku dzieje się krzywda?
Fobia społeczna u dziecka. Jakie są przyczyny fobii społecznej i jak wygląda terapia?
Jak pomóc dzieciom uporać się z pandemią COVID-19?
Wielu próbom samobójczym i dokonanym samobójstwom wśród dzieci i młodzieży można tak naprawdę zapobiec i nie trzeba w tym celu podejmować jakichś nadzwyczajnych działań. Najważniejsze jest coś, o czym wielu tak naprawdę rodziców zapomina – z dziećmi trzeba po prostu rozmawiać.
Obecnie warto podkreślać, że wszyscy uczniowie są na podobnej pozycji – mierzyli się oni z takimi samymi trudnościami, które wynikały z nauki zdalnej i jeżeli czyjeś dziecko obawia się, że gorzej wypadnie ono na egzaminach, to zwyczajnie nie jest ono odosobnione.
Najmłodszych trzeba w tej chwili wspierać i w razie potrzeby kontaktować się z nauczycielami – naprawdę warto rozmawiać i informować pedagogów o tym, z jakimi problemami obecnie się oni mierzą. Wydawać się to może oczywiście oczywistością, w praktyce jednak sama świadomość tego, że rodzic przejmuje się tym, co czuje dziecko, odgrywać może dla niego niebagatelną wręcz rolę i pokazywać mu to, że nie jest ono same ze swoimi problemami.