Spis treści
- Rehabilitacja kardiologiczna w szpitalu
- Rehabilitacja kardiologiczna: pierwsze kroki
- Rehabilitacja kardiologiczna: uzdrawiające zmiany
- Rehabilitacja po zawale: krok po kroku
- Dla kogo rehabilitacja?
- Jak ćwiczyć, by zawał się nie powtórzył
To, czy rehabilitacja kardiologiczna się powiedzie, zależy przede wszystkim od pacjentów. Ci, niestety, pomimo choroby, nie chcą zmienić przyzwyczajeń, które przyczyniły się do tego, że ich życie zostało poważnie zagrożone. Na takie postawy chorych składa się z jednej strony bardzo wysoka skuteczność leczenia kardiologicznego, a z drugiej ogromna niechęć do aktywności fizycznej, zdrowego odżywiania się i regularnego przyjmowania leków.
Są też inne przyczyny, dla których prowadzenie skutecznej rehabilitacji u chorych kardiologicznie jest trudne. Większość pacjentów ma bowiem dodatkowe schorzenia, które objawiają się bólem czy dusznościami. Chorzy ci prowadzą zazwyczaj "fotelowy" tryb życia, przez co każdy wysiłek fizyczny jest dla nich trudny do zaakceptowania.
Oddzielnym zagadnieniem są problemy psychiczne. Większość chorych cierpi na mniej lub bardziej zaawansowaną depresję, lęki, co także stanowi przeszkodę w prawidłowym rehabilitowaniu się po zawale serca, wszczepieniu by-passów itp. Dlatego też rehabilitacja kardiologiczna powinna być prowadzona wielotorowo. To nie tylko pobudzanie chorego do aktywności fizycznej. To również konieczność współpracy z psychologiem i dietetykiem.
Rehabilitacja kardiologiczna w szpitalu
Jeżeli pacjent musi leżeć, konieczne jest zapobieganie powikłaniom zakrzepowo-zatorowym, przykurczom i zapaleniu płuc. W tym celu zachęca się chorego do regularnego wykonywania ćwiczeń izometrycznych, czyli napinania i rozluźniania mięśni. Aby uniknąć przykurczy, pacjent wraz z rehabilitantem wykonuje ćwiczenia bierne (np. rehabilitant unosi i odwodzi rękę w bok) lub czynno-bierne, czyli takie, które wykonuje sam, a terapeuta wspomaga go, prowadząc rękę we właściwym kierunku. Chorych uczy się też powolnego wstawania z łóżka, aby zapobiegać hipotonii ortostatycznej, czyli gwałtownemu spadkowi ciśnienia. Chory musi zapamiętać, że nie powinien zrywać się z łóżka, ale najpierw przekręcić się na bok, opuścić nogi na podłogę, usiąść na łóżku i wstać dopiero po kilku chwilach.
Jeżeli zabieg kardiologiczny, np. angioplastyka, był wykonany przez tętnicę ramienną, chory może wstać z łóżka po 6 godzinach. Gdy wykorzystano tętnicę udową – dopiero po 12 lub 24 godzinach. Przez trzy dni po interwencji kardiochirurga chory ćwiczy 3 razy dziennie, ale tylko przez 3-5 minut. Od czwartego dnia ćwiczy 2 razy dziennie – nieco intensywniej i przez ok. 15 minut. Pierwszy spacer z terapeutą trwa ok. minuty. Stopniowo wydłuża się ten czas. Podobnie jest z ćwiczeniami – zaczyna się od jednego, a kończy na wielokrotnym powtarzaniu.
