Siad w „W” jest wybierany przez wiele dzieci. Dzięki niemu maluchom znacznie łatwiej utrzymać równowagę poprzez zabawy na dywanie. Dla rodziców powinien być to jednak sygnał, że coś jest nie w porządku.
Jeżeli dziecko wybiera siad w „W” bardzo często lub gdy jest to jedyny sposób, w jakim dziecko spędza czas, bawiąc się na podłodze, warto skonsultować się ze specjalistą.
Zobacz także: Nie czekaj, aż podrośnie! Fizjoterapeutka pokazuje, jak możesz bawić się z 4-tygodniowym dzieckiem
Co to jest siad w „W”?
Siad w literę „W” jest bardzo charakterystyczny. Dziecko siada na ugiętych kolanach, ale jego pupa nie spoczywa na piętach, ale na podłodze. Nóżki rozjeżdżają się na boki, tworząc literę „W”, gdy spojrzymy na malucha z góry.
W siadzie „W” kolana dziecka są ugięte, a stawy biodrowe zrotowane do wewnątrz.
Kiedy dzieci najczęściej siadają w „W”?
Siad „W” według specjalistów jest pozycją, którą przybierają dzieci mające obniżone napięcie mięśniowe lub mają problemy z równowagą. Dzięki pozycji siedzącej w „W” dziecku jest łatwiej i pozornie wygodniej. Dzięki siadowi w „W” dziecko zwiększa sobie płaszczyznę podparcia i może bez żadnego wysiłku utrzymać równowagę.
Zdarza się też, że siad „W” pojawia się u dzieci z tendencją do hypermobilności stawów.
Konsekwencje siadu „W”
Konsekwencje częstego siadania w „W” mogą być fatalne dla zdrowia dziecka. Rodzice mogą nie zdawać sobie sprawę, że coś jest nie w porządku, dopóki problem się nie pogłębi.
Fizjoterapeuci zwracają jednak uwagę, że siad „W” może prowadzić do:
- osłabionych mięśni tułowia,
- zaokrąglonymi plecami,
- koślawości kolan,
- bioder ustawionych w rotacji wewnętrznej,
- stania i chodzenia z nogami zrotowanymi do wewnątrz,
- skrócenia tylnych mięśni uda,
- nieprawidłowego rozwoju stawów biodrowych.
Warto podkreślić, że siad „W” może pojawić się u większości dzieci, ale nie zawsze prowadzi do poważniejszych konsekwencji. Wszystko zależy od tego, jak często dziecko siada w tej pozycji.
Jeżeli maluch często zmienia pozycje i siad „W” pojawia się bardzo sporadycznie, fizjoterapeuci uspokajają. Natomiast jeżeli siad „W” to częsta lub jedyna pozycja podczas zabawy na dywanie, wówczas należy skutecznie walczyć z siadem w literę „W”.
Jak reagować, gdy dziecko siada w „W”?
Najskuteczniejszym sposobem walki z siadem „W” jest konsekwentna korekcja. Zwracanie uwagi i zmienianie pozycji dziecka, gdy usiądzie nieprawidłowo. Dwulatkowi możemy już powiedzieć, jaki siad jest prawidłowy, a który nie. Niekiedy wystarczy powiedzieć „nóżki w kokardkę” i dziecko w jednej chwili zmieni pozycję i usiądzie w siadzie skrzyżnym, który jest zdrowszy.
Fizjoterapeuci zachęcają, aby dziecko siadało po turecku, z nóżkami wyciągniętymi przed siebie lub w siadzie rozkrocznym.
Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości czy postawa naszego malucha jest prawidłowa, warto skonsultować się ze specjalistą.
Czytaj także: Wady postawy - jak im zapobiegać, kiedy reagować?
Wady postawy powstają już u niemowląt - nieświadome błędy rodziców
Skolioza czyli boczne skrzywienie kręgosłupa - przyczyny i leczenie