Infekcje u dzieci to temat, który zawsze będzie aktualny. "W sezonie" wydaje nam się, że maluchy (szczególnie te chodzące do żłobka czy przedszkola) ciągle chorują, a gdy pojawiają się pierwsze oznaki infekcji - wiemy, że przed nami kolejna powtórka z rozrywki. Jest jednak szansa, że powstrzymamy nieprzyjaciela, jeśli tylko zadziałamy w porę. Skorzystajmy z trzech prostych sposobów, które mogą sprawić, że infekcja nie będzie się intensywnie rozwijać.
Infekcja goni infekcję
Małe dzieci przeciętnie chorują ok. osiem-dziesięć razy w roku - i to coś całkowicie normalnego. Jednak te "razy" najczęściej gromadzą się wiosną lub jesienią, infekcja trwa tydzień-dwa, wydaje nam się, że maluch jest cały czas chory. Nie zawsze jest łatwo zorganizować opiekę, czasem to intensywne tworzenie grafików, zastanawianie się, kto tym razem może zostać w domu. Dziecko wróciło do przedszkola, kilka dni i… znów się pokłada. Doskonale znany scenariusz, prawda?
Spraw, aby infekcja wyhamowała
Co robić, aby infekcja się nie rozwinęła? Sposobami, które mogą pomóc ją zatrzymać podzieliła się dr Monika Działowska, znana w sieci jako Pediatra na Zdrowie. Trzy wskazówki lekarki to: sen, nawodnienie, witaminy.
- Pozwalamy mu dużo spać
Pediatra przypomina, że gdy pojawia się stan podgorączkowy, nie musimy od razu podawać dziecku leków obniżających temperaturę. Lepiej takiego markotnego, pokładającego się malucha po prostu… położyć spać. - W czasie snu organizm się bardzo dobrze regeneruje i ma szansę walczyć z patogenami - podkreśla dr Działowska.
- Intensywnie nawadniamy
O tym, że w czasie infekcji trzeba pić dużo wody, wszyscy wiemy, ale często o tym zapominamy. A to solidne wsparcie organizmu, któremu łatwiej jest walczyć patogenami. Dlatego, jak wskazuje Pediatra na Zdrowie, malucha, u którego zauważymy pierwsze objawy infekcji, trzeba jak najszybciej intensywnie nawodnić.
- Bomba witaminowa z warzyw i owoców
Dr Działowska przypomina o witaminach pochodzących ze zdrowego żywienia, dzięki którym możemy podbudować odporność. Owoce i warzywa podajmy dzieciom "do rączki", możemy też zrobić z nich sok.
O czym jeszcze pamiętać?
O tym, że odporność warto wspierać, nierzadko przypominamy sobie w momencie, gdy infekcje już szaleją. A dbać o nią powinniśmy przez cały rok, wtedy mamy szansę, że nasze działania przyniosą oczekiwany skutek. Co możemy robić? Znaczenie ma m.in.:
- zdrowa, zbilansowana dieta,
- aktywność fizyczna (i ruch na świeżym powietrzu, niezależnie od pogody),
- długość i jakość snu,
- picie dużej ilości wody,
- higiena (o myciu rąk pamiętajmy nie tylko w kontekście pandemii),
- unikanie przegrzewania (zarówno jeśli chodzi o ubrania, jak i temperaturę w pomieszczeniu).
Jakie są wasze sposoby na wsparcie dziecięcej odporności?
