Te zdjęcia dzielą tylko 2 tygodnie. Takie spustoszenie sieje chemioterapia

2023-05-11 16:22

4-letnia Poppy Dixon toczy już drugą walkę z rakiem krwi. Ostra białaczkę limfoblastyczną zdiagnozowano u niej w czerwcu 2020. Niestety miesiąc temu, lekarze odkryli, że rak powrócił w rzadszej i trudniejszej do leczenia postaci. Teraz jej rodzice rozpaczliwie szukają dawcy szpiku.

białaczka

i

Autor: Facebook screenshot @Pete Dixon Rodzice pokazali prawdziwą twarz białaczki w poszukiwaniu dawcy szpiku.

Rodzice Poppy postanowili szybciej wykonać rutynowe badania, po tym, jak zauważyli na nogach swojej córki duże siniaki. Długa batalia z rakiem krwi, którą już wcześniej przebyli, dała im na tyle dużo wiedzy, że nie zbagatelizowali tego objawu. Niestety, ich najczarniejsze przypuszczenia się potwierdziły - Poppy ma wznowę białaczki

Przeczytaj: Dzieci z nowotworami są silniejsze niż dorośli. „Okłamują rodziców, by mama już nie płakała”

Poradnik Zdrowie - Chemioterapia

Dowiedz się: "Dla dziecka rak, to nie wyrok". Wywiad z profesorem onkologii o nowotworach dziecięcych

Rodzice Poppy poszukują teraz dawcy szpiku dla córki. Niestety, ani oni, ani brat dziewczynki nie mogą nimi zostać. By wieść o poszukiwaniach się niosła, postanowili upublicznić szokujące porównanie zdjęć. 

Jedno z nich pokazuje Poppy tuż po diagnozie. Dziewczynka jest wesoła, ma długie i gęste włosy, brzoskwiniową cerę i błysk w oczach. Drugie wykonane jest już po chemioterapii. 4-latka ma przerzedzone włosy, bladą skórę i smutek na buzi, po przejściach, jakie przyniosła jej terapia. Ten widok jest szokujący, ale taki ma być, by zapaść w pamięć odbiorcom i zachęcić do rejestrowania się w bazach dawców szpiku

"Poppy przeszła 10-dniową intensywną chemioterapię, co spowodowało, że potrzebowała wielu transfuzji krwi i dożylnych antybiotyków w celu leczenia infekcji. Aby dać wyobrażenie o tym, jak intensywna była chemia, te zdjęcia zostały zrobione dokładnie w odstępie 2 tygodni. Jeśli nie zapisałeś się do rejestru szpiku kostnego, zrób to teraz. Możesz dosłownie uratować życie dziecka" - apeluje na swoim Facebooku ojciec dziewczynki, Pete Dixon.

Rodzice dziewczynki w swoich postach nie kryją wzruszenia i wdzięczności za to jak wiele osób angażuje się w pomaganie Poppy. Póki co dziewczynka regeneruje się po pierwszej chemioterapii od wznowy. Niebawem czeka ją drugi cykl.

"Jej chemioterapia zostanie wznowiona za 4 tygodnie, a potem miejmy nadzieję, że znajdziemy dla niej dawcę szpiku kostnego” - poinformowali państwo Dixon. 

Przeczytaj: Dzieci ratunkowe - kim są i jaka jest ich misja? Rozmowa z ekspertem