Ta wada jest diagnozowana u dzieci coraz częściej. Tak spowolnisz jej rozwój

2025-02-27 13:51

U dzieci coraz częściej diagnozowana jest krótkowzroczność. Ma to związek m.in. z wielogodzinnym wpatrywaniem się w ekrany przy jednocześnie niskiej aktywności na świeżym powietrzu. Do 2050 roku nawet połowa ludności może mieć ten problem.

Ta wada jest diagnozowana u dzieci coraz częściej. Tak spowolnisz jej rozwój

i

Autor: Getty images Ta wada jest diagnozowana u dzieci coraz częściej. Tak spowolnisz jej rozwój

Krótkowzroczność u dzieci coraz częściej diagnozuje się w wieku wczesnoszkolnym. Już teraz mówi się o epidemii krótkowzroczności u dzieci, a eksperci przewidują, że będzie tylko gorzej. Do trzech głównych jej przyczyn zaliczają:

  • czynniki genetyczne,
  • długotrwałe czytanie lub korzystanie z urządzeń ekranowych z bliska,
  • brak odpowiednio długiego czasu na świeżym powietrzu.

Jeśli jeden z rodziców jest krótkowidzem, istnieje duże prawdopodobieństwo, że z tą wadą wzroku będzie zmagać się jego dziecko. Jednak genetyka to nie wszystko. Wpływ na rozwój wady ma także to, że dzieci coraz mniej czasu spędzają na zewnątrz.

Minimum 2 godziny na dworze dla dobra wzroku

Czy wiesz, że niewystarczająca ekspozycja na naturalne światło słoneczne może przyspieszyć rozwój krótkowzroczności? Ma to związek z tym, że naturalne światło słoneczne stymuluje produkcję dopaminy, która jest inhibitorem wzrostu gałki ocznej.

Regularna ekspozycja na światło słoneczne może zmniejszyć ryzyko krótkowzroczności. Dziecko na zewnątrz (dla dobra wzroku) powinno spędzać minimum godzinę dziennie (optymalnie 20 godzin tygodniowo.

Przebywanie na zewnątrz wiąże się również z większą syntezą witaminy D i wyższą aktywnością fizyczną, co także przeciwdziała rozwojowi krótkowzroczności.

Badania pokazują, że zwiększenie aktywności na zewnątrz z 1 do 3 godzi obniża ryzyko krótkowzroczności o 50%.

M jak Mama Google News
Autor:

Co dziesiąta osoba będzie mieć krótkowzroczność

Szacuje się, że do 2050 roku połowa populacji będzie mieć krótkowzroczność. Liczba osób dotkniętych tym problemem rośnie stale od kilkudziesięciu lat. Nawet miliard osób może mieć wadę przekraczającą minus 6 dioptrii.

Już teraz problem ten dotyczy połowy młodych dorosłych w Europie i w USA oraz 90% mieszkańców Azji Środkowo-Wschodniej.

U dzieci wady wzroku diagnozuje się w coraz młodszym wieku - obecnie stwierdza się je u blisko połowy polskich dzieci w przedziale wiekowym 3 - 15 lat. W aż 62% jest to właśnie krótkowzroczność.

Rozwój technologiczny w oczywisty sposób przyczynia się do tego, że widzimy coraz gorzej. U najmłodszych dzieci problem dostrzec trudniej, dlatego lekarze zalecają, by regularnie badać wzrok, u dzieci pierwszą wizytę profilaktyczną warto odbyć po 1. roku życia. Gdy już zdiagnozuje się wadę, do okulisty należy zgłaszać się co 6 - 12 miesięcy.

Do pierwszych objawów krótkowzroczności u dziecka zalicza się:

  • mrużenie oczu,
  • pocieranie oczu,
  • słabą koncentrację,
  • ból głowy,
  • przysuwanie bardzo blisko książki czy pochylanie nad kolorowanką,
  • oglądanie telewizji z bliskiej odległości.

Niekorygowana w dzieciństwie wada może prowadzić do poważniejszych problemów ze wzrokiem: jaskry, zwyrodnienia plamki żółtej w przebiegu krótkowzroczności oraz odwarstwienia siatkówki.

Ekrany i maluchy. Co powinien wiedzieć każdy rodzic o cyfrowym bezpieczeństwie?
Pytanie 1 z 10
Jaki rodzaj treści cyfrowych jest najbardziej odpowiedni dla małych dzieci?