W rodzinach z małymi dziećmi nebulizator to właściwie sprzęt obowiązkowy. Mamy czasem żartują, że od jesieni do wiosny powinien stać w widocznym miejscu w domu, bo gdy tylko chowa się go do szafy, dzieci natychmiast zaczynają chorować.
Faktem jest, że im młodsze dziecko, tym infekcje częstsze. To głównie wina niedojrzałego układu odpornościowego, dla którego najlepszym treningiem jest właśnie kontakt z patogenami. Nawet dziesięć infekcji w roku mieści się w normie, zwłaszcza w przypadku maluchów zapisanych do żłobka czy przedszkola.
Zdaniem pediatry Wojciecha Feleszki Polska pod względem popularności inhalatorów jest wyjątkowa, bo w prawie 90% domów można to urządzenie znaleźć. Nic dziwnego, że skoro ta popularność jest tak duża, współcześni rodzice chętnie sięgają po nebulizatory gdy tylko ich dzieciom zaczynają doskwierać dolegliwości ze strony układu oddechowego.
Nebulizujesz dziecko sterydami? Oto kiedy nie powinnaś
Nebulizacje mogą pomóc już na wczesnym etapie choroby, gdy dziecku doskwiera zatkany nos i lekki kaszel. Zanim odwiedzicie pediatrę najbezpieczniejszą opcją będą nebulizacje z soli fizjologicznej. Dostaniesz ją w ampułkach nie tylko w aptece lecz także w niektórych supermarketach.
Zdarza się jednak i tak, że w apteczce mamy kilka ampułek leku ze sterydem, bo np. nie wykorzystaliśmy ich przy ostatniej infekcji. Są jednak przynajmniej dwa powody, dla których lepiej po nie nie sięgać:
- termin przydatności leków wziewnych ze sterydem jest krótki. Zwłaszcza tych otwartych, wyjętych z aluminiowej torebki,
- sterydy powinny być stosowane tylko na wyraźne zalecenie lekarza.
Nie bez powodu sterydy to leki na receptę. Podobnie jak antybiotyki działają tylko w określonych sytuacjach, a ich nadużywanie może przynieść szkody. Sterydy najczęściej stosuje się w leczeniu astmy oskrzelowej oraz przy zapaleniu krtani.
Dlaczego nie należy sięgać po sterydy przy zwykłym przeziębieniu?
Pediatra Wojciech Feleszko widzi dużo zalet nebulizacji, również z użyciem sterydów. Jest to jego zdaniem dobry wybór w przypadku astmy oskrzelowej, także u małych dzieci. Zazwyczaj jest to pierwsza linia leczenia w tej chorobie.
Jednak sterydy to leki, które nie powinny być rutynowo stosowane przy dolegliwościach ze strony układu oddechowego. W większości infekcji górnych dróg oddechowych (z wyłączeniem silnego nocnego zapalenia krtani z dużą dusznością) ich stosowanie nie ma żadnego uzasadnienia.
− Sterydy to poważne leki, które nie powinny być stosowane przy zwykłym przeziębieniu czy innych łagodnych infekcjach dróg oddechowych. Ich nieuzasadnione użycie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Dlatego kluczowe jest, by zawsze dobierać terapię odpowiednio do stanu zdrowia pacjenta, najlepiej w porozumieniu z lekarzem
- wyjaśnia pediatra Wojciech Feleszko.
Polecany artykuł:
Stosowanie sterydów wziewnych (choć w mniejszym stopniu niż przy drodze dożylnej czy doustnej) może powodować przejściowy niepokój i nerwowość u dziecka.
Inhalując dziecko sterydami trzeba pamiętać też o tym, by po nebulizacji dokładnie umyć twarz i jamę ustną dziecka. W przeciwnym razie może pojawić się grzybica jamy ustnej lub gardła. Pleśniawki same nie znikną, wymagają leczenia.
Nie każdy nebulizator nadaje się również do podawania sterydów. Ultradźwiękowe mogą zniszczyć lek zanim dotrze tam, gdzie powinien.
