"Przechoruje i będzie z głowy" - słyszałaś to kiedyś? Te słowa pojawiają się nie tylko w kontekście grypy, ale i chorób zakaźnych wieku dziecięcego, takich jak świnka czy ospa. W przypadku tej ostatniej, pytanie "szczepić czy przechorować?" jest dość częste, a "ospa party" to groźny trend, który niestety wciąż ma się dobrze. Lekarze są zgodni: celowe zakażanie dzieci nie jest niczym dobrym. Nie należy narażać na groźne skutki uboczne (ale i na "zwykły" przebieg - swędzące pęcherzyki nie są niczym fajnym), skoro mamy skuteczną metodę zapobiegania zachorowaniu. Skuteczność szczepionki na ospę wietrzną przekracza 95 proc., zabezpiecza na całe życie.
Jak to jest z tymi chorobami, czy niektóre trzeba przechorować? Wyjaśnił to znany pediatra.
Czy niektóre choroby trzeba przechorować?
Dr hab. n. med. Wojciech Feleszko to pediatra i immunolog, który prowadzi instagramowy profil @dr_feleszko. To skarbnica wiedzy (dla rodziców, ale nie tylko!). Specjalista m.in. tłumaczył, czy dziecko może chodzić boso, czy niemowlakowi trzeba zakładać okulary przeciwsłoneczne, wyjaśniał, czy jeśli dziecko ma jelitówkę, to rodzice też będą chorzy. Jeden z najnowszych wpisów to odpowiedź na pytanie, czy niektóre choroby trzeba przechorować?
Dr Feleszko wskazuje, że staramy się, aby tych poważnych, zagrażających życiu chorób nie było w życiu naszych dzieci (i naszym). Jako przykład podaje np. posocznicę meningokokową, sepsę pneumokokową, krztusiec oraz błonicę.
Są to choroby przeciwko którym nauka wymyśliła szczepienia i staramy się je wyeliminować w ogóle z naszego krajobrazu
- zaznacza pediatra.
Dr Feleszko przypomina o ostrym nagminnym porażeniu dziecięcym, poliomyelitis. Obecnie choroba Heinego-Medina nie jest zagrożeniem dla dzieci. Jak czytamy na stronie Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH, w Polsce ostatni przypadek zachorowania na polio miał miejsce ponad 40 lat temu. Jednak na świecie dalej istnieją zachorowania, dlatego konieczne jest kontynuowanie szczepień.
Na które choroby nabywamy odporność?
Pediatra dodaje, że są też wirusy, na które nabywamy odporności w dzieciństwie - na przykład wirus cytomegalii czy mononukleozy.
To wirusy przeciwko którym nabywamy odporności w przeciągu pierwszych 5-10 lat życia i one pozostają z nami. Nie zabijają, są jakoś towarzyszami naszego życia i te choroby rzeczywiście przechorowujemy w sposób naturalny
- wskazuje dr Feleszko.
Na co szczepimy dzieci?
W Programie Szczepień Ochronnych znajdziemy szczepienia obowiązkowe (czyli te bezpłatne) oraz zalecane, za które musimy zapłacić. Najczęściej na wizyty szczepienne będziemy umawiać się w pierwszym roku życia dziecka, później gabinet zabiegowy odwiedzamy znacznie rzadziej.
Obowiązkowe są szczepienia przeciw:
- gruźlicy,
- wirusowemu zapaleniu wątroby typu B,
- rotawirusom,
- błonicy, tężcowi, krztuściowi,
- poliomyelitis,
- Hib,
- pneumokokom,
- odrze, śwince, różyczce.
Zalecane są szczepionki przeciw:
- meningokokom,
- grypie,
- ospie wietrznej,
- wirusowemu zapaleniu wątroby typu A,
- kleszczowemu zapaleniu mózgu.
W Kalendarzu szczepień dzieci i młodzieży na 2024 rok znajdziemy również dwa szczepienia zalecane, które są bezpłatne. To szczepionka przeciw ludzkiemu wirusowi brodawczaka (bezpłatne w grupie 12-13 lat) oraz COVID-19.