Rehabilitacja kardiologiczna: pierwsze kroki
W większości przypadków rehabilitację rozpoczyna się jeszcze w oddziale kardiologicznym. Z pomocą terapeuty pacjent uczy się wstawać, wykonuje czynności samoobsługowe (mycie się, czesanie) chodzi po korytarzu i po schodach. Dalsze usprawnianie odbywa się w oddziale rehabilitacji kardiologicznej lub poza szpitalem: w sanatoriach czy oddziałach dziennych. Po wykonaniu badań chory trafia do grupy, która wykonuje z góry zaplanowane ćwiczenia. Inne ćwiczenia wykonują zawałowcy, inne osoby z niewydolnością serca, jeszcze inne pacjenci po wszczepieniu by-pasów czy rozrusznika serca. Gdy pacjent uzyska odpowiednią sprawność, poprawią się u niego parametry wydolnościowe, rozpoczyna kolejny etap ćwiczeń. Ćwiczy więcej i intensywniej, ale także według określonego schematu. Jeżeli potrzebna jest modyfikacja ćwiczeń, pacjent przechodzi do innej grupy.
Rehabilitacja kardiologiczna: uzdrawiające zmiany
Kardiologia interwencyjna poczyniła tak ogromne postępy, że już w kilka dni np. po niepowikłanym zawale pacjent "staje na nogi", przez co nie odczuwa powagi sytuacji, w jakiej się znalazł. I gdy minie pierwszy strach, szybko wraca do starych przyzwyczajeń – palenia tytoniu, tłustego jedzenia, nadużywania soli i cukru. Tymczasem modyfikacja dotychczasowych nawyków nazywana jest wtórną profilaktyką zawałów serca. W pierwszej kolejności trzeba rzucić palenie papierosów, bo nikotyna uszkadza ściany naczyń krwionośnych, przyśpiesza powstawanie blaszki miażdżycowej, sprzyja tworzeniu się skrzeplin. Zmiany trzeba wprowadzić też w diecie. Nadmierne spożycie chleba, czerwonego mięsa, tłuszczu zwierzęcego i pełnotłustego nabiału to droga do miażdżycy. Po zawale należy jeść produkty niskokaloryczne, warzywa zawierające błonnik, owoce bogate w witaminę C. Do minimum ograniczyć cukier i sól. Każdego dnia trzeba wypijać (o ile nie ma niewydolności serca) 1,5-2 l niesłodzonych napojów. Niskokaloryczna dieta w połączeniu z wysiłkiem fizycznym pozwoli pozbyć się nadmiaru kilogramów, obniżyć stężenie złego cholesterolu (LDL) i podnieść stężenie dobrego (HDL). Niezwykle ważnym elementem wtórnej profilaktyki jest ścisłe przestrzeganie zaleceń lekarskich. Po zawale należy regularnie, niezależnie od samopoczucia, przyjmować przepisane leki, zgłaszać się na badania kontrolne oraz, jeśli takie występują, leczyć inne schorzenia, np. nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, arytmię itp.
Rehabilitacja po zawale: krok po kroku
Po wyjściu ze szpitala nie powinno się rezygnować z aktywności. Jeżeli chory jest osłabiony, za ćwiczenia można uznać samodzielne wykonanie codziennej toalety. Kolejny krok to przygotowanie posiłku. Następnie kilkuminutowe chodzenie po mieszkaniu zamienia się na spacer – na początek 15 minut i stopniowo do 45. Wydłużanie dystansu należy rozłożyć na 6 tygodni po wyjściu ze szpitala. Po każdym dłuższym spacerze należy kilkanaście minut odpocząć. Do rehabilitacji można zaliczyć drobne prace porządkowe w domu np. starcie kurzu, podlanie kwiatów. Następny etap to przenoszenie niewielkich ciężarów do 3 kg. Gdy pacjent odzyska siły i przekona się, że ruch sprzyja jego zdrowiu i dobremu samopoczuciu, może wybrać inną formę aktywności – grać w siatkówkę czy koszykówkę.
Dla kogo rehabilitacja?
