Spis treści
- Stawianie baniek zwalcza przeziębienie u dziecka
- Jak stawiać bańki, aby pomogły na przeziębienie?
- Masaż bańkami dobry na przeziębienie u dziecka
- Czy każde dziecko można leczyć bańkami?
- Zasady bezpiecznego stawiania baniek u dziecka!
Przeziębienie u dziecka można leczyć na różne sposoby. Stawianie baniek to metoda, w którą wierzyły jeszcze nasze babcie. Bańki pozwalają nawet uniknąć antybiotyków, np. w nawracających infekcjach górnych dróg oddechowych – podkreśla dr Wiesław Salach, dyrektor Centrum Leczenia Bólu i Akupunktury w Warszawie.
Lecznicze właściwości baniek odkryto na Dalekim Wschodzie, gdzie od tysiącleci są lekiem, który działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo, a także wzmacnia, odtruwa, uspokaja.
Stawianie baniek zwalcza przeziębienie u dziecka
Są trzy rodzaje baniek. Obojętnie jakiego użyjemy, chodzi o to, by w środku, po przyłożeniu do ciała, wytworzyła się próżnia. Dzięki temu bańka przysysa się do skóry.
- Bańki szklane klasyczne – do stawiania na gorąco. Przysysają się do ciała, gdy palący się wewnątrz spirytus zużyje tlen. Ich działanie jest najsilniejsze.
- Szklane – do stawiania bez użycia ognia. Mają wentyl, którym odsysa się powietrze za pomocą specjalnej pompki. Najbezpieczniejsze.
- Gumowe – podciśnienie powstaje, gdy rozpręża się ściśnięta guma.
Stworzone w bańce podciśnienie powoduje, że z małych naczyń krwionośnych zostają wyssane pewne ilości białych i czerwonych ciałek krwi. Po wynaczynieniu stają się one “ciałem obcym” i muszą być usunięte. – To mobilizuje organizm do walki z chorobą lub bólem – wyjaśnia dr Halina Kondraciuk, specjalista terapii próżniowej.
Stawianie baniek, to kuracja tania, nieszkodliwa, nie wywołuje skutków ubocznych (jedynym śladem są szybko znikające zasinienia). Bańki można kupić prawie w każdej aptece. Szklane klasyczne kosztują 4–5 zł za sztukę, szklane z wentylem – ok. 70 zł za 12 sztuk, gumowe – ok. 30 zł za 4 sztuki.
Jak stawiać bańki, aby pomogły na przeziębienie?
Zabieg najlepiej wykonywać raz na dwa dni. Dla uśmierzenia bólu można częściej. Przy przeziębieniu – na plecach i bokach klatki piersiowej, natomiast przy leczeniu bólu – tam, gdzie on dokucza (nawet na kolanie). Aby wzmocnić efekt, warto przykładać bańki w miejscach akupunkturowych (wskazanych w instrukcji dołączonej do opakowania). Pozwala to na szybkie przywrócenie równowagi energetycznej w organizmie.
- Według chińskiej medycyny przeziębienie jest wywołane wtargnięciem do ustroju żywiołów zimna, wiatru i wilgoci, które spowalniają krążenie krwi i osłabiają nasze mechanizmy obronne – mówi dr Kondraciuk. Stawianie baniek w punktach akupunkturowych lepiej jednak powierzać osobom specjalnie do tego przygotowanym. Mimo instrukcji nietrudno o pomyłkę. Nawet centymetrowe przesunięcie może spowodować niepożądaną reakcję, a zbyt silne podciśnienie – nawet zrobić krzywdę.
Masaż bańkami dobry na przeziębienie u dziecka
Masaż relaksacyjny, odstresowujący lub uśmierzający ból można zrobić każdą bańką, ale gumową najłatwiej (szklaną trudno manipulować, można uszkodzić skórę). Najpierw smarujemy wybrane miejsca oliwką kosmetyczną lub maścią rozgrzewającą. Po przyssaniu bańki trzeba wyregulować ciśnienie, tak aby ją swobodnie przesuwać. Masaż nie może być bolesny. Bańkę prowadzimy powoli z góry na dół i z dołu do góry, po całej masowanej powierzchni, np. plecach. Po zabiegu pacjent nie musi leżeć w łóżku, chyba że jest chory, wtedy zabieg najlepiej robić wieczorem, tuż przed snem.
Czy każde dziecko można leczyć bańkami?
Kuracja bańkami próżniowymi nadaje się tylko dla tych dzieci, które ukończyły rok. Skórę smaruje się kremem, by nie była napięta, i stawia się 6 małych baniek: nad, pod i między łopatkami (po 3 bańki po każdej stronie pleców). Układają się wtedy w rysunek skrzydeł motyla. Trzyma się je przez 10 minut. Dziecko musi być szczelnie okryte. Po zabiegu powinno zostać w domu co najmniej trzy dni.
Jak i gdzie stawiać dziecku bańki?
Zasady bezpiecznego stawiania baniek u dziecka!
- Skórę chorego należy przed zabiegiem zawsze natłuścić wazeliną lub maścią rozgrzewającą i wymasować.
- Jeśli miejsca, gdzie będziemy manipulować bańkami, są bardzo owłosione, trzeba je ogolić.
- Długie włosy trzeba spiąć.
- Cały czas zwracamy uwagę na zachowanie pacjenta.
- Stawianie baniek klasycznych jest trudne. Trzeba poćwiczyć zanim użyjemy ich po raz pierwszy np. próbując je przyssać do grubej, lakierowanej okładki kolorowego magazynu.
- Jeśli nie radzimy sobie z bańkami termicznymi, kupmy bańki do stawiania na zimno.
Szklane bańki myjemy w gorącej wodzie, by były ciepłe, i dokładnie osuszamy. Przygotowujemy naczynie ze spirytusem i metalowy ok. 15-cm pręt z końcówką owiniętą wacikiem. Zapalamy świeczkę. Miejsca, gdzie będziemy przykładać bańki, natłuszczamy i lekko masujemy. Wacik delikatnie nasączamy spirytusem i podpalamy. Zdecydowanym ruchem wkładamy do bańki płonący wacik, szybko go wycofujemy i natychmiast przykładamy otwór bańki do ciała. Powinna się przyssać. Po postawieniu baniek okrywamy chorego kołdrą. Chyba, że jest to masaż lub zabieg przeciwbólowy – wtedy nie ma potrzeby. Po 10–15 minutach zdejmujemy bańki - przechylamy je lekko, jednocześnie naciskając palcami skórę przy ich brzegu. Teraz chory powinien odpocząć, najlepiej zasnąć. W wyniku popękania drobnych naczyń krwionośnych na plecach pacjenta pozostają siniaki, które po kilku dniach się wchłoną i znikną.