Trening czystości dziecka w dzień idzie zwykle szybciej niż w nocy. Tak naprawdę jeszcze długo po odpieluchowaniu malucha może mu się zdarzyć „nocna wpadka”. „To powszechne zjawisko” – pisze na Instagramie dr hab. n. med. Wojciech Feleszko, pediatra i immunolog, wyjaśniając przy tym do kiedy taki stan rzeczy może się utrzymywać i nie powinien wzbudzać niepokoju rodziców.
Pediatra mówi, kiedy moczenie nocne to powód do obaw
- Zdarza się, że nawet co trzecie dziecko potrafi się moczyć w wieku 4 czy 5 lat – mówi na nagraniu specjalista. Jak dodaje w medycynie zakłada się, że dzieciom do 5. roku życia mogą się takie sytuacje zdarzać i nie należy się tym martwić. - Ci którzy to zrobią, to są prawdopodobnie ci, którzy produkują więcej moczu w godzinach nocnych, bo prawidłowo rozwijające dziecko w zasadzie nocą produkuje tylko 20 proc. dobowej porcji moczu – wyjaśnia dalej.
Kiedy jednak „nocne wpadki” powinny zacząć niepokoić? Jak tłumaczy pediatra, wtedy gdy zdarzają się regularnie po skończeniu przez dziecko 5. roku życia. W tej sytuacji najpierw lekarz zleca badanie ogólne moczu, a później wdraża poważniejszą diagnostykę. Przyczyny tego problemu mogą mieć bowiem różne podłoże. Mogą nimi być zaburzenia hormonalne, infekcje dróg moczowych, stres czy problemy emocjonalne. - W takich przypadkach zalecam skonsultowanie się z lekarzem pediatrą, który może przeprowadzić odpowiednie badania i zaproponować właściwe leczenie – radzi Wojciech Feleszko.
Jak radzić sobie z nocnym moczeniem u malucha?
Małe dziecko nie od razu nauczy się kontrolować swoje potrzeby w trakcie snu. Musi upłynąć jakiś czas (indywidualny u każdego dziecka), by układ moczowy dojrzał, a dziecko nauczyło się rozpoznawać sygnały, które wysyła. Można mu jednak w tym pomóc. Przede wszystkim nie należy wyśmiewać i obwiniać dziecko za to, co się stało. Należy traktować to, jako coś normalnego, co z czasem samoistnie minie. Najlepsza rada dotycząca dzieci do 5. roku życia – to dać im czas na poznanie tego, jak funkcjonuje ich organizm i wspieranie ich na tej drodze.