Spis treści
- Jak utrzymać przyjaźń z bezdzietną przyjaciółką: powiedz o swoich obawach
- Przekonaj się, dlaczego warto utrzymać przyjaźń z bezdzietną przyjaciółką
- Jak pokonać kryzys w przyjaźni
Ty gładzisz się po rosnącym brzuchu, ona wyjeżdża w delegację. Ty przeglądasz w sklepach dziecięce ciuszki, ona mierzy bajeczne szpilki. Ona planuje wakacje na Krecie, ty myślisz jak przetrwać upały z ogromnym brzuchem. Dziecko jeszcze się nie urodziło, a już czujecie obie, że czeka was ogromna zmiana. Gdzieś nad wami wisi obawa, jak narodziny twojego dziecka wpłyną na wasze relacje. Co robić, by ochronić cenną przyjaźń?
Czytaj także: >> Jak utrzymać przyjaźń matki polki z bizneswoman? >>
Jak utrzymać przyjaźń z bezdzietną przyjaciółką: powiedz o swoich obawach
Nie ma sensu udawać, że nic się nie zmieniło. Odkąd jesteś w ciąży, koncentrujesz się na mającym urodzić się dziecku, ciążowych dolegliwościach i zbliżającym się porodzie. A ona żyje tak jak dotąd. Narodziny pierwszego dziecka to wielka zmiana w życiu kobiety. Pojawienie się malca wpłynie na to, jak żyjesz, co jest dla ciebie najważniejsze, co myślisz o świecie. Ale nie oznacza to, że macierzyństwo automatycznie zniszczy twoją przyjaźń z bezdzietną przyjaciółką. Będzie po prostu inaczej, szczególnie na początku, gdy maleńkie dziecko będzie nieustannie potrzebowało twojej uwagi. Obie pewnie czujecie, że trzeba zadbać o to, by wasza więź nie ucierpiała. Ale poza przeczuwaniem trudności, warto porozmawiać o waszych obawach. Zaproś ją na kawę i powiedz o tym, czym się martwisz, czego od niej oczekujesz, na co masz nadzieję, a czego się obawiasz. Zapytaj, jak ona to postrzega. Jeśli „przegadacie” ciążowe sprawy, zniknie napięcie. Nie obawiaj się tego, jak ona zareaguje – przecież to twoja przyjaciółka.
Czytaj także: >> 7 rzeczy, które robisz, gdy dowiadujesz się, że spodziewasz się dziecka >>
Przekonaj się, dlaczego warto utrzymać przyjaźń z bezdzietną przyjaciółką
Bez przyjaciółki naprawdę trudniej się żyje. Dlatego chuchaj i dmuchaj na waszą przyjaźń. Uwierz, pewnego dnia serdecznie ją uściskasz, kiedy zaraz po przekroczeniu progu zapyta: „A co u ciebie? Jak ty się czujesz?”. Docenisz wtedy po stokroć waszą przyjaźń. Bo cała reszta świata będzie patrzyła na ciebie przez pryzmat dziecka – to o nie będą pytać, jego będą ciekawi i być może przyjdzie taki dzień, że poczujesz się jak... uchwyt na niemowlę. I właśnie wtedy pojawi się ona i zobaczy ciebie! Swoją przyjaciółkę, która została matką, ale ma własną, odrębną osobowość, swoje zainteresowania, pasje, przemyślenia. To uczucie, kiedy znowu czujesz się w pełni sobą, a nie jedynie mamą niemowlaka, jest absolutnie bezcenne. I właśnie, ona – przyjaciółka – ci je zapewni.
Jak pokonać kryzys w przyjaźni
Dopóki chodzisz w ciąży – pół biedy. Co prawda, nie pojedziesz z nią spontanicznie na Mazury, nie wypijesz lampki wina w jej urodziny i kiedy się spotykacie, niezbyt przytomnie słuchasz jej opowieści, bo wciąż chce ci się spać. Ale nadal możecie widywać się, kiedy chcecie i wtedy ona ma twoją całą uwagę, jeśli jej potrzebuje. Schody zaczną się po narodzinach. I dobrze właśnie teraz, dopóki niemowlak rośnie w twoim brzuchu, przygotować się na to, by łagodnie pokonać niemowlęcy kryzys. Musisz jedynie uważać na pewne pułapki. Jakie? O tym możesz przeczytać w aktualnym wydaniu M jak Mama (4/205) i porozmawiać na forum Mjakmama24.pl