„Dopiero pani urodziła, może trochę powściągliwości?”. Kobiety dzielą się najgorszymi tekstami ginekologów

2022-11-30 11:57

Domi i Asia to dwie młode dziewczyny, które stworzyły instagramowe konto, na którym publikują najgorsze teksty ginekologów. Codziennie dostają wiele wiadomości prywatnych od kobiet, które dzielą się poniżającymi, krzywdzącymi i często przemocowymi słowami, jakie usłyszały od swoich lekarzy na wizycie. Autorki chcą w ten sposób zwiększyć społeczną świadomość nadużyć lekarzy i edukować kobiety, by broniły swoich granic i godności.

Ginekolog zapładniał pacjentki! Urodziły 17 dzieci

i

Autor: Shutterstock

Profil @patoginekologia powstał pod wpływem impulsu. Pewnego dnia Domi i Asia poruszyły w gronie znajomych temat krępujących tekstów, jakie padły w gabinetach ginekologicznych. Z rozmowy szybko wynikło, że tego typu sytuacje nie są odosobnione. Dziewczyny postanowiły, że założą instagramowe konto, na którym będą publikowały najgorsze cytaty wyniesione z gabinetów ginekologicznych.

Przeczytaj: Takiemu lekarzowi nie strach powierzyć ciążę - 6 cech dobrego ginekologa

Seks po porodzie - kiedy warto iść do fizjoterapeuty uroginekologicznego? M jak mama

Zamieszczone teksty budzą ogromny sprzeciw

Początkowo publikowały teksty, których same były świadkiem oraz doświadczenia swoich znajomych. Szybko jednak obserwatorki profilu przekonały się do jego formuły i same zaczęły dzielić się swoimi historiami w wiadomościach prywatnych. Wkrótce także i ich cytaty pojawiły się w postach. W chwili obecnej profil zgromadził ogromną bibliotekę. To odsłania tylko skalę problemu. Zamieszczone na profilu teksty szokują i budzą ogromny sprzeciw. Dla przykładu – cytujemy kilka z nich:

  • Dopiero Pani urodziła, może trochę powściągliwości?
  • A wiesz że przez tampony będą musieli ci amputować nogę?
  • Do następnej wizyty masz być przetkana, bo tu nic nie widać, już na to czas.
  • Proszę sobie samej włożyć (wziernik) skoro ja nie mogę, w końcu nie takie rzeczy już tam Pani wchodziły.
  • W Pani wieku, to za dzieci się powinna Pani brać, a nie tabletki i spirale planować na kolejne lata.
  • Kobieta została stworzona do tego, żeby rodzić dzieci i dobrze służyć swojemu mężowi.
  • Dopiero Pani urodziła, może trochę powściągliwości?
  • Jak nie będzie się mnie pani słuchać, to pani zobaczy, że trupa z pani wyjmiemy.
  • Skoro nie chce Pani ciąży to może zrezygnować z czynności, które mogą do niej doprowadzić?
  • Nie rozumiem po co takie fryzury sobie robić, jakaś głupia moda.
  • Ale śmiesznie, wargi masz asymetryczne. Lepiej światło zgaś, jak ktoś tutaj będzie zaglądał.

Każdy z zamieszczonych cytatów opatrzony jest także opisem całej sytuacji.

Autorki chcą zburzyć "mur milczenia"

Od razu zobaczyłam, że ten pomysł to możliwość zburzenia muru milczenia wokół sytuacji z gabinetów ginekologicznych, takich sytuacji, które są dla nas, pacjentek, krzywdzące, poniżające, przemocowe. Wiedziałyśmy, że jeśli odezwiemy się my, to odezwą się inne osoby - i tak się stało - powiedziała Asia w rozmowie z Ofeminin.

Skala problemu jednak je zszokowała.

Byłam i jestem szczerze zdziwiona ilością historii, które w ciągu kilku dni otrzymałyśmy. Co chwilę na skrzynce pojawiają się kolejne (...). Z jednej strony to cieszy, bo udowadnia nam, że ta inicjatywa była potrzebna. Z drugiej strony martwi, bo to bardzo źle, że słyszymy takie rzeczy - oceniła z kolei Domi.

Przeczytaj także: Badanie ginekologiczne - jak wygląda wizyta u ginekologa?