Spis treści
- Samoasekuracja to ważna umiejętność pływaka
- Co robić, gdy wpadniesz do wody w ubraniu? Instruktorka radzi
- Przećwicz wcześniej pływanie w ubraniu
„Warto przećwiczyć, jak to jest w ubraniach w wodzie. Bo jeśli będziesz w podbramkowej sytuacji i przypadkiem wpadniesz do wody czy to z kajaka czy z deski SUP, to już będziesz wiedział, jakie to jest uczucie i skupisz się bardziej na samoasekuracji, a nie na doznawaniu nowych odczuć w wodzie” – podkreśla Ewa Potopianek w swojej rolce na profilu @mentorka.plywania.
Samoasekuracja to ważna umiejętność pływaka
Ewa Potopianek to instruktorka pływania, która prowadzi profil dedykowany początkującym pływakom. W swoich radach duży nacisk kładzie na wypracowanie umiejętności samoasekuracji w wodzie, a mniejszy na perfekcyjnym szlifowaniu stylów pływania. Jedną z umiejętności, którą powinien posiąść każdy pływak jest spokojne zachowanie się w momencie, gdy wpadniemy niespodziewanie do wody w ubraniach. To ważne, bo ubrania w wodzie dają poczucie ciężkości. Nawet osoby, które potrafią pływać, w takiej nieprzewidzianej sytuacji mogą spanikować.
„Praktyka pływania w ubraniach, jest bezcennym doświadczeniem dla każdego (bez względu na wiek i poziom pływania, ponieważ pływanie w ubraniach i odczuwanie wody, znacznie się różnią od pływania w stroju kąpielowym” – podkreśla ekspertka w poście.
Co robić, gdy wpadniesz do wody w ubraniu? Instruktorka radzi
Do wpisu dołącza zaś filmik instruktażowy, na którym krok po kroku radzi, jak w takiej sytuacji się zachować. Według niej w pierwszej kolejności należy ściągnąć buty, następnie zaś spróbować zdjąć inne części ubrania np. bluzę. W całej tej sytuacji radzi dbać o spokój i regularny oddech. Nie machać nerwowo rękoma, ale starać się dryfować na wodzie na plecach i w ten sposób oszczędzać siły. Dopiero, gdy będziemy przy brzegu, próbować złapać go rękoma.
Przećwicz wcześniej pływanie w ubraniu
Ekspertka zachęca wszystkich, by przećwiczyli tę sytuację na sobie. Po tym stwierdzeniu dostała jednak wiele zapytań od obserwatorów, gdzie legalnie można to zrobić. Co im odpowiedziała?
„Zawsze ustalam to z kierownikiem basenu. Jeśli nie masz takiej możliwości, to bym przećwiczyła na płytkiej wodzie w jeziorze, w morzu… na plażach strzeżonych. Wcześniej bym powiedziała ratownikom co robię, że idę do wody w ubraniach. By wiedzieli, że to jest zamierzone pływanie w ubraniach” – poradziła.
Internauci byli wdzięczni za jej radę. „Uważam, że Pani instrukcje i filmy niosą więcej dobrego niż pół internetu” – dziękowali.
Dwóch obserwatorów podkreśliło zaś, że tego typu lekcje są standardowym elementem kursów pływackich w Holandii.
„W Holandii spotkałam się z szkołami pływania, które na koniec swoich kursów właśnie ćwiczyły, jak się zachować w momencie wpadnięcia do wody w ubraniu. Szkoda że w Polsce nie jest to praktykowane”.
„W Holandii uczą dzieci pływać w butach i ubraniach” – podkreślali.
Polecany artykuł:
