Katarzyna Bosacka cieszy się ogromnym zaufaniem jako ekspertka od zdrowego żywienia. To właśnie ona nauczyła swoich widzów i fanów, by zwracali uwagę na skład produktów, które kupują. I by wybierali zawsze zdrowszą opcję.
Ostatnio dziennikarka postanowiła sprawdzić jak smakują dwie czekolady dubajskie (po 40 zł za tabliczkę). Dziennikarka nie byłaby sobą, gdyby nie zwróciła uwagi na skład.
Czekolada dubajska: luksusowa i pyszna?
Coraz trudniej o osobę, która nie natknęłaby się w sieci na zachwyty nad dubajską czekoladą. Tak bardzo egzotyczną i kojarzącą się z bogactwem rodem z największego miasta Emiratów Arabskich.
Katarzyna Bosacka ostatnio postanowiła sprawdzić „o co tyle hałasu” w sprawie dubajskiej czekolady.
Różni się ona od innych czekolad egzotycznymi przyprawami i nadzieniem: wypełniona jest tzw. kadaifem, czyli, jak tłumaczy dziennikarka:
Cienkimi nitkami ciasta, które w tym przypadku otaczają słodkie nadzienie z pistacjami. Brzmi luksusowo? Niestety, skład rozczarowuje – żadnego „złota”, za to morze cukru i sztucznych dodatków.
Czekolada dubajska dla całej rodziny? Dietetyczka wyjaśnia
Cóż, nie spodziewajmy się, że dubajska czekolada jest zdrowsza od gorzkiej (tej o zawartości ponad 70 proc. kakao). Dlatego sięgając po czekoladę dubajską warto pamiętać, że to dość wysokokaloryczny produkt, za sprawą tłuszczów i cukrów.
Jeśli chodzi o te tłuszcze, to mamy tłuszcze nasycone, które pochodzą z czekolady, ale mamy też nienasycone, które są z pistacji i sezamu. Te pistacje tutaj dodają trochę zdrowych kwasów tłuszczowych
- powiedziała dietetyczka Anna Guzy w portalu poradnikzdrowie.pl.
Sezam, który jest źródłem wapnia, również znajdziemy w dubajskiej czekoladzie, ale... dbając o zdrowie, lepiej nie sięgać po dubajską czekoladę zbyt często.