Spis treści
- Czym kierujemy się podczas planowania wizyty u ginekologa?
- Wizyta u ginekologa: chcemy przyjaznej atmosfery
- Czytaj także: Ciężarne Polski BOJĄ SIĘ państwowych lekarzy. Wybierają prywatne gabinety [KLIKNIJ!]
Wizyta u ginekologa nie jest najprzyjemniejszą rzeczą na świecie, ale konieczną. To tak jak z wizytą u dentysty - nie lubimy do niego chodzić i udajemy się tam zwykle dopiero wtedy, kiedy ząb boli nas już tak bardzo, że nie możemy poradzić sobie z bólem. Podobnie jest z ginekologiem - zaniedbujemy profilaktykę, a w gabinecie lądujemy, gdy zaczyna nam coś dolegać.
Czym kierujemy się podczas planowania wizyty u ginekologa?
Dlaczego Polki zwlekają z wizytami u ginekologa? Bo nie spełniają one ich oczekiwań. Kobiety oczekują profesjonalnego podejścia, popartego wiedzą i doświadczeniem. I wolą w ogóle nie pójść do lekarza, niż udać się do kogoś, kto nie ma bagażu doświadczeń i nie jest polecany przez innych. Bo Polki przy wizycie u ginekologa często kierują się rekomendacjami przyjaciółek i koleżanek.
Wizyta u ginekologa: chcemy przyjaznej atmosfery
Twórcy kampanii "Kobiecość niejedno ma imię" zebrali dane, z których wynika, że dla ponad 80 procent kobiet w czasie wizyty u ginekologa najważniejsza jest przyjazna atmosfera. 69 procent pacjentek zwraca uwagę na to, czy lekarz interesuje się ich zdrowiem i zleca badania z własnej inicjatywy, a 57 procent oczekuje, że uzyska rzetelne porady ws. antykoncepcji.
Czytaj także: Ciężarne Polski BOJĄ SIĘ państwowych lekarzy. Wybierają prywatne gabinety [KLIKNIJ!]
Ginekolog powinien również podchodzić do pacjentki z empatią, delikatnie wykonywać wszystkie badania i zabiegi i dbać, aby czuła się komfortowo. Kobiety chcą również, aby udzielał im wyczerpujących wyjaśnień, instruował, jak wykonywać samobadanie piersi oraz wyspisywał stosowne skierowanie.