Jak wygląda hospitalizacja dzieci w dobie pandemii? Sprawdź, jak uniknąć pobytu dziecka w szpitalu

2020-10-16 9:42

Najczęstszą przyczyną hospitalizacji dzieci jest zakażenie rotawirusem, wywołujące wymioty i biegunkę. Dotyczy to głównie dzieci pomiędzy 6 a 24 miesiącem życia. Infekcja rotawirusowa może przyjąć różny przebieg. Niektórzy mali pacjenci mogą być leczeni w domu, lecz znaczna część chorych wymaga pobytu w szpitalu, ze względu na zagrażające życiu odwodnienie. Sprawdź, jak możesz uniknąć najczęstszych powodów pobytu dziecka w szpitalu.

Jak wygląda hospitalizacja dzieci w dobie pandemii?

i

Autor: Getty images

Co jest najczęstszą przyczyną hospitalizacji dzieci? Okazuje się, że są to ostre biegunki, które grożą odwodnieniem. A w czasach, kiedy każda wizyta w szpitalu może wiązać się z narażeniem na koronawirusa, zamiast leczyć warto infekcji zapobiegać, a możliwe jest to dzięki szczepieniom.

Jednak zanim przejdziemy do szczepień wyjaśnijmy, czym są rotawirusy, które są najczęstszą przyczyną ostrych biegunek zakaźnych u dzieci do 5 roku życiaZakażenie przenosi się przez brudne ręce, przez zanieczyszczone przedmioty lub drogą kropelkową.

Po przedostaniu się do organizmu rotawirusy uszkadzają nabłonek kosmków jelitowych, wywołując stan zapalny żołądka i jelit. Do głównych objawów infekcji rotawirusowej należą gorączka do 40 st. C, wymioty, biegunka (wodniste, żółtozielone stolce, zwykle bez krwi i śluzu), utrata łaknienia oraz odwodnienie.1

Spis treści

  1. Czy rodzic ma prawo być z dzieckiem w szpitalu?
  2. Jak przeciwdziałać rotawirusom?
  3. Czy warto zaszczepić dziecko?

Czy rodzic ma prawo być z dzieckiem w szpitalu?

Praktyka w czasach pandemii jest niejednolita - niektóre placówki pozwalają na pobyt dziecka z jednym rodzicem, a inne tego zabraniają. Nie są to jednak działania ujednolicone przez rząd, a raczej zależne od konkretnej placówki.

Rodzice wielokrotnie skarżyli się do Rzecznika Praw Obywatelskich. Prawo pacjenta do obecności osoby bliskiej reguluje ustawa z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Według niej w przypadku wystąpienia zagrożenia epidemicznego lub ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne innych osób odwiedziny w szpitalach mogą zostać ograniczone. Nie może to jednak stwarzać rzeczywistego zagrożenia dla więzi pacjentów i ich bliskich.

RPO wielokrotnie podkreślał, że obecność rodzica jest kluczowa - nie tylko dla zachowania więzi emocjonalnej, ale także dla komfortu i spokoju małego pacjenta. Przyczynia się także do szybszego procesu zdrowienia. 

Stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich z 26 marca 2020 r. wyraża prośbę do pracowników szpitali i oddziałów dziecięcych, aby "w swoich obowiązkach szczególny nacisk położyli na bieżące i wyczerpujące udzielanie informacji rodzicom o stanie zdrowia i samopoczuciu ich hospitalizowanych dzieci oraz indywidualnie oceniali, czy brak stałej obecności rodzica nie będzie przez dziecko dotkliwie odczuwany".

Rzecznik zwraca uwagę, że należy wziąć pod uwagę przede wszystkim wiek i stopień dojrzałości dziecka. "W przypadku pogorszenia się stanu emocjonalnego małego pacjenta rozważmy umożliwienie kontaktu z rodzicem (o ile sytuacja podmiotu leczniczego pozwala na zapewnienie odpowiedniej ochrony przed zakażeniem) albo umożliwmy stałe przebywanie rodzica z dzieckiem na oddziale, bez opuszczenia go przez rodzica aż do zakończenia hospitalizacji małoletniego pacjenta". Apeluje także o umożliwienie kontaktu telefonicznego rodzica z dzieckiem - np, wideorozmowy, kiedy spotkanie nie jest możliwe.

Decyzję o zakresie ograniczeń w kontaktach między pacjentami a nich bliskimi podejmuje kierownik placówki medycznej

Rzecznik Praw Obywatelskich wyraził także obawę, że rodzice mogą nie zgłaszać się z dziećmi, nawet w stanie ciężkim, do szpitala, w obawie przed rozłąką. Tym bardziej lepiej zapobiegać takiej hospitalizacji, dlatego skupmy się na najczęstszej przyczynie hospitalizacji dzieci do 5. roku życia, czyli zakażeniach rotawirusowych.

Sonda
Jakie dolegliwości mogą być spowodowane rotawirusem?

Jak przeciwdziałać rotawirusom?

W Polsce są dostępne dwa rodzaje szczepionek przeciw rotawirusowi:

  • szczepionka dwudawkowa: podawana w dawkach między 6. a 24. tygodniem życia. I dawka zapewnia 80% odporności, II 20%.
  • szczepionka trzydawkowa: podawana w dawkach między 6. a 30. tygodniem życia. I i II dawka zapewniają po 20% odporności, natomiast III - 60%.

Szczepionki podawane są doustnie i mają dość słodki smak, przez co mali pacjenci chętnie je przyjmują. Szczepionka może być też podawana razem z innymi szczepieniami nieskojarzonymi, co zmniejsza ilość koniecznych wizyt w przychodni. Warto wiedzieć, że szczepienie na krztusiec wykonywane na NFZ eliminuje możliwość podania szczepionki trzydawkowej, w przeciwieństwie do dwudawkowej.

Czy warto zaszczepić dziecko?

Profilaktyka jest bardzo ważna, zwłaszcza w obecnych czasach pandemii, gdy staramy się zredukować do minimum wszystkie konieczne wizyty w szpitalach. Rotawirus jest bardzo zakaźny i przed zakończeniem 5 roku życia prawie każde dziecko będzie miało z nim kontakt.

Izolowanie dziecka od chorych na rotawirusy, higiena zabawek, którymi się bawi i częste mycie rąk są ważne, ale z pewnością najskuteczniejszym sposobem zapobiegania infekcji pozostaje szczepionka. Istotne powinno być również jak najszybsze osiągnięcie odporności przez malucha, gdyż nigdy nie wiadomo kiedy dojdzie do pierwszego kontaktu z wirusem. Dlatego decyzję o szczepieniu warto podjąć jak najszybciej. Ponadto w dobie pandemii koronawirusa należy ograniczyć liczbę wizyt do minimum, aby nie narażać dziecka i siebie. To może skłaniać rodziców do wyboru szczepionki, która podawana jest w mniejszej ilości dawek. Jednak, aby wybrać rodzaj szczepionki odpowiedniej dla dziecka, warto skonsultować się z lekarzem, który pomoże podjąć ostateczną decyzję.

Czytaj:

Szczepionka 6w1. Cena, dawkowanie i zalety szczepionek skojarzonych 6w1

Kłopoty z trawieniem u niemowląt: 7 najczęstszych problemów

Dieta przy infekcji rotawirusowej - czym karmić dziecko w czasie grypy żołądkowej?

Wzmocnienie odporności u dziecka: szczepienia na grypę, ospę, rotawirusy