Do rehabilitacji kardiologicznej kwalifikuje się osoby po niepowikłanych zawałach serca, operacjach kardiochirurgicznych, z miażdżycą zarostową kończyn dolnych, a także po wszczepieniu by-passów, stymulatorów, kardiowerterów, po "balonikowaniu", czyli przezskórnej angioplastyce tętnic wieńcowych. Rehabilitacja jest konieczna także u osób z nadciśnieniem, stabilną niewydolnością serca, po zapaleniu mięśnia sercowego, przy kardiomiopatiach, ponieważ ruch wydłuża życie. Chory powinien być aktywny fizycznie na tyle, na ile pozwala stan zdrowia. Bezruch, niezależnie od tego, czy jest spowodowany złym samopoczuciem, lękiem przed pogorszeniem zdrowia, jest zawsze zabójczy dla chorujących na serce. Dlatego tak ważna jest edukacja, aby pacjent wiedział, kiedy może zacząć ćwiczyć i jak to robić.
Jak ćwiczyć, by zawał się nie powtórzył
- Po zawale czy interwencji kardiochirurgicznej nie wykonujemy ćwiczeń oporowych, czyli nie bierzemy się za przekopywanie ogrodu albo przesuwanie szafy.
- Unikamy długiego trzymania rąk w górze (wieszanie firanek).
- Nie wykonujemy prac ani ćwiczeń wymagających wstrzymania oddechu.
- Ćwiczenia rozpoczynamy 1-2 godziny po zażyciu leków.
- Pierwszą próbę współżycia seksualnego można podjąć już po 2 tygodniach po zawale. Ale nie wolno
- wspomagać się alkoholem, narkotykami czy tabletkami. Trzeba też unikać dodatkowych emocji, czyli np. nie podejmować współżycia z nowym partnerem.
- Przy małej wydolności fizycznej lepiej ćwiczyć kilka razy dziennie po 3-4 minuty niż robić jeden trening 30-minutowy.
- Ćwiczenia wytrzymałościowe, np. marsz, wykonujemy codziennie. Ćwiczenia siłowe (z hantlami) 2 razy w tygodniu przez 10-20 minut. Ale tu ważna uwaga – poszczególne sesje ćwiczeń siłowych musi oddzielać od siebie 48-godzinna przerwa.
- Osoby otyłe powinny ćwiczyć 5-7 razy w tygodniu. Wysiłek powinien być umiarkowany, ale trwać co najmniej godzinę. Jeśli koncentrujemy się na marszach, idziemy w tempie, które pozwala swobodnie
- rozmawiać. Poleca się też nordic walking, jazdę na rowerze po łagodnym terenie oraz pływanie.
- Kto oprócz serca ma chore nerki, powinien ćwiczyć częściej, ale krótko, aby nie forsować zbytnio organizmu. Diabetycy muszą regularnie badać poziom cukru we krwi, a chorzy na POChP – satmę, czyli wysycenie krwi tlenem. Przy osteoporozie zaleca się marsze. Osoby ze zmianami zwyrodnieniowymi powinny ćwiczyć w wodzie, aby odciążyć stawy.
- Po wszczepieniu stymulatora lub innego urządzenia normującego pracę serca unikamy ćwiczeń przez
- pierwszy tydzień po zabiegu, aby aparat "uleżał się" w organizmie i by zabliźniła się rana. Nie należy też unosić rąk nad głowę, pływać, aby urządzenie nie przemieściło się. Po 6 tygodniach można rozpocząć zajęcia rehabilitacyjne, a także zacząć grać w siatkówkę, koszykówkę czy pływać.
- Przeciwwskazaniem do ćwiczeń jest arytmia wywołana aktywnością fizyczną.
- Gdy odzyskamy sprawność (zwykle trwa to 6 tygodni przy rzetelnie wykonywanej rehabilitacji), należy ćwiczyć ponad godzinę 3 razy w tygodniu. Takie zajęcia są bezpieczne dla zawałowców, a także dla osób ze wszczepionymi urządzeniami normującymi pracę serca.
- Ćwiczenia należy przerwać, gdy pojawia się ból w klatce piersiowej, duszność, zawroty głowy, zimny pot, mroczki przed oczami czy bóle mięśni.
miesięcznik "Zdrowie"