Brynne Zuri Hunt to 28-latka ze stanu Oregon w USA. Jak sama przyznaje w swoich mediach społecznościowych - wychowywała się w bardzo konserwatywnej, mormońskiej rodzinie. Pomimo środowiska w którym dorastała, nigdy nie odczuwała instynktu macierzyńskiego. Oprócz tego, przez lata cierpiała z powodu bardzo bolesnych miesiączek. Te dwa czynniki, w połączeniu, skłoniły ją do starań o zabieg histerektomii. Długo jednak nie mogła znaleźć lekarza, który zechciałby się go podjąć.
Dowiedz się: Pęknięcie macicy – poważne powikłanie porodu
Przeczytaj: Niezbędne po poronieniu, ale nie tylko. Sprawdź, kiedy konieczne jest łyżeczkowanie macicy
Jej mama trudno znosiła ciąże
Brynne miała duże trudności ze znalezieniem lekarza, który podjąłby się wykonania zabiegu. Wszystko przez to, że histerektomia jest zabiegiem nieodwracalnym. Argumentem lekarzy był instynkt macierzyński, który u tak młodej kobiety może się jeszcze pojawić. Nie pomogły też tłumaczenia dotyczące bolesnego miesiączkowania.
- Pracownicy służby zdrowia, zwłaszcza mężczyźni, zawsze byli bardzo lekceważący. Ja od zawsze miałam problemy z cyklem miesiączkowym. Zastosowali każdy możliwy rodzaj środka antykoncepcyjnego: pigułki, trzy różne wkładki domaciczne i implant – mówi wprost na swoim TikToku. W przypadku 28-latki na nic zdały się też przekonywania o tym, że instynkt macierzyński się pojawi. - Nigdy nie miałam takiego instynktu macierzyńskiego, jaki mają inne kobiety w mojej rodzinie – tłumaczy Brynne.
Nie wiadomo, czy wpływu na decyzję kobiety nie ma to, co obserwowała w dzieciństwie. Jak opowiadała w jednym z filmików na swoim kanale, jej mama bardzo źle znosiła ciąże, chociaż w sumie urodziła pięcioro dzieci.
Usunięcie macicy w mormońskiej rodzinie
Mimo skrajnie konserwatywnych i religijnych poglądów społeczności Mormonów, do której należy rodzina młodej Amerykanki, najbliżsi kobiety ponoć zaakceptowali jej decyzję.
- Moi rodzice mają jeszcze czwórkę dzieci, a moja siostra ma już dwoje, więc myślę, że nigdy nie będę odczuwać presji w związku z wnukami - komentuje Brynne.
Dziś kobieta przeszła już rekonwalescencję po zabiegu i jest z niego bardzo zadowolona.
- Wycięcie macicy to najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam i nie mogę się doczekać życia bez dzieci – deklaruje 28-latka. Ważne jest dla niej także zaprzestanie życia w bólu. - Oprócz tego miałam niezdiagnozowany przewlekły problem z bólem, odkąd skończyłam 16 lat. Nie będę musiała już nigdy więcej się z tym borykać, to jest to, czego najbardziej nie mogę się doczekać – komentuje.
Wskazania do histerektomii
Histerektomię wykonuje się w przypadku raka trzonu macicy, raka szyjki macicy, mięśniaków macicy, zaburzeń statyki narządu rodnego, spowodowanych osłabieniem mięśni dna miednicy, ale także zdiagnozowanej endometriozy, która powoduje długotrwały ból podbrzusza po nieskutecznym leczeniu zachowawczym.
Źródło:
TikTok