Gdy weszłam do pokoju córki, zamarłam. Jeszcze sekunda i mogło dojść do tragedii

2024-05-17 7:37

Ta historia wydarzyła się naprawdę w moim domu. Uzmysłowiła mi pewne niepozorne zagrożenie, o którym rodzice w ogóle nie myślą. Od tego momentu mam prawdziwą fobię na punkcie torebek foliowych. Właśnie o nich będzie mowa.

Gdy weszłam do pokoju córki, zamarłam. Jeszcze sekunda i mogło dojść do tragedii

i

Autor: Getty images Gdy weszłam do pokoju córki, zamarłam. Jeszcze sekunda i mogło dojść do tragedii

W sumie każdy rodzic powinien wiedzieć, że foliowe torby mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia dzieci, bo niemal na każdej zabawce zapakowanej w folię, jest ostrzeżenie, żeby nie dawać go dzieciom do zabawy. „Opakowanie nie jest zabawką” – często widnieje. Nie mniej jednak rzadko widzimy w torbie foliowej jakiekolwiek zagrożenie. To błąd, który może mieć tragiczne konsekwencje. Sama się o tym niedawno przekonałam.

Pierwsza pomoc u niemowlaka – zachłyśnięcie lub zakrztu

Córka dusiła się, nie mogąc wydobyć żadnego dźwięku

To był zwyczajny roboczy dzień zaraz po pracy. Razem z mężem krzątaliśmy się w kuchni przy kolacji, a 3-letnia córka biegała między nami. W pewnym momencie zniknęła z naszego wzroku, wychodząc do swojego pokoiku. Nie było jej 30, może 60 sekund. Bardzo króciutko. Jako jednak mama małego dziecka, byłam cały czas w trybie „stałego czuwania”. Wyszłam za nią, a kiedy weszłam do jej pokoju, zamarłam. Po tym, co ukazało się moim oczom, od razu rzuciłam się się córce na pomoc.

Ona stała na środku pokoju z naciągniętą na głowie plastikową torbą po chlebie. Dusząc się, próbowała się oswobodzić ze śmiertelnej pułapki. Niestety była bezradna. Próbowała wezwać pomoc, ale nie mogła wydać żadnego dźwięku. Torba ściśle przylegała do jej głowy, a przy każdej próbie powiedzenia czegoś, wsysała się w usta. Natychmiast ściągnęłam worek foliowy z jej główki i utuliłam córeczkę. Byłam przerażona myślą, że tak niewiele brakowało do tragedii. Jednocześnie byłam wdzięczna losowi, że poszłam za córką do pokoju i na czas zareagowałam. Nigdy bym nie przypuszczała, że tak wąską torbę będzie w stanie w ogóle założyć na głowę, a jednak.

Folie foliowe są także bardzo niebezpieczne

W mediach eksperci od bezpieczeństwa dzieci co rusz publikują listy potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów, które mogą zagrażać zdrowiu i życiu maluszka. Rzadko kiedy jednak pojawiają się na nich torby foliowe. Najczęściej uczula się rodziców, by przy małych dzieciach uważali na: kapsułki do zmywarki, które mogą kojarzyć się dziecku z żelkami, małe magnesy pozostawione luzem, baterie guzikowe, balony - te normalne, balony wypełnione helem, otwarte pralki automatyczne, meble wolnostojące (komody i regały z książkami) oraz trampoliny. Do listy tej bez wątpienia należy dopisać też torby foliowe.

Pod żadnym pozorem nie pozwalajmy dzieciom się nimi bawić, trzymajmy je poza ich zasięgiem. Wystarczy bowiem moment, by maluch wpadał na pomysł niebezpiecznej zabawy z ich wykorzystaniem. My w tym czasie możemy być czymś zajęci i możemy zauważyć zagrożenie za późno.