Historia Jennifer Abma, która została opisana przez brytyjski The Mirror, jest przerażająca. Kobieta w środku nocy odkryła, że jej dziecko jest nieprzytomne. Gdy weszła do pokoju córki, zauważyła, że dziewczynka była czerwona, rozpalona i zlana potem. W pokoju panowała wysoka temperatura i było bardzo duszno. Zanim Jennifer obudziła córkę, minęło 20 minut.
Uwaga na udar cieplny!
Gdy ratownicy medyczni przyjechali, okazało się, że mała Anastasia ma udar cieplny, co było ogromnym zaskoczeniem dla rodziców. Dziewczynka miała także niebezpiecznie niski poziom cukru we krwi. Medycy podali jej glukozę, po czym Anastasia obudziła się, wyraźnie przestraszona.
Kobieta wciąż jest w szoku i obwinia się za to, że nie poszła sprawdzić swojej śpiącej córki od razu. Chce, aby inni rodzice wyciągnęli naukę z jej historii. Zachęca do regularnego sprawdzania temperatury w pokojach dzieci, ponieważ może tam być tak gorąco, jak w rozgrzanym aucie.
Czym jest udar cieplny i jakie są jego objawy?
Udar słoneczny u dzieci objawia się najczęściej wysoką temperaturą ciała sięgającą nawet 42 stopni Celsjusza. Jest to stan zagrażający życiu, ponieważ małe dzieci nie mają w pełni rozwiniętego mechanizmu termoregulacyjnego, nie pocą się i nie radzą sobie tak efektywnie jak dorośli z odprowadzaniem ciepła.
Objawy udaru cieplnego u dziecka to m.in. nudności, bóle i zawroty głowy, dezorientacja, a nawet utrata przytomności. W przypadku podejrzenia udaru cieplnego u dziecka należy natychmiast wezwać karetkę. Dziecko powinno zostać przeniesione do chłodnego miejsca, ale nie powinno być ochładzane np. lodowatą wodą. Można również zastosować chłodne okłady. Jeśli pacjent jest przytomny, można podać mu płyny, np. wodę z dodatkiem soli.
