Małe dzieci, zwłaszcza te uczęszczające do żłobków i przedszkoli chorują często i choć większości infekcji nie da się zapobiec, bo dzieci zarażają jeszcze przed wystąpieniem objawów, rodzice wierzą w cudowną moc izolacji. Prawda jest jednak taka, że dziecko musi swoje przechorować, bo kontakt z patogenami to trening dla układu odpornościowego, który dopiero się rozwija.
Część rodziców martwi się wysoką gorączką u dziecka, którą trudno zbić, innych niepokoi jej brak, bo sądzą, że to znaczy, że układ odpornościowy nie działa jak powinien.
Czy brak gorączki to zły znak?
Marcin Korczyk znany na Instagramie jako @Pan Tabletka wyjaśnia, czy brak gorączki przy infekcji musi oznaczać, że układ odpornościowy dziecka nie jest w najlepszej formie.
W końcu podwyższona temperatura to znak, że organizm walczy z wirusami lub bakteriami, wzrasta produkcja przeciwciał, drobnoustroje chorobotwórcze namnażają się szybciej, proces zdrowienia jest szybszy.
Polecany artykuł:
Gorączka u dziecka, choć niepokoi rodziców, jest też oznaką tego, że system immunologiczny ma na tyle dużo siły, że pobudza układ odpornościowy do działania. To dlatego pediatrzy nie zalecają, by walczyć z nią od razu ale zaczekać aż przekroczy 38 lub 38,5 stopnia.
− To niekoniecznie musi mieć związek. Gorączka jest jednym z parametrów, wg którego oceniamy sposób radzenia sobie z infekcjami dzieci. Tak naprawdę ważne jest to, żeby spojrzeć całościowo na dziecko, jak sobie radzi z infekcją. Jeśli mimo tego, że nie ma tej gorączki, radzi sobie dobrze i zdrowieje tak jak rówieśnicy, nie ma jakichś takich ciężkich przebiegów (...) to jest okej. Nie ma co sobie dokładać, że jak nie ma gorączki to znaczy, że odporność jest słaba
− mówi farmaceuta Marcin Korczyk.
Czy wysoka gorączka oznacza poważną infekcję?
Farmaceuta wyjaśnia, że nie musi tak być.
− To jest też często tak, że poważne infekcje przebiegają z niską gorączką, a te takie klasyczne wirusówki, takie gwałtowne ale szybkie i w sumie do opanowania, mają często bardzo wysoką gorączkę. Więc to „na dwoje babka wróżyła”, trzeba szerszej perspektywy
- mówi @Pan Tabletka.
Polecany artykuł:
Tak naprawdę ważniejsze od tego, jak wysoka jest gorączka przy infekcji jest to, jak funkcjonuje dziecko - czy czuje się dobrze, nie jest zbyt osłabione (czy nie ma oznak odwodnienia), oraz czy kiedy już zbijemy gorączkę bawi się jak zwykle.
Pamiętaj, że układ odpornościowy w pierwszych latach życia dziecka intensywnie się rozwija. O odporność dziecka warto dbać przez cały rok:
- dbać o dietę bogatą w witaminy (warzywa i owoce),
- odpowiednia ilość snu,
- właściwa higiena rąk,
- ruch na świeżym powietrzu (także w niepogodę),
- suplementacja witaminy D, probiotyków zalecanych przez pediatrę.