Test wymazowy ma znaczenie? Dzięki niemu można uniknąć niepotrzebnych leków

2025-03-10 13:59

Wymaz z nosa nie należy do najprzyjemniejszych, ale test jest cennym narzędziem diagnostycznym. Jesteśmy krok do przodu i możemy nie tylko wprowadzić właściwe leczenie (nawet jeśli chodzi tylko o to objawowe), ale i uniknąć dodatkowych badań czy niepotrzebnych leków.

Wymaz z nosa jest nieprzyjemny, ale cenny dla diagnostyki

i

Autor: Getty Images Testy wymazowe pozwalają ustalić, z czym się mierzymy.

Testy wymazowe poznałyśmy w czasie pandemii koronawirusa, z tym „przyjemnym” doświadczeniem miała do czynienia chyba każda z nas. Wymaz z nosogardzieli jest wsparciem i teraz, gdy wspomnienia o koronawirusie już trochę się zatarły. Dzięki testom diagnostycznym możemy wykryć nie tylko COVID-19, ale i inne wirusy, przede wszystkim RSV i grypę.

Kiedyś kojarzyły się z czymś wyjątkowym, obecnie wymaz z nosa zrobimy nie tylko w przychodni, ale i w domowym zaciszu. Dlaczego warto wykonywać testy diagnostyczne? O ich zaletach przypomniała znana w sieci pediatra.

M jak Mama Google News
Autor:

Po co robić testy antygenowe? Wymaz z nosa to cenne narzędzie diagnostyczne

Róża Hajkuś to aktywna w mediach społecznościowych pediatra, która znana jest nie tylko tym rodzicom, którzy śledzą jej działania w sieci. Lekarka napisała dwie książki dla dzieci - „Budowa twojego ciała. Co jest czym i jak działa” oraz „Co się zdarza u lekarza”, które są cennym wsparciem, nie tylko przed wizytą w przychodni.

Lekarka tłumaczy rodzicom wiele zagadnień, dzięki którym mogą oni zyskać punkty w gabinecie pediatry, przychodząc na wizytę w pełni przygotowanym. Chociaż poczułyśmy już wiosnę, infekcje wirusowe nie odpuszczają. Lek. Róża Hajkuś na Instagramie przypomniała, jak duże znaczenie mają testy wymazowe.

„Po co robić wymazy na wirusy (grypa, RSV, COVID), skoro wirusy leczymy zwykle objawowo?” - to pytanie, które przypomniała specjalistka pediatrii. Może ono pojawić się w głowach wielu osób, nie tylko rodziców.

Najczęściej używane testy to RSV+Grypy (A i B) + COVID. Najważniejsze z tych wirusów jest szybkie wyhaczenie grypy, bo tutaj mamy dostępny lek przyczynowy (hamujący replikację wirusa, czyli jakby „zatrzymujący chorobę”). Im szybciej go podamy, tym większa skuteczność. Najskuteczniej działa podany w ciągu pierwszych 48h choroby

- czytamy na profilu @roza_hajkus.

Lekarka wyjaśnia, że nie każdy chory musi dostać leczenie przyczynowe, należy je włączyć, gdy jest to potrzebne. Wskazania to przede wszystkim: osoby z grupy ciężkiego przebiegu lub ciężki przebieg choroby.

Dzięki testowi antygenowemu można nie tylko szybko włączyć właściwe leczenie, ale i uniknąć dodatkowych badań czy niepotrzebnych leków - np. antybiotyków.

Jeśli mamy RSV u małego dziecka to wiemy, że zmiany osłuchowe są częste, bo tak wygląda ta choroba i to nie oznacza od razu katastrofy czy powodu do antybiotyków

- tłumaczy lekarka w jednym ze slajdów na instagramowej karuzeli.

Lek. Róża Hajkuś zaznacza także, że wynik testu nie zawsze jest wiarygodny. Ten dodatni będzie wiarygodny, jednak ujemny może wynikać np. z nieprawidłowego pobrania materiału.

Kiedy nie trzeba robić wymazu?

Każde badanie robimy wtedy, gdy wpływa na postępowanie

- podkreśla lek. Róża Hajkuś.

Oznacza to, że nie zawsze musimy „torturować” dziecka i wkładać mu do nosa wymazówkę. Same marzymy o tym, by uniknąć tej „przyjemności”, jeśli to możliwe nie chcemy fundować jej i maluchowi. Kiedy test nie jest konieczny? Pediatra podaje kilka przykładów:

  • pół grupy w przedszkolu ma RSV, nasze dziecko ma podobne objawy,
  • jedna osoba w domu ma grypę, kolejny domownicy mają identyczne objawy,
  • kilkulatek czuje się nieźle, jest zwyczajnie przeziębiony (chyba że w domu jest niemowlę i chcemy wiedzieć, czy to jednak nie RSV).

Nie rezygnuj z wizyty u lekarza

Warto wykonywać testy, ponieważ dzięki nim wiemy, z którym przeciwnikiem się mierzymy. Choroby dają się we znaki i małym, i dużym, a „przedszkolny glut” zdaje się nie mieć końca. I chociaż najczęściej wystarczy wprowadzić leczenie objawowe, polegające na łagodzeniu dolegliwości takich jak katar czy ból gardła, pierwsze objawy chorób mogą być mylące.

Sezonowe infekcje najczęściej wywołane są przez wirusy. Podejrzewasz grypę lub RSV u dziecka? Charakterystycznym zwiastunem grypy jest wysoka gorączka, która pojawia się u prawie wszystkich dzieci. W przypadku RSV gorączka nie jest tak wysoka, a kaszel pojawia się znacznie szybciej - już w pierwszym dniu wystąpienia objawów. Nie warto jednak czekać i obserwować kolejnych symptomów - pamiętaj, że w przypadku grypy możemy zadziałać nie tylko objawowo, a czas ma znaczenie.

Często odkładamy wizytę u lekarza, bojąc się, że w przychodni dziecko złapie coś jeszcze gorszego. Ale gdy specjalista zbada nasze dziecko, będziemy spokojniejsze i będziemy wiedziały, co robić.

Quiz wiedzy o objawach chorób
Pytanie 1 z 11
Na początek pytanie o wysoką gorączkę. Temperatura od 39,5 do nawet 40,5 stopni może być pierwszym objawem: