Niektóre choroby u dzieci wymagają podania antybiotyku i choć z pewnością wiesz, że w większości infekcji nie jest on konieczny (zdecydowanie częstsze są infekcje wirusowe, które leczy się objawowo), to w przypadku np. anginy ropnej antybiotykoterapia jest potrzebna.
W przeciwieństwie do dorosłych, u których angina ma tło wirusowe, u dzieci angina zdecydowanie częściej ma podłoże bakteryjne, wywołują ją paciorkowce.
Towarzyszący jej silny ból gardła i wysoka gorączka wymagają wizyty u pediatry i rozpoczęcia leczenia.
O tym pamiętaj podczas antybiotykoterapii
Choć nie wszyscy o tym pamiętają, razem z antybiotykiem dziecko powinno przyjmować lek osłonowy. To najczęściej probiotyk, który bierze się zarówno w trakcie kuracji antybiotykowej jak i jeszcze po jej zakończeniu.
Antybiotyki niszczą florę bakteryjną jelit, badania mówią, że jej odbudowanie po kuracji trwa od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy. Warto zwiększyć ilość fermentowanych produktów w diecie i podawać dziecku bakterie probiotyczne.
Im wcześniej podany antybiotyk, tym zmiany w mikrobiomie jelitowym będą większe. Antybiotyk podany w 1. roku życia dziecka może pozostawić trwałe ślady, jednak to nie oznacza, że nie wolno podawać go niemowlętom. Jeśli jest taka konieczność, nie należy się przed tym wzbraniać, pamiętając oczywiście o odbudowie mikroflory.
Zrób to jeszcze przed końcem kuracji
Być może nawet o tym nie słyszałaś, jednak w przypadku infekcji gardła (np. anginy), na 2-3 dni przed końcem przyjmowania antybiotyku należy wymienić szczoteczkę do zębów. W przeciwnym razie bakterie bytujące na włosiu szczoteczki (szczoteczki do zębów nigdy nie należy wyparzać) mogą wywołać powtórne zakażenie.
Wymiana szczoteczki to także dobra praktyka w przypadku innych infekcji, również wirusowych. Pamiętaj, że wystarczy, że jeden z domowników jest chory (a szczoteczki trzymamy we wspólnym kubku), by choroba dopadła kogoś innego. W takim wypadku wymienić trzeba wszystkie szczoteczki.