Gabinety pediatryczne odwiedza wielu małych pacjentów. Wiedzą to zwłaszcza rodzice dzieci uczęszczających do żłobków i przedszkoli. To właśnie maluchy, których układ odpornościowy nie jest jeszcze rozwinięty łapią infekcję za infekcją.
Pediatrzy diagnozują więc choroby wirusowe takie jak bostonka, obserwują również sporo przypadków różnego rodzaju kaszlu.
Popularne infekcje wirusowe
Pediatra Łukasz Grzywacz, który na Instagramie prowadzi popularny profil @tatapediatra, oprócz wakacyjnego cyklu prowadzi także cotygodniowe raporty pediatryczne. Podsumowuje w nim mijający tydzień i dzieli się z obserwatorami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi najczęstszych objawów notowanych u dzieci.
Jak przekazał w ostatnim filmie, w tym tygodniu wśród maluchów "królowały" infekcje wirusowe.
"Wszystko zaczyna się gorączką bardzo wysoką, 38, nawet 39 stopni, różnie trwa u różnych dzieci" - przekazuje lekarz. Wysoka temperatura bywa trudna do zbicia, przy czym zazwyczaj nie jest jednodniowa, ale trwa kilka dni. Oprócz tego praktycznie nic się nie dzieje, a dzieci jeśli już się na coś skarżą, to jest to ból gardła. Pediatra wyjaśnia, że to, co widać, gdy maluch otworzy buzię podczas badania, potrafi jednak zaskoczyć.
Mianowicie rzecz w tym, że gardo jest "czyste", nie widać zmian świadczących o chorobie gardła. Po kilku dniach gorączki pojawia się niezbyt silna biegunka, zazwyczaj 2-3 luźniejsze stolce w ciągu dnia. W przypadku wątpliwości co do rozpoznania choroby można wykonać badanie crp. Pediatra na nagraniu mówi o parametrach a także o tym, że w przypadku tego typu infekcji wirusowych rozmaz krwi będzie taki jak u dziecka zdrowego, ewentualnie można będzie zauważyć neutropenię, czyi obniżone neutrofile i płytki krwi, które po kilku dniach z powrotem wzrosną.
Pediatra poleca wykonanie badań z dwóch powodów:
- by wykluczyć infekcję bakteryjną (wówczas konieczne może być wdrożenie antybiotyku),
- by sprawdzić, czy neutropenia nie jest zbyt duża.
"U mnie było tak, ze dzieci miały neutrofile 500, to nie jest jeszcze tak strasznie dużo, ale rzeczywiście spadek odporności jest bardzo duży" - zauważa pediatra Łukasz Grzywacz.
Jak wygląda kaszel bakteryjny?
Pediatra zwraca uwagę na rodzaj kaszlu, o którym coraz częściej wspominają również inni pediatrzy. Chodzi o kaszel bakteryjny z krztuśca, mykoplazmy,
"To wszystko się zaczyna bardzo charakterystycznie, bo z reguły jest gorączka jeden, maksymalnie dwa dni i kaszel. Początkowo suchy, później przechodzący na mokry z taką bardzo gęstą, mokrą wydzieliną" - mówi pediatra.
Z reguły kaszel taki pojawia się z samego rana i później wieczorem. Oprócz silnego kaszlu dzieciom praktycznie nic nie dolega - nie obserwuje się osłabienia. Lekarz poleca, by widząc taki objaw koniecznie wybrać się z dzieckiem do pediatry. Podczas osłuchiwania warto by dziecko wzięło głęboki wdech oraz zakasłało.
"Pozornie może być wszystko OK, ale jak zakaszle to słychać te zmiany nad oskrzelami, a nawet są zapalenie płuc" - zauważa pediatra. Ani morfologia ani crp nie pokażą zapalenia płuc, konieczne może być wykonanie prześwietlenia.
Polecany artykuł:
Innym, też ostatnio obserwowanym u dzieci rodzajem kaszlu jest kaszel suchy szczekający, typowy dla zapalenia krtani. Pomogą inhalacje z zimnej soli fizjologicznej, lub jeśli tak zaleci lekarz - ze sterydu.
Zapalenia gardła
Pediatra wymienił dwa typy:
- wirusowe,
- bakteryjne.
Zdecydowanie częstsze są zapalenia o podłożu wirusowym. Zazwyczaj, podobnie jak w przypadku innych infekcji, zaczyna się od gorączki, następnie pojawia się silny ból gardła. Wewnątrz jamy ustnej na tylnej ścianie gardła widoczne mogą być kropeczki przypominające opryszczkę. Jest to bardzo bolesne, jeśli dodatkowo pojawią się krostki na dłoniach i stopach, może to być bostonka. Leczenie jest objawowe - łagodzi się ból, nawilża gardło, w razie gorączki w pierwszej fazie stosuje leki przeciwgorączkowe.
Przykładem zapalenia o podłożu bakteryjnym jest angina ropna z charakterystycznymi białymi nalotami, obserwuje się powiększone migdałki i szyjne węzły chłonne. Przy wątpliwościach czy infekcja ma podłoże wirusowe czy bakteryjne warto poszerzyć diagnostykę. Jeśli wykluczymy anginę, dziecko uniknie antybiotykoterapii.
Barszcz Sosnowskiego już kwitnie. Jak wygląda ta roślina?
Biegunki i wysypki
Na ostatnich pozycjach na liście najczęstszych chorób i objawów wśród dzieci znalazły się biegunki i różnego rodzaju wysypki skórne. Oprócz łagodnych biegunek obserwuje się także te dłuższe, tygodniowe, z 8-10 luźnymi stolcami w ciągu doby.
Jeśli chodzi o wysypki, przeważają zmiany po ugryzieniach owadów.
"Najwięcej tych zmian skórnych to jednak są miejsca pogryzione przez owady" - zauważa lekarz. W ubiegłym tygodniu w jego gabinecie pojawił się młody pacjent pogryziony przez pluskwę. Warto zwrócić uwagę na te owady na wakacjach, bo jak się okazało, dziecko zostało pogryzione właśnie na wyjeździe.
