Wysoka gorączka u dziecka, to jeden z głównych objawów tegorocznej grypy - twierdzą specjaliści, którzy obserwują przebieg infekcji szalejącej w naszym kraju od kilku miesięcy. Zazwyczaj gorączkę tę trudno obniżyć, co jest dla rodzica dodatkowym stresem. Lekarze radzą, aby w takim przypadku uważnie obserwować dziecko, bo dzięki temu można w porę wychwycić niebezpieczne sygnały.
Spis treści
- Nieważna jest wysokość gorączki, ale zachowanie dziecka
- Kiedy iść z gorączkującym dzieckiem do lekarza?
- Kiedy gorączka nie jest "normalna" i wymaga konsultacji lekarza?
Nieważna jest wysokość gorączki, ale zachowanie dziecka
Specjaliści z dziedziny pediatrii podkreślają, że mierzenie gorączki to oczywiście ważna informacja dla lekarza, ale tak naprawdę sama liczba kresek na termometrze nie jest tak istotna, jak to, jak dziecko się czuje, zachowuje i jak reaguje na skoki temperatury.
Zdarza się, że dziecko bardzo gorączkuje, ale ma normalne okresy czuwania między drzemkami, bawi się i funkcjonuje w miarę normalnie. Może być bardziej senne, mieć mniejszy apetyt, ale poza tym zachowuje się jak zwykle. To znak, że jego organizm radzi sobie z infekcją.
Jeśli dziecko ma więcej niż 3 miesiące, nie ma innych poważnych objawów (takich jak powtarzające się wymioty, problemy z oddychaniem lub kaszel), można taką gorączkę leczyć w domu. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawodnienie dziecka (maluch pije wystarczająco dużo, jeśli ma 4 lub więcej mokrych pieluch dziennie; lub jeśli jest starszy - odwiedza toaletę co najmniej trzy razy dziennie).
Kiedy iść z gorączkującym dzieckiem do lekarza?
Dużo bardziej niepokojące jest to, gdy dziecko z powodu gorączki cały czas jest ospałe i nieobecne, nie jest sobą. Istotne jest też to, jak zachowuje się między wysokimi skokami temperatur – czy po jej obniżeniu zaczyna „odżywać”, czy nadal przelewa się przez ręce. Mówił o tym niedawno w wywiadzie dla portalu zdrowie.wprost.pl dr n. med. Paweł Gonerko szef Oddziału Pediatrii, Alergologii i Pulmonologii szpitala "Zdroje" w Szczecinie.
- Przede wszystkim, trzeba obserwować dziecko między gorączkami. Jeśli zbijamy gorączkę, dziecko zaczyna funkcjonować lepiej, pije, uśmiecha się, pobawi się, pobiega, to zwykle nie ma powodu do niepokoju – mówił dr Paweł Gonerko w rozmowie z Katarzyną Świerczyńską. - Ale jeśli mimo zbicia gorączki widzimy, że dalej źle się czuje, jest ospałe, nie reaguje na otoczenie, to lepiej iść do lekarza.
Zdaniem ekspertów, trzeba koniecznie pójść z dzieckiem do pediatry w sytuacji, gdy:
- gorączka występuje u niemowlęcia poniżej 3. miesiąca życia
- gorączka u niemowlęcia i dzieci powyżej 3. miesiąca życia jest wyższa niż 40 st. C
- gorączka nie spada po zastosowaniu leków obniżających gorączkę i trwa dłużej niż pięć dni
- dziecko przez gorączkę dziwnie się zachowuje: trudno je wzbudzić, nie przyjmuje wystarczającej ilości płynów, nie ma z nim kontaktu
Czytaj również: Dlaczego gorączka nasila się wieczorem?
Gorączkujące dziecko. Kiedy trzeba jechać do lekarza, gdy dziecko ma gorączkę?
Kiedy gorączka nie jest "normalna" i wymaga konsultacji lekarza?
Rodzice martwią się, gdy gorączka u dziecka trwa długo lub gdy nie daje się jej obniżyć lekami przeciwgorączkowymi. Specjaliści uspokajają jednak: wysoka temperatura jest potrzebna, ponieważ pomaga organizmowi zwalczać infekcje.
W przypadku większości chorób wirusowych wysoka temperatura może utrzymywać się do pięciu dni, a jej wysokość może sięgać 40 st. - taka gorączka nie jest niebezpieczna nie powoduje uszkodzenia mózgu, dopiero temperatura ciała powyżej 42,2 st. np. gdy dziecko jest pozostawione w rozgrzanym aucie w upalny dzień, jest zagrożeniem życia.
Gorączka, która nie reaguje na leki, może być spowodowana wirusem lub bakterią. Jej powrót po podaniu paracetamolu czy ibuprofenu świadczy o tym, że organizm nadal walczy, aż układ odpornościowy organizmu pokona przyczynę choroby. To, czy lek działa na długo czy na krótko, czy też wcale nie zbija gorączki, nie ma związku z tym, czy infekcja jest groźna czy nie.
Ważniejszą rzeczą od mierzenia gorączki jest stała obserwacja dziecka, które jest chore: nie jest ważne, jaka cyfra widnieje na termometrze, ale jak wygląda i jak zachowuje się dziecko. Niepokojące sygnały to:
- trudności z wybudzeniem dziecka,
- oznaki odwodnienia (suche pieluchy, sine usta, brak łez)
- brak interakcji (nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, nie mówi, gaworzy itd)
- drgawki
- problemy z oddychaniem