Ciągłe infekcje w przedszkolu
Dzieci, które chodzą do żłobka czy przedszkola potrafią chorować praktycznie na okrągło, a najbardziej typowym objawem ciągnącej się choroby jest tzw. przedszkolny glut oraz kaszel, który utrzymuje się tygodniami. Rodzice maluchów często zastanawiają się jak poprawić odporność dziecka i czy w ogóle coś jeszcze da się zrobić, kiedy sezon chorobowy już trwa.
W okresie od jesieni do wiosny liczba infekcji u dzieci jest tak duża, że nierzadko rodzice zastanawiają się, jaka jest norma. Czy tylko ich dziecko choruje tak często? Czy posyłać dziecko z katarem do przedszkola i co zrobić, by po tygodniu w placówce nie wróciło do domu z gorączką?
Przeciętne dziecko choruje 6-7 razy w roku
Jeśli wydaje ci się, że twoje dziecko wciąż jest chore, musisz wiedzieć, że liczba infekcji wahająca się w granicach 6-7 w roku jest zupełnie normalna. Zdaniem lekarza pediatry dr. Wojciecha Feleszki nawet 10-12 razy nie powinno budzić szczególnego zdziwienia. To, że dziecko praktycznie przez 15 tygodni w ciągu roku jest nieobecne oznacza jedynie, że jego układ odpornościowy działa tak, jak powinien działać układ odpornościowy młodego człowieka.
Możesz odnieść wrażenie, że dziecko choruje zbyt często, ponieważ zwykle ta dość wysoka liczba infekcji przypada na okres od jesieni do wiosny. Wtedy dziecko dobrze nie wyleczy się z jednej choroby, a już dopada je kolejna.
Czym jest słynny „przedszkolny glut”?
Lekarz Wojciech Feleszko w nagraniu skierowanym do rodziców dzieci wspomina także o słynnym żłobkowym lub przedszkolnym glucie. To nic innego jak cieknąca pod nosem wydzielina, towarzysząca dziecku praktycznie przez cały okres jesienno-zimowy. Skąd się bierze? Wytłumaczenie jest proste. Dziecko spotyka w placówce 20 innych osób z podobnymi objawami chorobowymi, w związku z czym wciąż zaraża się na nowo kolejnym wirusem. Dzieci stale przebywające w środowisku pełnym wirusów chorują często, co zapewne obserwują rodzice dzieci, które niedawno rozpoczęły swoją przygodę ze żłobkiem lub przedszkolem.
Dziecko od 3. do 6. roku życia nie ma jeszcze w pełni wykształconego systemu odpornościowego. Jego układ immunologiczny dopiero uczy się skutecznie radzić sobie z patogenami chorobowymi. To dlatego im dziecko starsze i im więcej infekcji ma za sobą, tym rzadziej choruje.
