Spis treści
W Brazylii urodził się chłopiec z 12-centymetrowym ogonem. Przypadek ten wzbudził zrozumiałą sensację, a zdjęcia nietypowego organu obiegło cały świat.
Okazuje się, że ten niezwykle rzadki przypadek nie jest jednak niczym zaskakującym. Choć w literaturze naukowej opisano tylko 40 takich przypadków, to jednak z naukowego punktu widzenia jest to wytłumaczalne.
Ogon zamiast kości ogonowej
Przypadek małego Brazylijczyka opisano w Journal of Pediatric Case Reports. Według naukowców około 4 tygodnia ciąży w organizmie płodu zaczyna kształtować się organ przypominający ogon. Zanika on jednak kilka tygodniu później, ostatecznie przekształcając się w kość ogonową.
W przypadku małego chłopca, o którym mowa, proces ten nie nastąpił, na skutek czego dziecko urodziło się z 12 centymetrowym włóknistym rdzeniem, zakończonym okrągłym wyrostkiem.
Czytaj również:
Jak rozwija się płód tydzień po tygodniu?
Czym jest ogon u brazylijskiego noworodka?
Jak informują autorzy artykułu w Journal of Pediatric Case Reports, „pseudoogony", które do tej pory opisywano, to wypukłości składające się z tkanki tłuszczowej lub chrzęstnej oraz elementów kostnych.
W przypadku małego Brazylijczyka lekarze obawiali się, ze organ może być połączony z kręgosłupem, co mogłoby spowodować powikłania w obrębie układu nerwowego. Na szczęście tak się nie stało i ogon został usunięty w szpitalu dziecięcym w Fortaleza niedługo po narodzinach.